Aromaty z vapelab.pl

Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Aromaty z vapelab.pl

Postautor: salto » pt mar 29, 2019 7:12 pm

Dzięki @
Awatar użytkownika
Haze
! Po takiej recenzji nie sposób nie spróbować, zapowiada się elegancko.

Z tym nie lubieniem Tribeca (nie wiem jak tę nazwę odmienić poprawnie), to faktycznie dziwna sprawa. Być może powodem był mój staż... jednej buteleczki Kinga. Akurat chciałem domówić, King się skończył oraz była w sklepie informacja, że jest podobny do Tribeca i tak się ona znalazła u mnie w atomizerze. I jakaś taka była nijaka, nie było wyrazu w niej, w żadną stronę. Dla przykładu 4X również jest inny - od Kinga, jest lżejszy oraz bardziej waniliowy, King ma jakiś intrygujący składnik w ilości większej niż 4X. Ale tutaj już nie rozgraniczam lepszy/gorszy. Odbieram je tak, jakby King był na zimę a 4X na lato, lub odpowienio na noc i dzień. A Tribece odebrałem - w tej pseudoliterackiej tonacji - jakby nie było ani pory roku ani pory dnia, w której byłby sens ją wapować. Jakby ktoś wygnał Kinga z zamku i go obsikał z murów.

Przewertowałem forum w poszukiwaniu kolejnych tytoniówek.. i mam już nawet niezły zestaw na start: Cabat X, Bebeca, NL Virginie, Run'Y4 oraz już w służbie czynnej 4X i King. Jak smakuje Turkish Harman lub Puro Cubano? W sensie takim czy odwzorowują one smak?
Obrazek
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Aromaty z vapelab.pl

Postautor: Haze » pt mar 29, 2019 6:05 pm

salto pisze:[...]ostatnio posmakowały mi tytoniówki, to chciałbym dopytać o to, co warto spróbować dobrego z nich właśnie?

Hmm, 4x i King Ci smakują ale Tribeca już nie bardzo... Ciężka sprawa ... bo w tej sytuacji nie mogę Ci z czystym sumieniem polecić KLASYKA gatunku :( (jest nieco podobny do Tribeki). Chociaż nie... jednak mogę ... a właściwie to MUSZĘ :smile: bo jeśli nie spróbujesz Bebeki to Twoje życie smakosza tytoniówek NIGDY nie będzie pełne :smile: Tak że polecam TO.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Aromaty z vapelab.pl

Postautor: Tommy Black » pt mar 29, 2019 2:32 pm

salto pisze:Tommy Black pisze:
Niestety, tu nie ma drogi na skróty.
Wiesz, że dokładnie to samo powiedział Mariusz Pudzianowski, zapytany o kwestię dopingu, będąc Mistrzem Świata Siłaczy.

Ja słyszalem, od kolegi który ma kolegę który to słyszał od kolegi dziewczyny Pudziana, że odpowiedział On tak na pytanie dziennikarza muzycznego czy zaczął już ćwiczyć przed Konkursem Chopinowskim? :-P
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Aromaty z vapelab.pl

Postautor: salto » pt mar 29, 2019 2:23 pm

Tommy Black pisze:Uzyskasz fantastyczną, jasną, klasyczną tytoniówkę o zapachu za którym będą podążać czciciele fajek z pianki morskiej oraz tylko piękne dziewczyny. ;)
Dzięki @
Awatar użytkownika
Tommy Black
! W szczególności nie zaniedbam sposobności dmuchnięcia chmurką w Koleżanki...

Tommy Black pisze:Niestety, tu nie ma drogi na skróty.
Wiesz, że dokładnie to samo powiedział Mariusz Pudzianowski, zapytany o kwestię dopingu, będąc Mistrzem Świata Siłaczy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Aromaty z vapelab.pl

Postautor: Tommy Black » pt mar 29, 2019 2:02 pm

salto pisze:Chciałbym spróbować czegoś na pewno bez czekolady, kakao itp, technicznie (ale nie smakiem) zbliżonego do King-a/4X; o smaku takim, aby nie trzeba było nic dodawać


No to ja zaproponuję ma spécialité française :) czyli Cabat X (Classique)
Obrazek

Jeśli faktycznie nie chcesz nic dodawać to użyj go w stężeniu 8%. Niestety, tu nie ma drogi na skróty. Musisz odczekać 14 dni a przez pierwsze 7 dni 2 razy dziennie wstrząsać. Ostatnie 7 dni dać mu święty spokój. :)
Uzyskasz fantastyczną, jasną, klasyczną tytoniówkę o zapachu za którym będą podążać czciciele fajek z pianki morskiej oraz tylko piękne dziewczyny. ;)
Awatar użytkownika
salto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 633
Rejestracja: czw lip 26, 2018 5:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 276 razy
Otrzymał podzięk.: 500 razy
Płeć: Mężczyzna

Aromaty z vapelab.pl

Postautor: salto » pt mar 29, 2019 1:30 pm

VapeLab pisze:- Umami wraca niczym Terminator, w opcji ultraoptymistycznej - w poniedziałek, w opcji pesymistycznej - we wtorek itd.

Jako, że wtorek zbliża się jak Kubica do mety, zapasów nigdy nie za wiele a ostatnio posmakowały mi tytoniówki, to chciałbym dopytać o to, co warto spróbować dobrego z nich właśnie?

Dotychczas wapowałem King-a, od wczoraj 4X: oba mi smakują (dzięki @
Awatar użytkownika
Haze
za stężenie; nieźle bym przesadził! Kinga nawet rozrobiłem teraz na 10%, nie 15% i jest równie dobry); próbowałem premixu Tribecca oraz Longhorn ale te mi nie podeszły zupełnie. I w czasach prehistorycznych jakiś Mild-ów, których smaku nie pamiętam. Miałem też kilka losowych tytoniówek na początku nowożytnej drogi wojownika zdrowia, ale - po buszku - każdą zutylizowałem.

Chciałbym spróbować czegoś na pewno bez czekolady, kakao itp, technicznie (ale nie smakiem) zbliżonego do King-a/4X; o smaku takim, aby nie trzeba było nic dodawać, gdyż nie umiem jeszcze mieszać tytoniówek; w sesnie takim, że nie wiem, co miałoby mi wyjść finalnie. Prosiłbym - jesli nie będzie to zbytnim problemem - o jakiś jednozdaniowy opis tego, czego się spodziewać. Jezeli z tytoniówkami jest tak samo jak z owocówkami, to im bardziej skomplikowany a za razem wyrazisty, przy czym nie słodki oraz uniklany smak, tym lepiej.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Aromaty z vapelab.pl

Postautor: Tommy Black » pt mar 29, 2019 1:23 pm

Sixtysix pisze:A tak się właśnie Tomku zastanawiałem, czy nie masz na zbyciu paru kropel swojego Salar De Uyuni na przetestowanie ;(


Gdybym miał choć trochę na pewno bym Ci wysłał. Może ktoś mi jeszcze podeśle, wtedy się podzielę. Zanim sam ponownie zrobię a będę musiał zrobić. Niestety to dopiero w czerwcu... :(
Awatar użytkownika
Sixtysix
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 114
Rejestracja: czw gru 27, 2018 4:30 pm
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Podziękował: 37 razy
Otrzymał podzięk.: 64 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Aromaty z vapelab.pl

Postautor: Sixtysix » pt mar 29, 2019 12:42 pm

A tak się właśnie Tomku zastanawiałem, czy nie masz na zbyciu paru kropel swojego Salar De Uyuni na przetestowanie ;(
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Aromaty z vapelab.pl

Postautor: Tommy Black » pt mar 29, 2019 5:38 am

VapeLab pisze:@Sixtysix :lol: :lol: :lol: Wybaczcie wpadkę, za krótko tu jestem :lol: :lol: :lol: Tomek, nie obrażaj się! Myślałem, że użycie nazwy boliwijskiego jeziora miało nadać poetycki wymiar tego niecnego procederu, gdy coś nie wypali :mrgreen: No to teraz czas zainwestować w flaszkę i wysłać na przeprosiny królowi tego miejsca 0:-)


Ano poetycki jak najbardziej, albowiem ponieważ to boliwijskie jezioro rzeczywiście było poetycką inspiracją do stworzenia bazy do naszych jeszcze bardziej poetyckich mieszanek owocowych...czyż mogło być inaczej?
Obrazek

PS
Do wysyłki tej flaszki to ja się dołączę i coś we flaszce dorzucę.Niestety nie Salar De Uyuni bo nie mam już nawet tych przysyłanych mi przez ludzi, którzy tę bazę sami zrobili i przysłali mi próbki. W dwóch wypadkach lepsze niż w moim wykonaniu. A wracając do bohatera naszego bazgrania to Dandy Puff ale sam aromat, podgrzany do temperatury 30 ° Celsjusza i zaaplikowany do
VapeLab pisze:standardowej bazy "piśont piśont"
potrafi naprawdę nieźle zmienić postrzeganie smaku finalnej mieszanki. :roll:

PS
Tomek sie nie obraża bo nie umi... :lol:
Wampir z Pniew
Płeć: nieokreślona

Aromaty z vapelab.pl

Postautor: Wampir z Pniew » pt mar 29, 2019 1:47 am

@
Awatar użytkownika
Sixtysix
:lol: :lol: :lol: Wybaczcie wpadkę, za krótko tu jestem :lol: :lol: :lol: Tomek, nie obrażaj się! Myślałem, że użycie nazwy boliwijskiego jeziora miało nadać poetycki wymiar tego niecnego procederu, gdy coś nie wypali :mrgreen: No to teraz czas zainwestować w flaszkę i wysłać na przeprosiny królowi tego miejsca 0:-)

Wróć do „Aromaty i dodatki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 3 gości