Dyskusja na temat aromatów spożywczych czyli Aromatyczny.pl przedstawia

[petryk88]

I jak ktoś już coś nowego wymieszał?

Nooo... Pachną wybornie, ahhh, nie mogę się doczekać. Ja robiłem na 10% i myślę, że to wystarczy. (ale aromaty mają różne stężenia, moje deserówki tak były sugerowane).

[fikus]

I jak ktoś już coś nowego wymieszał? Ja dzisiaj odbieram paczkę i zastanawiam się nad proporcjami. Na stronie podane są zazwyczaj bardzo wysokie stężenia. Zalecacie się do ich czy obniżacie do tych 10%?

Jak pisałem wcześniej, daję ok._75% z podanego maksymalnego stężenia. Dla mnie jest OK.

[Wampir z Pniew]

Kartka z dawkowaniem zawsze jest w papierach. Podane dozowanie to są tylko maksymalne bezpieczne normy i sporo osób robi poniżej ich. To zależy od aromatu i co się dalej z nim dzieje. W razie pytań dzwoń albo pisz i tyle.

[Mariusz87]

@

adique

Jak otworzysz paczkę, wszystko będziesz wiedział.

[adique]

I jak ktoś już coś nowego wymieszał? Ja dzisiaj odbieram paczkę i zastanawiam się nad proporcjami. Na stronie podane są zazwyczaj bardzo wysokie stężenia. Zalecacie się do ich czy obniżacie do tych 10%?

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[petryk88]

@

Zwyczajny, jeszcze nie, jutro będę pewnie miał w rękach dopiero, więc zanim wleję do kociołka, zanim się przegryzie... Nie ma co czekać, zamawiaj.

[Zwyczajny]

z sernikiem i szejkiem truskawkowym.

Sprawdzałeś już te aromaty? Zastanawiam się co dorzucić do koszyka.

[petryk88]

Na gotowca czy na śmierć? Taki tam czarny humor.

Oczywiście na gotowca, datę śmierci już mi przepowiedziano wiele razy, wdycham tę chemię i truję się... Ale co, czekam też na Inpost z sernikiem i szejkiem truskawkowym, usadzili mnie na cały weekend.

[ErNOL]

Panowie, nie ma żadnej kłótni.
Po prostu człek chce wiedzieć czym się faszeruje. A że sporo jest tego faszerowania to stara się poznać szczegóły.
Mam świadomość tajemnicy firmy itp. Nie pytam o proporcje a jedynie substancję. To mi się jednak powinno należeć jak psu buda. Ale skoro nie, to głową muru nie przebiję.
Zaufanie do sprzedającego oczywiście jest, jednak z pewną dozą ograniczone. Bezgranicznie nie ufam nawet sobie.
Do zobaczenia na zakupach.

[Wampir z Pniew]

Ze spokojem Panowie, na co ta kłótnia. Składem jest glikol oraz substancja słodząca zarejestrowana pod nazwą OPS. Musisz brać to na tej samej zasadzie - kupujesz paczkę cukru i składem samym w sobie jest cukier. Ja się też o nic nie obrażam, w pełni rozumiem maksymalną dociekliwość kolegi, zresztą takie też jest moje zadanie, a nie bierne przyglądanie się i odpowiadanie na zasadzie "ja tu tylko sprzedaję". Ale jest też światełko w tunelu. Jakiś czas temu porównywałem kartę charakterystyk tego samego produktu od Capelli, przy czym jedna karta była na rynek US, a druga na nasz europejski, przy czym w tej najnowszej wersji, która przeznaczona jest dla produktów, które wchodzą na rynek po 2021. W amerykańskiej karcie w składzie ostatni 1 - 2 % określone zostały w wolnym tłumaczeniu jako "tajemnica firmowa", natomiast w europejskiej skład jest podany pełen (co jest aktualnie wymagane). Tak więc w najbliższych latach prawdopodobnie dowiemy się nieco więcej o tajemnicy OPS-u, gdyż czas na dostosowanie się do nowych zasad określony został jako 2025 jeśli dobrze pamiętam.