Krasnal45 pisze:@looque
Poprzeliczaj sobie te Twoje kropelki na procenty, bo zmienisz kiedyś "kropelkarz" na inny i się mocno zdziwisz. Nawet temperatura otoczenia może mieć wpływ na wielkość kropli. To bardzo niedokładna metoda, prowadząca w końcu na manowce...
Nie mam zamiaru nic przeliczać, bo mi to do szczęścia nie jest potrzebne.
Zdaję sobie sprawę z różnic w wielkościach kropel, ale wynikają one głównie ze stopnia lepkości poszczególnych aromatów.
Nie polecam żurawiny. W żadnym stężeniu. Nawet kropelki.