Aromaty od Vampire Vape

[Zombisztajn]

Ja zakupiłem ostatnio longfille od nich, ceny wysokie, nawet bardzo.
Mam póki co dwa, mam strasznie mieszane uczucia co do nich. Oba kupiłem skuszony opisem mieszanki.
All day grape - ciemne winogrono i kolada, smak w którym się zakochałem, idealne i mocne winogrono jak dla mnie.
Blood Sukka - wiśnia, owoce leśne, "nuty" anyżu i eukaliptusa. Te nuty anyżu są zabójcze, tylko to czuć i dla mnie to okropieństwo.
Chociaż dam im trochę czasu bo oba próbowane odrazu po zmieszaniu, mam nadzieję że ta Blood Sukka się zmieni na lepsze.

[KuneGunda97]

Ma ktoś może jakieś doświadczenie z następującymi pozycjami od Vampire Vape i mógłby podzielić się opinią oraz zastosowanym stężeniem?
VV - Vamp Toes,
VV - Strawberry Cheesecake,
VV - Cheesecake Crust,
VV - Berries,
VV - Banoffee Pie.
Z góry dziękuję.

[DvvightSchrute]

Problem sam się rozwiązał, wystarczyło dać płynowi poleżeć jeszcze przez kilka dni.
Wcześniej wyraziłem się trochę niejasno. To nie menthol/coolada powodowały drapanie. Wcześniej przy kilku aromatach od Los Aromatos miałem ten sam problem, jednak w ich przypadku z każdym dniem drapanie było coraz mocniejsze, a płyny nie zawierały chodzika.

eD

[Insane]

Nie wszystkie aromaty od Vampire Vape mają w składzie substancje chłodzące.

[fistaszek]

Blood Sukka tak ma, tu dominuje chłód, niwelując go poprzez dolanie bazy tracisz resztę smaków i zrobi się z tego byle coś. Jeśli nie lubisz tych chłodów to Vampire Vape nie jest dla ciebie. Ja je po pierwszych zachwytach odstawiłem. Dla mnie to sztuka dla sztuki, żadna rewelacja.

[Insane]

@

DvvightSchrute Miałem podobną niespodziankę, tylko z innym aromatem. Pomimo 2 miesięcy leżakowania okropny smak substancji chłodzącej pozostał. Nie jestem pewien, jak sytuacja ma się konkretnie do aromatu Blood Sukka.
Najlepszym rozwiązaniem będzie w tym przypadku dolać trochę bazy do gotowej mieszanki.

[DvvightSchrute]

Mam pytanie do osób, które używały aromatu Blood Sukka.
Zrobiłem dwie butelki, 14 % w proporcjach 58/42 (VG/PG) i 13.6 % w 55/45, obie o mocy 3 mg/ml.
Minęły już 4 dni od zmieszania, a płyny strasznie drapią gdy wezmę kroplę lub dwie na język, przy wapowaniu jest tak samo.
Niepokoi mnie to, ponieważ tuż po zmieszaniu zalałem jakieś 3 ml i smakowało wspaniale, wyraźnie czuć było wiśnie. Niestety drugiego dnia pojawiła się ta okrutnie drapiąca mięta.
Czy to przeminie?

[Johannes1925]

Odświeżę trochę temat. Cool Blue Slush przy bazie 70/30 i stężeniu koło 15 procent ma bardzo mało wydajny, wyrazisty smak. Czuję tam za to dużo chłodzika i delikatny posmak Jagody, obok dobrej niebieskiej maliny, to na pewno nawet nie stało.

[pswierq]

Ja trzymam już prawie 3 tygodnie. Mam wrażenie, że dopiero po 17tu dniach przez chłodzik i anyż zaczyna się przebijać owoc. Jednak soczystej porzeczki znanej z premixa jeszcze nie ma, choć wydaje mi się, że z każdym dniem mikstura nabiera głębi.
Czy nikotynę dodajecie przy mieszaniu, czy po przegryzieniu? Ma to jakieś znaczenie?

BR
Piotr

[deXter]

Mam pytanie:
@

deXter
Robisz stężenie 13% na bazie 70/30. A ile dajesz mu poleżakować przed użyciem?

BR
Piotr

Zależy, ale miedzy 2-3 dni, a tydzień nie czuję różnicy