Aromaty z vapelab.pl
-
- Użytkownik
- Posty: 633
- Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 276 razy
- Otrzymał podzięk.: 500 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
Które herbaty są warte zaparzenia w rozpylaczu?
Miałem próbke Black Queen od Dampflion, trochę słodka, ale wydała mi się - na te kilka kropelek - całkiem przyjemna, jak herbata stołowa z PRL. Zrobię jej recke jak sobię jej wiecej zamówię.
Miałem próbke Black Queen od Dampflion, trochę słodka, ale wydała mi się - na te kilka kropelek - całkiem przyjemna, jak herbata stołowa z PRL. Zrobię jej recke jak sobię jej wiecej zamówię.
-
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
@ Insane A będzie w przyszłym tygodniu! Szczerze mówiąc BM biorę z trzech źródeł i ciężko jest kontrolować prędkość ich pojawiania się i znikania. Od producenta idą raz 3 dni a raz 2 tygodnie, z innych miejsc też różnie bywa. Największym problemem jest nierównomierne rozchodzenie się aromatów mając na głowie tylu producentów. Po prostu jest to walka z sensownym planowaniem, bo trzeba pamiętać, że koszta wysyłki są też dość sporą barierą. Z takich ciekawostek, najwyższy koszt ze względu na wagę, przypada bazom Extra Pure. Sam koszty wysyłki to 1/3 wartości zamówienia
Ale dość stękania, Jungle Mango będzie jakoś w połowie przyszłego tygodnia. Osobiście jakimś wielkim fanem BM nie jestem, więc z mojej strony polecam jak zawsze Decadenta.
Będzie też w przyszłym tygodniu bo dzisiaj poszło spoooore zamówienie na nie! Dzisiaj w nocy odpalę na pewno Mango od Flavoraha:
Propagandowe i sponsorowane opinie na temat Mango na stronie Flavoraha
Dość specyficzne jest też mango od PURE. Tak jak nie poszaleli z tymi aromatami to mango mają na prawdę fajne Mi one najbardziej odpowiadało w Atomic Salts - Mango Mint, gdyż jest to to samo mango.
@ kriss83 A dziękuję, zapewne po jakimś czasie moje smsy będą irytujące, ale zawsze będzie wiadomo co się dzieje z paczką, nawet jak kurier nie przyjedzie, bo coś tam to też daję znać
Bathilde na szczęście nie jest słodzone, tak więc nie będziesz miał spazmów z codzienną wymianą waty. Dla wielu osób jest to właściwie aromat na co dzień, więc cóż ja mogę dodać i ująć?
A jeśli chodzi o 4X i Twoje doświadczenie sprzed lat, to jest to zupełnie inna jazda. Wszystko całkowicie się zmieniło jeśli chodzi o tytonie. Mam nadzieję, że podejdzie, bo właściwie o dziwo jest to najczęściej znikająca tytoniówka w sklepie mimo, że niczym nie przykuwa uwagi
No nic, my tu gadu gadu, a Flavorahy same się nie zrobią. Znikam zatem w czeluściach pieczary i działam. Może do 2 się wyrobię z odpaleniem ich w sklepie
Ale dość stękania, Jungle Mango będzie jakoś w połowie przyszłego tygodnia. Osobiście jakimś wielkim fanem BM nie jestem, więc z mojej strony polecam jak zawsze Decadenta.
Będzie też w przyszłym tygodniu bo dzisiaj poszło spoooore zamówienie na nie! Dzisiaj w nocy odpalę na pewno Mango od Flavoraha:
Propagandowe i sponsorowane opinie na temat Mango na stronie Flavoraha
Dość specyficzne jest też mango od PURE. Tak jak nie poszaleli z tymi aromatami to mango mają na prawdę fajne Mi one najbardziej odpowiadało w Atomic Salts - Mango Mint, gdyż jest to to samo mango.
@ kriss83 A dziękuję, zapewne po jakimś czasie moje smsy będą irytujące, ale zawsze będzie wiadomo co się dzieje z paczką, nawet jak kurier nie przyjedzie, bo coś tam to też daję znać
Bathilde na szczęście nie jest słodzone, tak więc nie będziesz miał spazmów z codzienną wymianą waty. Dla wielu osób jest to właściwie aromat na co dzień, więc cóż ja mogę dodać i ująć?
