NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
Jeśli o mnie chodzi to niektóre tytoniówki spokojnie przyswajam w DTL-u. Np. Bosmana, oczywiście po odpowiednim zmniejszeniu mocy samogonu. Amfora nie sprawdza mi się natomiast w DTL wyłącznie ze względu na dziwny posmak, który dochodzi w tym trybie wapowania.
-
- Użytkownik
- Posty: 678
- Rejestracja: czw wrz 28, 2017 11:09 pm
- Lokalizacja: Olesno
- Podziękował: 59 razy
- Otrzymał podzięk.: 220 razy
- Płeć:
Re: NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
Dobrze gada, polać jej!
Próbowałem kilka razy dopłucnie... No nie da się
Próbowałem kilka razy dopłucnie... No nie da się
-
- Waperka
- Posty: 1556
- Rejestracja: wt cze 30, 2015 2:32 pm
- Lokalizacja: Italia
- Podziękował: 2584 razy
- Otrzymał podzięk.: 2382 razy
- Płeć:
NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
Chłopcy, moim zdaniem to tytoniówki nadają się tylko do MTL, a w szczególności jeśli są to aromaty na bazie ekstraktu. Ja lubię tytoniówki ale tak do 25 W! Powyżej jak dla mnie to masakra!
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Re: NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
Haze ja MA znam lepiej niż kot mleko... To główne skladniki w moim kociołku Panoramixa. Amphore mają wyborną...Haze pisze:A Amforę MA próbowałeś? Jest całkiem OK, ale uwaga, tylko w MTL, przy DTL łapie jakiś "apteczny" posmak...
Pisane mobilnie...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
Haze pisze:A Amforę MA próbowałeś? Jest całkiem OK, ale uwaga, tylko w MTL, przy DTL łapie jakiś "apteczny" posmak...
Och, ta Amfora...mniam, mniam...ale dopóki chmurzyłem MTL. Potem nie tyle aptecznie co szpitalnie robiła mi tracheotomię...
No to przeszedlem na Mahorkę, ostrzej ale już bliżej prawdziwych tytoni. Tyle że takich mocnych raczej dlugo nie tolerowałem.
Ale to przynajmniej prawdziwy tytoń, coś jak Choctaw Perique.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Re: NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
A Amforę MA próbowałeś? Jest całkiem OK, ale uwaga, tylko w MTL, przy DTL łapie jakiś "apteczny" posmak...
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Re: NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
Nigdy nie przepadałem za tytoniówkami. Aż do momentu aż sam znalazłem własne receptury. Jedyna dobra to Amphora z Kinga. Szkoda ż już nie do zdobycia. Ostatni mój nabytek to Amphora od braci Rosjan. Jestem w trakcie testowania. Haze. Jak dobrze pójdzie to przetestujesz...Tommy Black pisze:Adam, jeśli czytam taki tekst przy opisie aromatu:Light but bold taste. A real chocolaty addition.
To wiem że producent sam nie wie co napisać i wstawia marketingowy bełkot. Lekki i śmiały to może być czołg albo moździerz samobieżny.
Pozostalych opisów nie będę cytował bo muszę rozmasować mięśnie brzucha. Śmiech czasem boli... [emoji38]
Pisane mobilnie...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
Adam, jeśli czytam taki tekst przy opisie aromatu:
To wiem że producent sam nie wie co napisać i wstawia marketingowy bełkot. Lekki i śmiały to może być czołg albo moździerz samobieżny.
Pozostalych opisów nie będę cytował bo muszę rozmasować mięśnie brzucha. Śmiech czasem boli...
Light but bold taste. A real chocolaty addition.
To wiem że producent sam nie wie co napisać i wstawia marketingowy bełkot. Lekki i śmiały to może być czołg albo moździerz samobieżny.
Pozostalych opisów nie będę cytował bo muszę rozmasować mięśnie brzucha. Śmiech czasem boli...
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
NETy od Stixx Mixx czyli niezły KIT!
W sumie to już prawie wyleczyłem się z poszukiwań smaków tytoniowych, głównie za sprawą tego co można znaleźć (czyli NIC), oraz dlatego że właściwie to po co zasmradzać się jakimiś tytoniami skoro tyle jest innych fajnych smaków. Niemniej jednak raz na jakiś czas ochota przychodzi, zwłaszcza przy cięższych trunkach typu syrop na kaszel. No więc od czasu do czasu rzucę okiem co tam słychać w temacie tytoniówek. Tym razem padło na ekstrakty od Stixx Mixx - wybrałem kilka sztuk:
No i zacznę nietypowo bo od opisu ze strony sklepu:
BULL SHIT !!!
Jakoś tak od razu przyszedł mi do głowy taki komentarz, oraz obrazek jak 2 pacjentów siedzi w garażu przy kadzi z liquidem z chochlą w ręku i jeden pyta drugiego: "to co dzisiaj rozlewamy?" - "a jakie mamy naklejki?"
Dałem tym ekstraktom 3 szanse - po tygodniu, dwóch i trzech od umieszania. 3 razy szorowałem i moczyłem drippery żeby wyeliminować posmaki i 3 razy żadnych zdecydowanych różnic nie zauważyłem. Chociaż nie, jeden z nich (A+) prawie WCALE nie ma smaku, działa jak wzmacniacz mocy bazy ale bez efektu smakowego, żeby COŚ poczuć trzeba dowalić minimum 15%. A reszta? No coż, jest dość NET-owa: mokry karton, wilgotne drewno, generalnie taka stęchlizna, akceptowalna ale bez entuzjazmu. Całą nadzieję żywię w tym, że @ slaviop sprzedał mi patent na uszlachetnianie smaków tytoniowych i nie zawaham się go użyć zobaczymy.
A poza tym radzę trzymać się z daleka - to już Bosman czy Tabakiera od MA dostarczą ciekawszych wrażeń (zwłaszcza Tabakiera ).
No i zacznę nietypowo bo od opisu ze strony sklepu:
BULL SHIT !!!
Jakoś tak od razu przyszedł mi do głowy taki komentarz, oraz obrazek jak 2 pacjentów siedzi w garażu przy kadzi z liquidem z chochlą w ręku i jeden pyta drugiego: "to co dzisiaj rozlewamy?" - "a jakie mamy naklejki?"
Dałem tym ekstraktom 3 szanse - po tygodniu, dwóch i trzech od umieszania. 3 razy szorowałem i moczyłem drippery żeby wyeliminować posmaki i 3 razy żadnych zdecydowanych różnic nie zauważyłem. Chociaż nie, jeden z nich (A+) prawie WCALE nie ma smaku, działa jak wzmacniacz mocy bazy ale bez efektu smakowego, żeby COŚ poczuć trzeba dowalić minimum 15%. A reszta? No coż, jest dość NET-owa: mokry karton, wilgotne drewno, generalnie taka stęchlizna, akceptowalna ale bez entuzjazmu. Całą nadzieję żywię w tym, że @ slaviop sprzedał mi patent na uszlachetnianie smaków tytoniowych i nie zawaham się go użyć zobaczymy.
A poza tym radzę trzymać się z daleka - to już Bosman czy Tabakiera od MA dostarczą ciekawszych wrażeń (zwłaszcza Tabakiera ).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości