Tytoniówki od MA

[Mazee]

@

Alchemik Nikt tu nie mówi o klonowaniu, a raczej sugerowaniu się tamtymi czasami i produktami, by stworzyć je od podstaw.
Czy producenci samochodów klonują inne auta, bo mają koła, silnik, skrzynię biegów, karoserię itd.? Niby tak i niby nie, bo każdy robi to po swojemu...
Ciężko teraz będzie zacząć tak naprawdę, bo:
- nie spotkałem się już bardzo dawno z produktami podobnymi, oprócz wyżej wymienionego Columbusa, by zasugerować wyobraźni pierwsze składowe takiej mieszanki i najzwyklej zacząć eksperymentowanie z takim aromatem:
- pracując na własnych produktach, które znasz mógłbyś fajnie rozwinąć taką małą linię, tylko musiałbyś mieć "pacjenta zero", by do niego się w jakimś stopniu odnieść i rozpocząć próby,
- masz duże zaplecze i wiedzę, żeby to ogarnąć, tylko raczej musiałbyś zasugerować się swoją pamięcią, (jeśli takowe liquidy znasz) lub czyjąś, by ktoś mógł Ci sugerować kierunek, ale to znów będzie problematyczne (komunikacja, wymiana materiałów, indywidualne gusta, doświadczenie, podejście do tematu itd.).
Osobiście bym kibicował i postarał się w miarę swoich możliwości pomóc przy projekcie i był wielkim fanem takich produktów.

!	Wiadomość od: edarek
	Kolejny raz @ Mazee prosimy o poprawną pisownię.

[Alchemik]

Serdecznie dziękuję za miłe słowa, lecz obawiam się, iż w tym przypadku niewiele mogę zdziałać, gdyż jedyną drogą do realizacji Waszych próśb byłoby klonowanie. A tego zrobić nie mogę z dwóch powodów:

1) Jako typowy jajogłowy (ponad 20 lat pracy naukowej na Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej w Gliwicach) szanuję prawa autorskie i wytwarzanie kopii uważam za kradzież.

Gdybym nawet przełamał (co jednak jest niemożliwe) opory moralne, to pozostaje drugi problem:

2) Klonowanie można przeprowadzić stosując aromaty zastosowane w pierwowzorze, a ja pracuję tylko i wyłącznie w oparciu o bibliotekę własnych produktów.

Wybaczcie mi więc proszę, iż nie zrealizuję Waszej prośby, a w zamian... podejmę się stworzenia własnej, autorskiej linii produktów utrzymanych w oldschoolowym stylu i charakterze. Oczywiście z Waszą pomocą i wsparciem...

To co towarzysze? Pomożecie???


PS
Na dobry początek mamy już dwa gotowe produkty, tj. "Black eight" oraz testowany przez Was prototyp L7.

[Mazee]

Większość była wręcz słaba ale te akurat dobrze wspominam jak na tamte czasy... :/ E-Dym się skończył już i nie mam tam już po co zaglądać. A miałem kiedyś u nich maksymalny rabat na karcie i zaczęły się problemy techniczne, że wszystko przepadło, później TPD itd. Robiłem u nich zamówienia które docierały do mnie jedynie przez ich sklep jako pośrednika z Grecji czy USA na same aromaty do wiadomych wtedy celów. Teraz? Nie ma sensu tam zaglądać...
Poczekam na @

Alchemik może on będzie kojarzył temat i ma nawet coś takiego (ew. się postara by mieć).
Jak przetestuję kilka zamówionych smaczków MA i będzie pozytywnie, mam przygotowany koszyk na kolejne zamówienie bo rozmawiając z Arturem nabrałem pewności że to "swój człowiek" i warto tam zaglądać.

BTW - @Miodu - BlueMist chyba?

/MGdy

[Krasnal45]

Dokładnie tak. Tylko to było pod marką bodajże Bluemix. Oni więcej gotowych liquidów mieli, a dystrybutorem był E-Dym. W większości jednak były przeciętne.

[Mazee]

555 Joytecha też klasyk.
@Miodu a nie wiem czy dobrze pamiętam - Joytech nie miał czegoś takiego jak "MBL"?

/MGdy

[Krasnal45]

Oldschool to był 555 od Joytecha. Ale ten sprzed 2014 roku, bo potem też go już spierdo......
Do dziś nikt go nie powtórzył.

[Mazee]

@

Alchemik Tak mi się przypomniało - zamówienie zrobione i będą testy ale teraz pytanie: czy masz w ofercie jeszcze większy oldschool a mianowicie smak pierwszych jednorazówek??
Spotkałem taki na jakiejś wyspie w galerii od firmy Vogell, smak "Columbus". Był genialny i identyczny z jednorazówkami które pojawiały się na początku. Smak chyba większość starych wyjadaczy pamięta.

[Alchemik]

Przepraszam. Chyba troszkę za ostro zareagowałem...


Nie znam Twojego gustu i preferencji, więc tak troszkę w ciemno zaproponowałbym następujące aromaty:

- tytoń / deser - "Mai bobas". Tutaj nie będę się zbytnio rozpisywał, gdyż sporo osób z Salonu zna i opisało ten aromat.

- owoc / deser - "Lemon cheesecake" (niekwestionowany król deserówek), czyli połączenie polskiego, kwaskowatego serniczka ze słodkim lukrem cytrynowym.

- świeży owoc (nie egzotyczny) - tutaj przewrotnie zaproponuję mix "Forest breeze" łączący w sobie nuty maliny i jagody. Ostrzegam, iż produkt ten może doprowadzić do rozdwojenia jaźni, gdyż zmysły smaku i zapachu odbierają tę kompozycję w sposób całkowicie sprzeczny.
A gdybyś się jednak zdecydował na owoce egzotyczne, to zdecydowanie polecam "Grapefruit" i "Pomelo".

Czy ten zestaw przypadnie Ci do gustu? Nie wiem... Ja się przy tych aromatach rozpływam z rozkoszy.

Może ktoś z Salonowiczów ma inne propozycje???

[Mazee]

@

Alchemik - A czy to była opinia, czy spostrzeżenie? To jest raczej zainteresowanie tematem, jak i wyraz wątpliwości, która jest naturalnym i zdrowym odruchem. Zapewniam Cię, że spróbuję ale czegoś, co wyjaśni mi tok myślenia i pomysły na kilku przykładach z oferty. Uderzanie w takie tematy na start, będą wiązały się z prostą odpowiedzią, bo lubię oldschool, a to już nie jest moja wina.
BTW. Możesz polecić kilka w takim temacie (lub konkretna linię) to nie omieszkam spróbować:
- tytoń / deser
- owoc / deser
- świeży owoc (nie egzotyczny)

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

eD

[Alchemik]

Przepraszam @

jsakic19 jeśli tak to odebrałeś, lecz mój wcześniejszy post nie był skierowany do Ciebie. Każdy ma inne kubki smakowe i może odbierać aromaty na swój sposób, i (co najważniejsze) nie ma i nigdy nie będzie aromatu smakującego wszystkim.

Prawda jest taka, że w ciągu ostatnich lat świat aromatów uległ ogromnej metamorfozie i dawny, sztywny podział na tytonie/owoce/desery jest już zbyt ograniczający dla intensywnie rozwijającego się rynku. Mamy desery tytoniowe, tytonie owocowe,... i cały szereg innego rodzaju chimer. I nie bójmy się ich. Nie odrzucajmy "z założenia". To tylko postęp...