Aromaty NOVA

[Suit]

Wiem, że wątek już stary, ale no nie mogę nic nie napisać.
Jakiś czas temu przyszedł Boba's od NV prosto z Francji, zakupiłem 2 buteleczki na test po 10ml i kilka innych, ale jeszcze nie testowałem i chcę się skupić na razie tylko na Bobasie.
Pamiętam do dzisiaj smak oryginalnego Bobasa którego wiele lat temu ściągałem z US chyba w okolicach 1 litra, bo tak mi posmakował jak znajomy dał mi do spróbowania.
Niestety może zmienili coś w recepturze, ale niczym nie przypomina mi to oryginału. Ot to taka dziwna w smaku tytoniówka, bardzo słodka i nie wiem czemu, ale wyczuwam tu jakąś śliwkę.
Strasznie się zawiodłem i poszukiwania świętego Grala dla mnie trwają nadal.
Mieszałem 50/50 i 10%.

[Insane]

Zakupiłem Empire State i Istanbul jak tylko się pojawiły .
Empire state - taka pseudo-tribeca całkiem znośna aczkolwiek wyczuwam w niej jakieś dziwne nuty pieczywa . (dużo bliżej do tribeki ma aromat Fifty - King Tobacco za to tam lekko przesadzili z AP )

Istanbul - Zawiodłem się bardzo ze względu na ogromną zawartość Crème de menthe a wszystkich mięt / mentholi / chłodzików serdecznie nie trawie .

PS. Czy zwracaliście uwagę na dokładną pojemność ww. aromatów ? Normalnie pewnie nie zwrócił bym uwagi ale pomimo jednakowych butelek postawionych obok siebie to empire state było kilka mm. więcej to też postanowiłem zmierzyć dokładnie strzykawką i tak w jednym było 9.6ml a w drugim 9.2ml .

[Tommy Black]

Wybaczcie, że podczepię się pod temat, ale tu też padła ta nazwa.
Revoluta - co to do cholery za aromat? Już któryś raz z rzędu słyszę tą nazwę, ale nigdzie tego znaleźć nie mogę. Google nic nie pokazuje.

Hmmm...trudno ocenić co to Revoluta ale latwo znaleźć ARÔMES RÉVOLUTE...

Pierwszy z brzegu link... https://www.aromes-et-liquides.fr/94-ar ... y-revolute

[Pelikan2]

Wybaczcie, że podczepię się pod temat, ale tu też padła ta nazwa.
Revoluta - co to do cholery za aromat? Już któryś raz z rzędu słyszę tą nazwę, ale nigdzie tego znaleźć nie mogę. Google nic nie pokazuje.

[Haze]

Adam, ale to chyba nie jest aromat Nova Liquides?

Nie, to jest http://www.eliquid-france.com. Szkoda że @

Iceberg jest chyba obecnie na występach gościnnych bo może powiedziałby coś więcej o tych firmach. Poza tym intensywnie zapraszam na Salon właściciela Vapelab, więc jeśli w końcu dotrze to będziemy mieli info z pierwszej ręki (a właściwie z drugiej).

[Tommy Black]

Aromat potrzebuje MINIMUM 4-5 dni, wcześniej wypada zupełnie bezpłciowo.

Zgadzam się i pisałem nawet o tym wcześniej. Ale dziś miał właśnie 5 dni i już można było go wstępnie nadpocząć... On tak naprawdę będzie dobry jako liquid za dwa tygodnie, ale jako baza do liquidu przydatny jest już dziś. Myślę wlaśnie nad tym...

Nadszedł czas na ostatni aromat...w tej serii oczywiście.

Haze:
Natomiast nie jest to ostatnie słowo Francuzów w temacie RY4 - poniżej aromat, który może zdetronizować Revoluta

Miejmy nadzieję że nie ostatnie ani nawet przedostatnie, bowiem francuskie aromaty które odkrył poszukiwacz zaginionej Arki, Indiana -Haze -Jones są po prostu fantastyczne.
Ten akurat raczej Revoluta nie zdetronizuje gdyż bardziej udał się w stronę, jasnej, pełnej, klasycznie rasowej Virginii i najlepszego gatunku delikatnie aromatycznej wanilii.
Jest to fantastyczna podstawa, baza do bardzo delikatnej mieszanki tytoniowej. Gdyby nie feministki, napisałbym kobiecej tytoniówki.Napiszę więc że dla wrażliwych, delikatnych, i czułych, prawdziwych facetów. Takich jak @

Haze i ja.Ale ja bardziej...
Sam aromat z bazą nie bardzo nadaje się do chmurzenia. Jest po prostu i nudny i monotonnie męczący. Natomiast w deserowych tytoniówkach nie widzę lepszego tytoniu.
W deserowych z dodatkiem np.cytryny i tu widziałbym go z Lemon Cake Inawery.

PS
Adam, ale to chyba nie jest aromat Nova Liquides?

[Haze]

No wszystko się zgadza , tym bardziej że mam obok Tribekę - faktycznie jest bardzo podobnie, czyli fajnie.
Aromat potrzebuje MINIMUM 4-5 dni, wcześniej wypada zupełnie bezpłciowo.

[Tommy Black]

A dziś uznałem że czas na kolejną mieszankę aromatową dr inż. @

Hazego oraz firmy Nova. Tym razem to:



Jakoś tak wyszło że trafil do Kylina z Fused Claptonem o rezystancji ( pojedyncza grzałka) 0,31 oma i na Tesli Punk 220 otrzymał 38 W.
Pierwsze wrażenie...cholera...coś mi to przypomina...coś co znam...kilka minut minęło i trochę plynu ubyło zanim sobie uświadomilem że przypomina mi to bardzo, bardzo, dawno nie chmurzoną już Tribecę! Przypomina bo Tribecą nie jest. No i trudno nie wyczuć tam wanilii i karmelu...mniej prażone orzechy. Tylko że tego karmelu i wanilii jest zdecydowanie za dużo.
Płyn nie jest jednak słodki a ciężki, przytłaczający, nawet chmury z Kylina są ciężkie, olbrzymie i wiszą w powietrzu.Sama mieszanka @

Hazego czyli tylko aromat Empire State i baza nie bardzo może stać się gotowym liquidem, chyba że w mniejszym niż 10-11% stężeniu.Natomiast stać się może doskonałą bazą do skomponowania rasowego, kubańsko- tytoniowego liquidu.
I to mimo że tytoniu się tam nie czuje.Widzę go też w mieszankach owocowych ale na pewno nie deserowych.Tu pasowałby i ananas i kokos i lichi.A reszta to już tylko wyobraźnia i mozolne próby w domowej destylarni liquidów oraz...oczywiście wizyta w sklepie Nova Liquides!

[Tommy Black]

Czyli dobrze dedukowałem smakowo... natomiast pozostałe dwa, moim zdaniem potrzebują jeszcze ninimum 48 godzin. Dopiero wtedy je spróbuję. Ale to nawet dobrze, bo przygotuję nowe grzałki i nowe, świeże atomizery.

Edit:

Pisząc o proporcji podałeś właściwie przepis na gotowy liquid. 10 % Virginie + baza = przepyszna mieszanka bez żadnych dodatków i gotowa do chmurzenia po 5 dniach.
Prosty, klarowny, bez żadnych udziwnień, liquid.
Napisaleś też:

ŚWIETNY solo, ale jednocześnie nie wyobrażam sobie lepszej podstawy do kombinowania z własnymi dodatkami!

Jasne!Już rozmyślam o nowym boskim płynie. Tu jednak mam uwagę. Virginie z samą bazą jest delikatna, tytoń w niej rozkłada się bardzo równomiernie, bez posmaków i jakichkolwiek innych naleciałości, choć da się przy dluższym chmurzeniu rozpoznać lekkie podbicie tytoniu wanilią.Wanilią nie waniliną. W związku z tym, mam wrażenie ze jako baza 10% Virginie będzie po prostu zdominowana przez pozostale składniki. Jeden jako przyszły skladnik z tym aromatem już na wstępie bym wykluczył.To kokos. Kokos zabije tę Virginie!

[Haze]

Ja nie wiem jak Francuzi to zrobili ale chmurząc tę Virginie widzi się te suche liście tytoniu tuż przed pocięciem i czuje się zapach ciętego tytoniu i widać obłoki kurzu...

Pełna zgoda - Virginia wchodzi do mojego Top-3 tytoniówek. A najlepsze, że robi to jako równorzędny konkurent Revoluta - nie lepszy czy gorszy, tylko po prostu inny, ale TAK SAMO DOBRY... a dzisiaj, kiedy jestem już trochę znudzony Revolutem to może jednak trochę lepszy??
Jedyny minus to te proporcje - 10% to minimum ...

PS. Tak, to co Ci wysłałem to tylko baza+Virginie, w stężeniu ~11%.