Aromaty z vapelab.pl
-
- Użytkownik
- Posty: 192
- Rejestracja: pn sie 12, 2019 10:54 am
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękował: 65 razy
- Otrzymał podzięk.: 146 razy
- Płeć:
Re: Aromaty z vapelab.pl
Eudes poleżał już kilkanaście dni i pewnie poleży dłużej, ale już u kogoś innego. Posmak chemiczno-mydlany gra pierwsze skrzypce, gdzieś w tle są owoce, ale nie mam ochoty się ich doszukiwać. Jedyny aromat od 814, który zupełnie mi nie podchodzi. Proporcje: 20%/3%/40vg-60pg
-
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
@ eferzet No Decadent ma to do siebie, że każdy inaczej i niestety metodą prób i błędów trzeba kombinować. Na pewno wiem, że Totalny Tropikalny i Dżem na Toście muszą być dawkowane jednak więcej niż robię to zazwyczaj
@ Janekbossko Nieśmiało mi się podsuwa myśl: Decadent Vapours - Blackberry Crumble No i dodać słodziku i pewnie mamy to samo W sumie to i to to Brytole
@ Janekbossko Nieśmiało mi się podsuwa myśl: Decadent Vapours - Blackberry Crumble No i dodać słodziku i pewnie mamy to samo W sumie to i to to Brytole
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: sob sie 10, 2019 5:34 am
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podzięk.: 20 razy
- Płeć:
Re: Aromaty z vapelab.pl
Skoro od Momo tarta cytrynowa się odnalazła to może ktoś ma pomysł na:
Dinner Lady Blackberry Crumble?
Dinner Lady Blackberry Crumble?
-
- Użytkownik
- Posty: 192
- Rejestracja: pn sie 12, 2019 10:54 am
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękował: 65 razy
- Otrzymał podzięk.: 146 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
@VapeLab New York 60 robiłem akurat w słoiczku 40 ml, bez nikotyny (butelki wyszły ), nawet mi smakował, Froot bomb chyba 20% było ok.
-
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
@ McKanthal Tak a nawet paczka już tylko czeka na obiór kuriera Mi do DV starcza klasyczne 16,7 procent a za tą tajemniczą liczbą kryje się 50 ml bazy i dycha aromatu Ale raz się skuszę na 25 procent, tylko nie wiem czy moje receptory to wytrzymają
@ lesstro No trochę się tutaj bajzel zrobił, czas chyba zrobić tutaj ordnung jakiś, @ Tommy Black zrób Pan coś, bo anarchia zaczyna panować
A tak przy okazji, czy komuś udało się wylać na dywan całą flaszkę Arabian Tobacco? Jeśli nie miał tego szczęścia to niech dziękuję losowi, bo tego cholerstwa nie idzie nawet chemią
do dywanów wywabić i cały dom capi popielniczką. Ja tam jakoś przeżyję, ale żona to już inna para kaloszy
Aha i Bathildy 10 ml przez najbliższy tydzień nie będzie bo... mi wysłali podwójnie Nantildę, więc ekhm, no cóż...
@ lesstro No trochę się tutaj bajzel zrobił, czas chyba zrobić tutaj ordnung jakiś, @ Tommy Black zrób Pan coś, bo anarchia zaczyna panować
A tak przy okazji, czy komuś udało się wylać na dywan całą flaszkę Arabian Tobacco? Jeśli nie miał tego szczęścia to niech dziękuję losowi, bo tego cholerstwa nie idzie nawet chemią
do dywanów wywabić i cały dom capi popielniczką. Ja tam jakoś przeżyję, ale żona to już inna para kaloszy
Aha i Bathildy 10 ml przez najbliższy tydzień nie będzie bo... mi wysłali podwójnie Nantildę, więc ekhm, no cóż...
-
- Użytkownik
- Posty: 192
- Rejestracja: pn sie 12, 2019 10:54 am
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękował: 65 razy
- Otrzymał podzięk.: 146 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
McKanthal pisze:O ja, wspaniała obsługa:) Zapomniałem podać paczkomatu i pomoc z przypomnieniem o brakujące dane była natychmiastowa. Już wiem, że będzie co najmniej bardzo dobrze.
Czy można prosić o sugestię stężenia aromatu Decadent Vapours - Hill Town w bazie 70/30?
Ja aromaty z DV mieszam zawsze na maksa: 25%
-
- Użytkownik
- Posty: 66
- Rejestracja: czw cze 14, 2018 12:00 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podzięk.: 24 razy
- Płeć:
Re: Aromaty z vapelab.pl
O ja, wspaniała obsługa:) Zapomniałem podać paczkomatu i pomoc z przypomnieniem o brakujące dane była natychmiastowa. Już wiem, że będzie co najmniej bardzo dobrze.
Czy można prosić o sugestię stężenia aromatu Decadent Vapours - Hill Town w bazie 70/30?
Czy można prosić o sugestię stężenia aromatu Decadent Vapours - Hill Town w bazie 70/30?
-
- Użytkownik
- Posty: 655
- Rejestracja: śr gru 14, 2016 10:10 am
- Lokalizacja: Elbląg
- Podziękował: 435 razy
- Otrzymał podzięk.: 727 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
VapeLab pisze:Ja tu tylko tak luźno zostawiam i warto pomyśleć, czy nie przerzucić dyskusji do nowego tematu, co by wciągnąć do tego więcej forumowiczów
A ja skromnie zaproponuje, że nie tylko tego tematu. Wszystko jest w jednym wątku i ciężko się w tym poruszać. Może właściciel tego pokoju porozstawia kilka dodatkowych krzesełek tematycznych?
-
- Użytkownik
- Posty: 192
- Rejestracja: pn sie 12, 2019 10:54 am
- Lokalizacja: Kutno
- Podziękował: 65 razy
- Otrzymał podzięk.: 146 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
Nie powinna śmierdzieć (chociaż to szerokie pojęcie) - VG ma lekko słodkawy zapach. +Odnośnie aromatów :
Ryan USA - bardzo fajna tytoniówka, słodkawy karmel z mocno wyczuwalną (ale nie przeszkadzającą) wanilią. Kupowałem 30ml i raz zrobiłem proporcje wskazane przez producenta (4%), raz moje (10%). Obie butelki odstały przynajmniej miesiąc. Zdecydowanie lepiej sprawdza się wyższe stężenie, aromat nabiera charakteru. Chociaż nie jest to nic odkrywczego, taka "prawie-Bebeca". 7,5/10
Flavorah Alpine Strawberry - wcześniej wspominana truskawko-poziomka, nic dodać, nic ująć. Przyjemny smak, który robił się coraz przyjemniejszy, gdy zalewałem baniaczek naprzemiennie z Pinkmanem. Aromat nadaje się idealnie do własnych mieszanek, ja z ciekawości dodałem kilka kropli do Faramonda, ale cholera wie co z tego wyniknie
814 Alienor - słodki, ciasteczkowy smak (karmel-wanilia), ale z nutką rumu, która sprawia, że aromat nie jest mdły i wyróżnia się od innych deserówek. Mimo wszystko, nie mógłbym go chmurzyć codziennie. 8/10
Jeśli ktoś szuka tytoniówek na Vapelab, to polecam:
1. Lacky Straike (za charakter, dobrze się sprawdza po rzuceniu śmierdzieli) 2. Nova Liquides Virgine (delikatny tytoń) 3. Revolute 4X - mój aromat na co dzień, tańsza Bebeca
Ryan USA - bardzo fajna tytoniówka, słodkawy karmel z mocno wyczuwalną (ale nie przeszkadzającą) wanilią. Kupowałem 30ml i raz zrobiłem proporcje wskazane przez producenta (4%), raz moje (10%). Obie butelki odstały przynajmniej miesiąc. Zdecydowanie lepiej sprawdza się wyższe stężenie, aromat nabiera charakteru. Chociaż nie jest to nic odkrywczego, taka "prawie-Bebeca". 7,5/10
Flavorah Alpine Strawberry - wcześniej wspominana truskawko-poziomka, nic dodać, nic ująć. Przyjemny smak, który robił się coraz przyjemniejszy, gdy zalewałem baniaczek naprzemiennie z Pinkmanem. Aromat nadaje się idealnie do własnych mieszanek, ja z ciekawości dodałem kilka kropli do Faramonda, ale cholera wie co z tego wyniknie
814 Alienor - słodki, ciasteczkowy smak (karmel-wanilia), ale z nutką rumu, która sprawia, że aromat nie jest mdły i wyróżnia się od innych deserówek. Mimo wszystko, nie mógłbym go chmurzyć codziennie. 8/10
Jeśli ktoś szuka tytoniówek na Vapelab, to polecam:
1. Lacky Straike (za charakter, dobrze się sprawdza po rzuceniu śmierdzieli) 2. Nova Liquides Virgine (delikatny tytoń) 3. Revolute 4X - mój aromat na co dzień, tańsza Bebeca
-
- Użytkownik
- Posty: 393
- Rejestracja: śr cze 19, 2019 9:41 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 202 razy
- Otrzymał podzięk.: 156 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
Dzięki, Jakoś mi umknęło, ale już się odnalazło.
lesstro pisze:Teraz kilka słów na temat tytoniowych Flavorah'ów. Przeczytałem wszystko na stronie producenta oraz poboczne recenzje i z tego, co zrozumiałem, są to aromaty bardziej do dalszego mixowania dla producentów liquidów. Spokojnie, spokojnie... samodzielnie tez można wapować. Czemu o tym piszę? Bo skoro tak jest, to już gdzieś, kiedyś, coś takiego było w smaku. Darujcie, ale przez te wszystkie lata przewinęło się tyle nazw i smaków, że nawet jakbym nie miał wybiórczej sklerozy, to i tak bym nie zapamiętał. Rozrobiłem po po 1%. Wyobraźcie sobie, 1 ml aromatu na 100 ml bazy, super nie? Ale Virginię musiałem zweryfikować na 2,5%, bo za słaba wyszła.
Takiej Virginii, bynajmniej pod tą nazwą, nie przypominam sobie. Smak liściasty z fajnym aromatem, ma się wrażenie suchości na języku lub smaku taniny z mocnej czarnej herbaty.
Kentucky, też fajny, majaczy mi jakiś podobny aromat, albo kilka, z włoskiego Flavour Art'a.
Arabian, najmniej przypadł mi do gustu. Przypomina mi Torque 66, Whispera lub Timbera od Hallo. Zasadniczo nie moje smaki. Na marginesie, nie mogę rozkminić, co wpływa na dziwny chłodny posmak w takim Torque, przecież nie ma tam mięty, coolera, colady itp. Jakby eukaliptus, ale chyba nie. W każdym razie, u Arabian'a jest to łagodniejsze odczucie i od biedy mogę sobie popykać.
To tyle. Oczywiście są to moje czysto osobiste i bardzo subiektywne opinie, więc każdy powinien spróbować sam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 0 gości