A jeśli chodzi o 4X i Twoje doświadczenie sprzed lat, to jest to zupełnie inna jazda. Wszystko całkowicie się zmieniło jeśli chodzi o tytonie. Mam nadzieję, że podejdzie, bo właściwie o dziwo jest to najczęściej znikająca tytoniówka w sklepie mimo, że niczym nie przykuwa uwagi
No nic, my tu gadu gadu, a Flavorahy same się nie zrobią. Znikam zatem w czeluściach pieczary i działam. Może do 2 się wyrobię z odpaleniem ich w sklepie
-
- Użytkownik
- Posty: 62
- Rejestracja: pn paź 14, 2019 6:53 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podzięk.: 27 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
A ja tak tylko od siebie po pierwszych doświadczeniach z zakupami w Vapelab. Świetny kontakt i bardzo indywidualne podejście do klienta co w dzisiejszych czasach było bardzo dużym zaskoczeniem.
Bathilde od 814 wymiata !!! Zastanawiam się czy to nie najlepsza owocówka z jaką się spotkałem. Nie jest słodki , no może troszkę tylko ale po złych doświadczeniach z premixami różnego typu to nie jest w zasadzie słodki aromat.
Clodomir też fajny , ale przez nieuwagę wziąłem wersję "fresh" mimo to nie mrozi za bardzo.
Czekam aż się jeszcze wyleży tytoniówka Revolute - 4X, tutaj mam obawy , bo styczność z tytoniowymi aromatami miałem jeszcze za czasów pierwszych podrygów e-palenia w PL. Mimo to, na "niucha" myślę, że mogę dać radę a potrzebuje czegoś jako odskoczni od owoców.
Podsumowując fajny człowiek z fajnymi asortymentem
Bathilde od 814 wymiata !!! Zastanawiam się czy to nie najlepsza owocówka z jaką się spotkałem. Nie jest słodki , no może troszkę tylko ale po złych doświadczeniach z premixami różnego typu to nie jest w zasadzie słodki aromat.
Clodomir też fajny , ale przez nieuwagę wziąłem wersję "fresh" mimo to nie mrozi za bardzo.
Czekam aż się jeszcze wyleży tytoniówka Revolute - 4X, tutaj mam obawy , bo styczność z tytoniowymi aromatami miałem jeszcze za czasów pierwszych podrygów e-palenia w PL. Mimo to, na "niucha" myślę, że mogę dać radę a potrzebuje czegoś jako odskoczni od owoców.
Podsumowując fajny człowiek z fajnymi asortymentem
-
- Użytkownik
- Posty: 670
- Rejestracja: wt maja 15, 2018 8:35 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 1061 razy
- Otrzymał podzięk.: 626 razy
- Płeć:
Re: Aromaty z vapelab.pl
Panie Wampir @Vapelab czy będą uzupełniane BigMouthy? A mianowicie Jungle Mango, albo może polecił byś jakieś inne mango bez dodatków w stylu "fresh" ?
-
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
A dobry wieczór,
taka mała niespodzianka mi się przytrafiła ale o tym za chwilę
Najpierw tradycyjna przypominajka, co by temat nie zaginął w gąszczu wszystkiego:
Nie zapominajcie o dopisywaniu do zamówienia w komentarzu groźby pozbawienia mnie resztek zębów, jeśli nie wrzucę do paczki próbki ściery Evanmore!
A teraz czas na niespodziankę
Niechętnie i z nieszczęściem wymalowanym na gębie wsiadłem o 23 do samochodu i ruszyłem w kierunku południowym, co by po kilkudziesięciu kilometrach dojechać do celu.
Zadanie było proste - wyrwać zębami koledze aromaty Flavoraha, które postanowił wykorzystać do swoich premixów zamiast ładnie przygotować je dla mnie.
Przy pomocy siły i kilkudniowego jęczenia przez telefon cel został osiągnięty. Karton pełen aromatów załadowałem do swojej zawodnej Skody Fabii i oddaliłem się czym prędzej zostawiając za sobą wszelkie troski. O godzinie 1:15 mogłem, ku radości całej rodziny, wejść do domu i narobić hałasu. Tak więc siedzę teraz i rozpaczam, gdyż muszę jeszcze etykiety przygotować a informatyk od dwóch tygodni nie może się łaskawie ogarnąć i naprawić problemów z obrazkami. Jako człek leniwy chyba dam sobie na dzisiaj spokój i jutro w nocy wrzucę nowe aromaty na stan. Co by nie trzymać Was w niepewności, poniżej jest lista tego, co ze sobą przywiozłem:
- Peach Gummy,
- Pineapple,
- Kiwi,
- Lychee,
- Blackcurrant,
- Grape,
- Pear,
- Berry Cheesecake,
- Mango,
- Sweet Coconut,
- Black Tea.
