NETy od La Tabaccheria
-
- Użytkownik
- Posty: 2067
- Rejestracja: sob lip 27, 2019 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 2128 razy
- Otrzymał podzięk.: 2038 razy
- Płeć:
NETy od La Tabaccheria
@ Haze, akurat miałem kiedyś okazję zapalić, nawet dwukrotnie. A jedno mam jeszcze w szufladzie gdzieś głęboko schowane, na wypadek bombardowania atomowego
Mnie jakoś podeszły, naprawdę. Cygaro to jednak tytoń, aczkolwiek coś zupełnie innego niż zwykłe papierosy, zupełnie inne doznania. Jak dla mnie było to doświadczenie na duży plus. Dlatego teraz rozglądam się jakimś substytutem.
Mnie jakoś podeszły, naprawdę. Cygaro to jednak tytoń, aczkolwiek coś zupełnie innego niż zwykłe papierosy, zupełnie inne doznania. Jak dla mnie było to doświadczenie na duży plus. Dlatego teraz rozglądam się jakimś substytutem.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
NETy od La Tabaccheria
Metall pisze:Być może (liczę na to, że na pewno) zna ktoś dobry aromat (konkretnie taki:) kubańskiego cygara?
A paliłeś je kiedyś? Pytam na wszelki wypadek bo mi kiedyś znajomy przywiózł z wycieczki na Kubę no i na kolana mnie nie rzuciło ... Znam gotowca, który smakuje LEPIEJ - Cigarillos. Tylko że to nie aromat, no i w dość absurdalnej cenie
-
- Płeć:
NETy od La Tabaccheria
Nie, ale za to ostatnio miałem "przyjemność" testować z @ bertoVapes najgorszy Tak więc, jeżeli gdziekolwiek pojawi się ten w wersji czy to premixu czy też aromatu, to
omijaj szerokim łukiem, no chyba, że szukasz wędzonego znicza a służyć będzie przede wszystkim do uzdatniania wody w "domowym zbiorniku wodnym"...
Nazwa jego to: Heart of YBOR i promować to miało Halo, ale już widzę, że wywalili ze stanu (i w sumie słusznie)
Ale to takie małe wtrącenie, co by temat odżył
omijaj szerokim łukiem, no chyba, że szukasz wędzonego znicza a służyć będzie przede wszystkim do uzdatniania wody w "domowym zbiorniku wodnym"...
Nazwa jego to: Heart of YBOR i promować to miało Halo, ale już widzę, że wywalili ze stanu (i w sumie słusznie)
Ale to takie małe wtrącenie, co by temat odżył
-
- Użytkownik
- Posty: 2067
- Rejestracja: sob lip 27, 2019 2:20 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 2128 razy
- Otrzymał podzięk.: 2038 razy
- Płeć:
NETy od La Tabaccheria
Nie lubię zakładać nowych tematów, dlatego upycham się po istniejących
Być może (liczę na to, że na pewno) zna ktoś dobry aromat (konkretnie taki:) kubańskiego cygara?
Być może (liczę na to, że na pewno) zna ktoś dobry aromat (konkretnie taki:) kubańskiego cygara?
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
NETy od La Tabaccheria
@ pawel999 podesłał mi sporą dawkę produktów A-sensa (dzięki ) więc mogłem sobie porównać:
W ruch poszły dwa identycznie uzbrojone Kayfuny, oczywiście MTL, no i jak dla mnie LaTabaccheria okazała się bardziej wytrawna, co w przypadku NETów oznacza, że jest bardziej szorstka (żeby nie powiedzieć śmierdząca), pozbawiona zbędnych dodatków i chyba z nieco większym wrażeniem kopa w gardło. Net A-sensa jest przy niej delikatniejszy, z lekką słodyczą i może nawet orzeszkami daleko w tle, aczkolwiek główna nuta pozostaje cały czas w klimacie ekstraktów. Dzięki temu w dłuższej perspektywie jest ... PRZYJEMNIEJSZY. Tak że generalnie całkowicie DAJE RADĘ, nie jest to NET ortodoksyjny, ale taki trochę "zmiękczony", który na pewno zasmakuje większej liczbie osób, więc bez obaw można go sobie spróbować.
W ruch poszły dwa identycznie uzbrojone Kayfuny, oczywiście MTL, no i jak dla mnie LaTabaccheria okazała się bardziej wytrawna, co w przypadku NETów oznacza, że jest bardziej szorstka (żeby nie powiedzieć śmierdząca), pozbawiona zbędnych dodatków i chyba z nieco większym wrażeniem kopa w gardło. Net A-sensa jest przy niej delikatniejszy, z lekką słodyczą i może nawet orzeszkami daleko w tle, aczkolwiek główna nuta pozostaje cały czas w klimacie ekstraktów. Dzięki temu w dłuższej perspektywie jest ... PRZYJEMNIEJSZY. Tak że generalnie całkowicie DAJE RADĘ, nie jest to NET ortodoksyjny, ale taki trochę "zmiękczony", który na pewno zasmakuje większej liczbie osób, więc bez obaw można go sobie spróbować.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Użytkownik
- Posty: 655
- Rejestracja: śr gru 14, 2016 10:10 am
- Lokalizacja: Elbląg
- Podziękował: 435 razy
- Otrzymał podzięk.: 727 razy
- Płeć:
NETy od La Tabaccheria
Testuję aktualnie Tabaccherię (American i Oriental), kiedyś naszego rodzimego A sense'owego NET'a. Moje wnioski:
Zacznę od NET'a. Jako osobny smak wcale nie przypomina tytoniu, bynajmniej w moim wyobrażeniu. Smak dziwny i raczej nie nadaję się do przyjemnego pykania. Zużyłem, jako dopełniacz po kilka kropelek do innych mikstur. Moim zdaniem, to nie to.
Tabaccheria, w obu przypadkach nie zauważyłem żadnych spektakularnych różnic w smaku, nuta przewodnia jest ta sama. Trochę się napracowali, bo można to wapować bezstresowo, chociaż spodziewałem się czegoś bardziej finezyjnego, lżejszego, przełamanego tylko smakiem tytoniu. Mamy tu zatem intensywny naturalny tytoniowy smak. Może inne mikstury od nich są inne, ale szczerze wątpię, smak przewodni maskuje inne, być może subtelniejsze aromaty. Moje kupki smakowe, aż takich niuansów nie wychwytują. Ci, co lubią tytoniówki albo dopiero co rzucili analogi, mogą poczuć się jak w 7 niebie, ale...
Smak skojarzył mi się od razu z absolutem tytoniowym, którym bawiłem się lata temu, ale bez spektakularnych wyników i z całą upierdliwością operowania tym gęstym specyfikiem. Tu koncentrat jest tak wykonany, że można go rozrobić i od razu wapować. Ciekawostką jest zalecenie producenta, aby dodać do mieszanki 10% wody. Dodałem osmotycznej z domowego źródełka i nawet grzałki nie skwierczą. Trzeba trochę poczytać na stronie producenta, twierdzą, że ta woda pomaga.
A teraz to ALE. Grzałkę wymieniamy szybko... bardzo bardzo szybko. Olej tytoniowy, czy cokolwiek to jest, osadza się pięknie na drucikach. Po ok. 20 ml wywapowania Tabaccherii grzałka do wymiany obligatoryjnie.
To tyle. Moim zdaniem warto spróbować tych włoskich rarytasów i mieć w waposzafce butelczynkę, jak stary dobry napitek na specjalne okazje.
Zacznę od NET'a. Jako osobny smak wcale nie przypomina tytoniu, bynajmniej w moim wyobrażeniu. Smak dziwny i raczej nie nadaję się do przyjemnego pykania. Zużyłem, jako dopełniacz po kilka kropelek do innych mikstur. Moim zdaniem, to nie to.
Tabaccheria, w obu przypadkach nie zauważyłem żadnych spektakularnych różnic w smaku, nuta przewodnia jest ta sama. Trochę się napracowali, bo można to wapować bezstresowo, chociaż spodziewałem się czegoś bardziej finezyjnego, lżejszego, przełamanego tylko smakiem tytoniu. Mamy tu zatem intensywny naturalny tytoniowy smak. Może inne mikstury od nich są inne, ale szczerze wątpię, smak przewodni maskuje inne, być może subtelniejsze aromaty. Moje kupki smakowe, aż takich niuansów nie wychwytują. Ci, co lubią tytoniówki albo dopiero co rzucili analogi, mogą poczuć się jak w 7 niebie, ale...
Smak skojarzył mi się od razu z absolutem tytoniowym, którym bawiłem się lata temu, ale bez spektakularnych wyników i z całą upierdliwością operowania tym gęstym specyfikiem. Tu koncentrat jest tak wykonany, że można go rozrobić i od razu wapować. Ciekawostką jest zalecenie producenta, aby dodać do mieszanki 10% wody. Dodałem osmotycznej z domowego źródełka i nawet grzałki nie skwierczą. Trzeba trochę poczytać na stronie producenta, twierdzą, że ta woda pomaga.
A teraz to ALE. Grzałkę wymieniamy szybko... bardzo bardzo szybko. Olej tytoniowy, czy cokolwiek to jest, osadza się pięknie na drucikach. Po ok. 20 ml wywapowania Tabaccherii grzałka do wymiany obligatoryjnie.
To tyle. Moim zdaniem warto spróbować tych włoskich rarytasów i mieć w waposzafce butelczynkę, jak stary dobry napitek na specjalne okazje.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
NETy od La Tabaccheria
O! Fajny gest Ja bym skorzystał. Tylko najpierw spróbuj czy jest w ogóle zdatne do wapowania
-
- Użytkownik
- Posty: 393
- Rejestracja: śr cze 19, 2019 9:41 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 202 razy
- Otrzymał podzięk.: 156 razy
- Płeć:
Re: NETy od La Tabaccheria
Jak coś, to spokojnie mogę się (z 3-4 osobami) podzielić nie tylko wrażeniami, lecz i samym NET-em. Wyszło tego ~140 ML więc jest z czego się dzielić (np. porcje po 10 ML).
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
NETy od La Tabaccheria
pawel999 pisze:A testował ktoś taką polską "produkcję"?
Nie, będziesz pionierem Koniecznie napisz jak im to wyszło bo NETy niewątpliwie mają potencjał. Jeśli to jest faktycznie NET to nie musi się długo przegryzać - już po dobie masz efekt zbliżony do ostatecznego.
-
- Użytkownik
- Posty: 393
- Rejestracja: śr cze 19, 2019 9:41 pm
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 202 razy
- Otrzymał podzięk.: 156 razy
- Płeć:
NETy od La Tabaccheria
Czesc,
A testował ktoś taką polską "produkcję"?
https://www.a-sense.pl/?heat-not-burn-w-polsce-–-jestesmy-pierwsi-jestesmy-lepsi,33
W sprzedaży jest aromat (na bazie Burleya):
https://www.a-sense.pl/?249,net
Kupiłem i rozrobiłem z bazą (50/50) wczoraj. Na razie tylko wąchałem. Zapach przedziwny. Kolor (hmm ...) ciemno-herbaciany?
A testował ktoś taką polską "produkcję"?
https://www.a-sense.pl/?heat-not-burn-w-polsce-–-jestesmy-pierwsi-jestesmy-lepsi,33
W sprzedaży jest aromat (na bazie Burleya):
https://www.a-sense.pl/?249,net
Kupiłem i rozrobiłem z bazą (50/50) wczoraj. Na razie tylko wąchałem. Zapach przedziwny. Kolor (hmm ...) ciemno-herbaciany?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości