Dyskusja na temat aromatów spożywczych czyli Aromatyczny.pl przedstawia

[Zombisztajn]

Wiśnia v2
12%, leżakowana 9 dni.
Mega dobra wiśnia. Dodałem ciut słodzika więc jest kwaśna i delikatnie słodka. Czyli to czego oczekujemy od wiśni. Butelka 100ml szybko się skończy pewnie.

[Xmar]

@

sebaxini Pan Piotr mi odpisał i tak:
- Wszystkie aromaty by Capella najlepiej robić w stężeniu 13%. Nie schodzić poniżej 10%.
- Aromat Tropical najlepiej smakuje przy stężeniu 7-8%. Gdy jest więcej może wyjść mydlany smak.

[sebaxini]

@

Bodzio19 mi najbardziej pasuje aromat Redmix - nieco słodki lekki chłód i pyszne owoce leśne. Warto poczytać też temat i zobaczyć co polecają inni. Oprócz Redmixa smakuje mi też Fornax, chociaż to bardziej wytrawny smak. Mohito też jest spoko, choć dosyć mocno słodzone - nie polecam robić na najwyższym stężeniu.

@

Xmar na stronie w zakładkach "szczegóły" poszczególnych aromatów, wypisane jest sugerowane stężenie. Dodatkowo pan Piotr dołącza do przesyłki karteczkę ze stężeniami.

[Xmar]

W jakim stężeniu robicie aromaty "by Capella"?

[Bodzio19]

Witam
Polecicie dobre owocówki?

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[Broda]

Classic Brun rozrobiony na 5%.
Lekki, ale jednocześnie przyjemny i nawet wyraźny tytoń, doprawiony ciemnym karmelem, idącym w bakalie. Sam tytoń może nie zrobiłby roboty, ale przełamanie słodyczą fajnie tu zagrało. Całość średnio intensywna, ale dość wyrazista. Nawet jak się nudzi po x dniach używania, to degeneruje się do całkiem przyjemnej, słodkiej tytoniówki. Dla mnie 3,2/5, pozytywnie mnie zaskoczył.

[CCSA]

Fornax - czas leżakowania około 30 dni - smak jest bardzo wyrazisty, na wdechu wyczuwalny słodki anyż, na wydechu słodkie owoce. Bardzo fajna mieszanka. Mi osobiście ten aromat przypomina cukierki Kopalnioki czarne.

Fraise Framboise - czas leżakowania około 30 dni - aromat sam w sobie bardzo ciekawy. Bardzo mocno wyczuwały menthol i w tle ale to bardzo w tle posmak jakichś owoców.
Osobiście dla mnie zbyt mało smaku owocowego.

/MGdy

[CCSA]

Czy ktoś może robił klon Bathilde z aromatów Aromatyczny.pl i jest w stanie podzielić się opinią?

/MGdy

[Raz2trzy]

Ja tylko przypominam, że Piotrek dalej wymiata jeśli chodzi o jakość dostarczanych przez niego produktów.

Concord Grape + Stevia - Wspaniałe, pyszne, wyśmienite. Aksamitne, słodkie, ciemne winogrono, brak dziwnych posmaków, wspaniałe. akurat tym aromatem jestem wyjątkowo zachwycony.

Tarta Cytrynowa - Smak tarty, czyli jest maślanie, jest deserowo, o dziwo nie jest to ciężkie, nie jest zasłodzone, gdzieś w tle przemyka cytryna, ale dam mu jeszcze trochę poleżeć, żeby wszystko się wyklarowało. Wstępnie jestem zadowolony.

Pinkcream - tutaj trochę nie trafiłem, spodziewałem się czegoś w stylu mlecznego shake-a, jest bardziej deserowo, ciężko. Niechaj leży, bo może dojrzeje.

The Royal - bardzo dobra herbata, cierpka, ogólnie bardziej wytrwany napój niż jakiś Lipton z butelki. Nuty owocowe gdzieś tam majaczą w tle, ja dolałem jeszcze trochę aromatu cytryny i dla mnie fajnie wyszło, ogólnie polecam jak ktoś lubi herbatę.

Bubblegum - Typowa guma balonowa. Bardzo wydajny aromat, mocny i intensywny. Brak obcych posmaków, czysta słodycz i rozpusta, jest bardzo dobrze.

Lychee - tutaj tak nie jestem do końca przekonany, smak mi odpowiada ale nie jest to normalne liczi, jakie znam.

[D0M1N]

Jako iż kupiłem po raz kolejny aromaty od tego Pana, to co nieco się wypowiem.
Mad Mango - ogólnie super sprawa, ale mam wrażenie, że jest tam trochę ananasa i czuć Pinacolade.
Redmix - jak dla mnie najlepszy, super takie czerwone owoce z grupy tych słodszych, ale po rozrobieniu (daje 1 ml na 10_ml) nie jest jakoś super turbo słodki, co jest na plus.
Cola - mi nie siadła, wydaje mi się, że jest bardzo chemiczna.
Blueberry Pomegranate - również mi nie podpasował, mało słodki, mam wrażenie, że czuć delikatna gorycz, ale nie mam pojęcia z której strony, że tak to ujmę.
Exotic Mix - fajne połączenie banana z mango? Nie mam pojęcia co to jest dokładnie, ale mogę polecić na spróbowanie, bo ciekawy smaczek.
Poire - czyli gruszka, fajna, delikatnie słodka taka, jak powinna być gruszka. Mi naprawdę zasmakowała, muszę wymyślić jakieś połączenie dla niej.
Pink Cream - shake truskawkowy, nie zasmakował mi, ale moja kobieta lubi.