Dziękuję za uwagę i dobranoc
Pozdrowił Was Wampir z Pniew
taka mała niespodzianka mi się przytrafiła ale o tym za chwilę
Najpierw tradycyjna przypominajka, co by temat nie zaginął w gąszczu wszystkiego:
Nie zapominajcie o dopisywaniu do zamówienia w komentarzu groźby pozbawienia mnie resztek zębów, jeśli nie wrzucę do paczki próbki ściery Evanmore!
A teraz czas na niespodziankę
Niechętnie i z nieszczęściem wymalowanym na gębie wsiadłem o 23 do samochodu i ruszyłem w kierunku południowym, co by po kilkudziesięciu kilometrach dojechać do celu.
Zadanie było proste - wyrwać zębami koledze aromaty Flavoraha, które postanowił wykorzystać do swoich premixów zamiast ładnie przygotować je dla mnie.
Przy pomocy siły i kilkudniowego jęczenia przez telefon cel został osiągnięty. Karton pełen aromatów załadowałem do swojej zawodnej Skody Fabii i oddaliłem się czym prędzej zostawiając za sobą wszelkie troski. O godzinie 1:15 mogłem, ku radości całej rodziny, wejść do domu i narobić hałasu. Tak więc siedzę teraz i rozpaczam, gdyż muszę jeszcze etykiety przygotować a informatyk od dwóch tygodni nie może się łaskawie ogarnąć i naprawić problemów z obrazkami. Jako człek leniwy chyba dam sobie na dzisiaj spokój i jutro w nocy wrzucę nowe aromaty na stan. Co by nie trzymać Was w niepewności, poniżej jest lista tego, co ze sobą przywiozłem:
- Peach Gummy,
- Pineapple,
- Kiwi,
- Lychee,
- Blackcurrant,
- Grape,
- Pear,
- Berry Cheesecake,
- Mango,
- Sweet Coconut,
- Black Tea.
Dziękuję za uwagę i dobranoc
Pozdrowił Was Wampir z Pniew
-
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
@ mnichal Może tak być, ten system jest idiotyczny i nie pokazuje tego co jest dostępne. Chyba czas rozdzielić 10 ml od 30 ml, żeby było to wszystko czytelne
-
- Nowy użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: pt paź 18, 2019 9:16 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 4 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
Pewnie tak jak ja nie wszedł w więcej o aromacie. Bo podglądając wszystkie nadal pokazuje mi się jako niedostępna.
-
- Płeć:
-
- Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: ndz mar 24, 2019 4:48 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podzięk.: 4 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
Czołem, ja z jednym pytankiem. Kiedy dojdzie Blood Sukka? Pozdrowiam
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
-
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
@ Tommy Black Ja zacytuję Gintrowskiego, bo to jednak nie Maciejko może być odpowiedzialny za tę katastrofę tylko...
Oczywiście ja również bardzo chętnie wcisnę sobie kawałek Evana, co by zobaczyć na własne oczy te cuda, niczym niewierny Tomasz
EDIT:
Evanmore jest już w moich łapach
Oczywiście jak podjechałem do paczkomatu była informacja, że "paczkomat tymczasowo nieczynny", ale dzięki moim zdolnością wciskania wszystkiego co popadnie, udało się odwiesić maszynę i zdobyłem pakunek. Misja wykonana
Gnom zły i złośliwy, świat widzę ponuro, Bom czarno ubrany, wzrost - pożal się Boże! Ja czytać nie muszę - ja czuję to skórą, Co dziś źle się toczy - potoczy się gorzej!
Oczywiście ja również bardzo chętnie wcisnę sobie kawałek Evana, co by zobaczyć na własne oczy te cuda, niczym niewierny Tomasz
EDIT:
Evanmore jest już w moich łapach
Oczywiście jak podjechałem do paczkomatu była informacja, że "paczkomat tymczasowo nieczynny", ale dzięki moim zdolnością wciskania wszystkiego co popadnie, udało się odwiesić maszynę i zdobyłem pakunek. Misja wykonana
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości