Dzięki @ Haze! Po takiej recenzji nie sposób nie spróbować, zapowiada się elegancko.
Z tym nie lubieniem Tribeca (nie wiem jak tę nazwę odmienić poprawnie), to faktycznie dziwna sprawa. Być może powodem był mój staż... jednej buteleczki Kinga. Akurat chciałem domówić, King się skończył oraz była w sklepie informacja, że jest podobny do Tribeca i tak się ona znalazła u mnie w atomizerze. I jakaś taka była nijaka, nie było wyrazu w niej, w żadną stronę. Dla przykładu 4X również jest inny - od Kinga, jest lżejszy oraz bardziej waniliowy, King ma jakiś intrygujący składnik w ilości większej niż 4X. Ale tutaj już nie rozgraniczam lepszy/gorszy. Odbieram je tak, jakby King był na zimę a 4X na lato, lub odpowienio na noc i dzień. A Tribece odebrałem - w tej pseudoliterackiej tonacji - jakby nie było ani pory roku ani pory dnia, w której byłby sens ją wapować. Jakby ktoś wygnał Kinga z zamku i go obsikał z murów.
Przewertowałem forum w poszukiwaniu kolejnych tytoniówek.. i mam już nawet niezły zestaw na start: Cabat X, Bebeca, NL Virginie, Run'Y4 oraz już w służbie czynnej 4X i King. Jak smakuje Turkish Harman lub Puro Cubano? W sensie takim czy odwzorowują one smak?
Aromaty z vapelab.pl
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
salto pisze:[...]ostatnio posmakowały mi tytoniówki, to chciałbym dopytać o to, co warto spróbować dobrego z nich właśnie?
Hmm, 4x i King Ci smakują ale Tribeca już nie bardzo... Ciężka sprawa ... bo w tej sytuacji nie mogę Ci z czystym sumieniem polecić KLASYKA gatunku (jest nieco podobny do Tribeki). Chociaż nie... jednak mogę ... a właściwie to MUSZĘ bo jeśli nie spróbujesz Bebeki to Twoje życie smakosza tytoniówek NIGDY nie będzie pełne Tak że polecam TO.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
salto pisze:Tommy Black pisze:
Niestety, tu nie ma drogi na skróty.
Wiesz, że dokładnie to samo powiedział Mariusz Pudzianowski, zapytany o kwestię dopingu, będąc Mistrzem Świata Siłaczy.
Ja słyszalem, od kolegi który ma kolegę który to słyszał od kolegi dziewczyny Pudziana, że odpowiedział On tak na pytanie dziennikarza muzycznego czy zaczął już ćwiczyć przed Konkursem Chopinowskim?
-
- Użytkownik
- Posty: 633
- Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 276 razy
- Otrzymał podzięk.: 500 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
Dzięki @ Tommy Black! W szczególności nie zaniedbam sposobności dmuchnięcia chmurką w Koleżanki...Tommy Black pisze:Uzyskasz fantastyczną, jasną, klasyczną tytoniówkę o zapachu za którym będą podążać czciciele fajek z pianki morskiej oraz tylko piękne dziewczyny.
Wiesz, że dokładnie to samo powiedział Mariusz Pudzianowski, zapytany o kwestię dopingu, będąc Mistrzem Świata Siłaczy.Tommy Black pisze:Niestety, tu nie ma drogi na skróty.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
salto pisze:Chciałbym spróbować czegoś na pewno bez czekolady, kakao itp, technicznie (ale nie smakiem) zbliżonego do King-a/4X; o smaku takim, aby nie trzeba było nic dodawać
No to ja zaproponuję ma spécialité française czyli Cabat X (Classique)
Jeśli faktycznie nie chcesz nic dodawać to użyj go w stężeniu 8%. Niestety, tu nie ma drogi na skróty. Musisz odczekać 14 dni a przez pierwsze 7 dni 2 razy dziennie wstrząsać. Ostatnie 7 dni dać mu święty spokój.
Uzyskasz fantastyczną, jasną, klasyczną tytoniówkę o zapachu za którym będą podążać czciciele fajek z pianki morskiej oraz tylko piękne dziewczyny.
-
- Użytkownik
- Posty: 633
- Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 276 razy
- Otrzymał podzięk.: 500 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
VapeLab pisze:- Umami wraca niczym Terminator, w opcji ultraoptymistycznej - w poniedziałek, w opcji pesymistycznej - we wtorek itd.
Jako, że wtorek zbliża się jak Kubica do mety, zapasów nigdy nie za wiele a ostatnio posmakowały mi tytoniówki, to chciałbym dopytać o to, co warto spróbować dobrego z nich właśnie?
Dotychczas wapowałem King-a, od wczoraj 4X: oba mi smakują (dzięki @ Haze za stężenie; nieźle bym przesadził! Kinga nawet rozrobiłem teraz na 10%, nie 15% i jest równie dobry); próbowałem premixu Tribecca oraz Longhorn ale te mi nie podeszły zupełnie. I w czasach prehistorycznych jakiś Mild-ów, których smaku nie pamiętam. Miałem też kilka losowych tytoniówek na początku nowożytnej drogi wojownika zdrowia, ale - po buszku - każdą zutylizowałem.
Chciałbym spróbować czegoś na pewno bez czekolady, kakao itp, technicznie (ale nie smakiem) zbliżonego do King-a/4X; o smaku takim, aby nie trzeba było nic dodawać, gdyż nie umiem jeszcze mieszać tytoniówek; w sesnie takim, że nie wiem, co miałoby mi wyjść finalnie. Prosiłbym - jesli nie będzie to zbytnim problemem - o jakiś jednozdaniowy opis tego, czego się spodziewać. Jezeli z tytoniówkami jest tak samo jak z owocówkami, to im bardziej skomplikowany a za razem wyrazisty, przy czym nie słodki oraz uniklany smak, tym lepiej.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
Sixtysix pisze:A tak się właśnie Tomku zastanawiałem, czy nie masz na zbyciu paru kropel swojego Salar De Uyuni na przetestowanie ;(
Gdybym miał choć trochę na pewno bym Ci wysłał. Może ktoś mi jeszcze podeśle, wtedy się podzielę. Zanim sam ponownie zrobię a będę musiał zrobić. Niestety to dopiero w czerwcu...
-
- Użytkownik
- Posty: 114
- Rejestracja: czw gru 27, 2018 4:30 pm
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Podziękował: 37 razy
- Otrzymał podzięk.: 64 razy
- Płeć:
Re: Aromaty z vapelab.pl
A tak się właśnie Tomku zastanawiałem, czy nie masz na zbyciu paru kropel swojego Salar De Uyuni na przetestowanie ;(
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
VapeLab pisze:@Sixtysix Wybaczcie wpadkę, za krótko tu jestem Tomek, nie obrażaj się! Myślałem, że użycie nazwy boliwijskiego jeziora miało nadać poetycki wymiar tego niecnego procederu, gdy coś nie wypali No to teraz czas zainwestować w flaszkę i wysłać na przeprosiny królowi tego miejsca
Ano poetycki jak najbardziej, albowiem ponieważ to boliwijskie jezioro rzeczywiście było poetycką inspiracją do stworzenia bazy do naszych jeszcze bardziej poetyckich mieszanek owocowych...czyż mogło być inaczej?
PS
Do wysyłki tej flaszki to ja się dołączę i coś we flaszce dorzucę.Niestety nie Salar De Uyuni bo nie mam już nawet tych przysyłanych mi przez ludzi, którzy tę bazę sami zrobili i przysłali mi próbki. W dwóch wypadkach lepsze niż w moim wykonaniu. A wracając do bohatera naszego bazgrania to Dandy Puff ale sam aromat, podgrzany do temperatury 30 ° Celsjusza i zaaplikowany do
potrafi naprawdę nieźle zmienić postrzeganie smaku finalnej mieszanki.VapeLab pisze:standardowej bazy "piśont piśont"
PS
Tomek sie nie obraża bo nie umi...
-
- Płeć:
Aromaty z vapelab.pl
@ Sixtysix Wybaczcie wpadkę, za krótko tu jestem Tomek, nie obrażaj się! Myślałem, że użycie nazwy boliwijskiego jeziora miało nadać poetycki wymiar tego niecnego procederu, gdy coś nie wypali No to teraz czas zainwestować w flaszkę i wysłać na przeprosiny królowi tego miejsca
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 3 gości