Co jest w tych aromatach?
-
- Płeć:
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: sob cze 20, 2015 3:46 pm
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 59 razy
- Otrzymał podzięk.: 74 razy
- Płeć:
Re: Co jest w tych aromatach?
Z moich doświadczeń mogę napisać że absolut absolutowi nierówny, jednak i tak jak dla mnie najfajniejszy tytoniowy dodatek to "naturalny olejek tytoniowy" z TwójLiquid.
Absolut Inavera Virginia dodaję do mojej ulubionej tytoniówki w ilości 1%, a do tego 0,25% olejku i 5% TW Classic Tobacco.
Zero obcych, sztucznych posmaków, najbliższe czystemu smakowi tytoniu jakiego poszukuję.
Co do tego olejku - cytat ze strony producenta:
Naturalny olejek nikotynowy, tak jak większość olejków eterycznych, został uzyskany w wyniku destylacji parą wodną, czyli liście tytoniu poddano działaniu gorącej pary wodnej.
W wyniku takiej ekstrakcji substancje lotne oleiste oddzielają się od materiału roślinnego.
Do ekstrakcji parą wodą nie używa się żadnych chemikaliów (jak to dzieje się w przypadku absolutów), olejek więc nie zawiera żadnych dodatkowych składników poza tymi, które naturalnie znajdują się w roślinie.
I cytat jednego z komentarzy:
gęsta czarna maź idealna do kampanii antynikotynowej trudno rozpuszcza się w glikolu i jeszcze gorzej w glicerynie wyraźnie barwiąc roztwór na ciemno i pozostawiając takie nierozpuszczone oleiste plamy
Faktem jest że bardzo ciężko się rozpuszcza - mój sposób to wymieszanie olejku 1 do 1 ze spirytusem i dopiero tą mieszankę dodaję do liquidu...
Niestety jak pisali poprzednicy taka mieszanka niesamowicie "brudzi" grzałkę - w moim przypadku co jakieś 15 ml wymiana nośnika i przepalenie drutu, lub wymiana grzałki (zależy na jakim parowniku ten lq wapuję)...
Absolut Inavera Virginia dodaję do mojej ulubionej tytoniówki w ilości 1%, a do tego 0,25% olejku i 5% TW Classic Tobacco.
Zero obcych, sztucznych posmaków, najbliższe czystemu smakowi tytoniu jakiego poszukuję.
Co do tego olejku - cytat ze strony producenta:
Naturalny olejek nikotynowy, tak jak większość olejków eterycznych, został uzyskany w wyniku destylacji parą wodną, czyli liście tytoniu poddano działaniu gorącej pary wodnej.
W wyniku takiej ekstrakcji substancje lotne oleiste oddzielają się od materiału roślinnego.
Do ekstrakcji parą wodą nie używa się żadnych chemikaliów (jak to dzieje się w przypadku absolutów), olejek więc nie zawiera żadnych dodatkowych składników poza tymi, które naturalnie znajdują się w roślinie.
I cytat jednego z komentarzy:
gęsta czarna maź idealna do kampanii antynikotynowej trudno rozpuszcza się w glikolu i jeszcze gorzej w glicerynie wyraźnie barwiąc roztwór na ciemno i pozostawiając takie nierozpuszczone oleiste plamy
Faktem jest że bardzo ciężko się rozpuszcza - mój sposób to wymieszanie olejku 1 do 1 ze spirytusem i dopiero tą mieszankę dodaję do liquidu...
Niestety jak pisali poprzednicy taka mieszanka niesamowicie "brudzi" grzałkę - w moim przypadku co jakieś 15 ml wymiana nośnika i przepalenie drutu, lub wymiana grzałki (zależy na jakim parowniku ten lq wapuję)...
-
- Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: ndz lip 19, 2015 9:23 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podzięk.: 33 razy
- Płeć:
Re: Co jest w tych aromatach?
Déjà vu! pamiętam pewną rozmowę o stokach porośniętych tytoniem na Bałkanach i Radomskich Niezapomniany Jalens i jego opisy smaków tytoniowych plus oryginalne teksty Kriss
-
- Płeć:
Re: Co jest w tych aromatach?
Kiedyś używałem absolutu od TL i TPA (oba Virginia) - niespecjalnie widziałem między nimi różnice smakowe (pomijając stężenie). Fajny aromat czystego tytoniu, niestety niesamowicie syfiący grzałkę. Obecnie używam sporo bazy DNB, albo po prostu DNB Flavour. Jako dodatek popielniczkowy oczywiście. Testuję też Inawerowe Little Space Drop i Tuscan Garden - ale na opinie trzeba jeszcze poczekać, szykuję większy wpis. Na tę chwilę ciekawie zapowiada się ten drugi, ale nie na tyle, żebym zrezygnował z klasycznych aromatów.
-
- Płeć:
Re: Co jest w tych aromatach?
Mieszam sam od półtora roku, pierwsze 4-5 miesięcy szukałem i testowałem czegoś co oddawało by wiernie smak papierosa, i niestety ale nawet się do tego nie zbliżyłem, z wszystkich przetestowanych przeze mnie aromatów i absolutów tytoniowych, do mojego gustu przypadły mi tylko absoluty oriental i virginia, oraz aromaty barbara i kamila od Atmos Lab. te drugie są warte swojej ceny bo wydajne 8kr./10 ml. bazy.
Obecnie wapuję same owocówki.
Obecnie wapuję same owocówki.
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:27 am
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 88 razy
- Otrzymał podzięk.: 434 razy
- Płeć:
Re: Co jest w tych aromatach?
Uwzględniając że używam bazy 6tki i idzie mi koło 8-10 ml dziennie to raczej zdążę :-D Poza tym nie wiem czy wytrzymam do końca i nie wybełtam wcześniej. A kusi mnie bardzo, bo w mojej ulubionej mieszance znam każdy niuans smakowy i podmienienie jakiegoś tam roztworu absolutu na Virginia z Inawery zmieniło diametralnie tło smakowe liquidu. I to zmieniło na lepsze. Bestia dostał głębi i zostawia słodkawy popiołkowy posmak w ustach. Ach, mieszanka to 100ml bazy/5ml Cubano Type z TPA /33gtt Acetylpyrazine/ok. 33gtt absolutu (ale chyba chlupło mi się tym razem więcej, około 40-45gtt bo mnie dziecko przez drzwi zagadało i zgubiłem rachubę na każdą setkę, a robiłem spory zapas).
To co mówię to moje zdanie. Mam do niego prawo. Możesz się z nim zgadzać lub nie. Wyraź to kulturalnie. Zawsze mogę je zmienić, jeśli Twoje argumenty mnie przekonają. Ale pamiętaj: użycie argumentu siły świadczy o braku siły argumentów.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: Co jest w tych aromatach?
RayvenPL pisze:Ja się dopiero wypowiem jak wysiorbię zapas który mam, czyli jakieś 400 ml...
A zdążysz przed świętami Bożego Narodzenia w tym roku?
Czytam to z ciekawością; nigdy nie używałem żadnego absolutu, może to dziwne,bo chmurzylem wyłącznie tytoniowe liquidy.No,poza Mary Jane!
Może i ja spróbuję...?
-
- Płeć:
Re: Co jest w tych aromatach?
Co do aromatów będących substytutami tytoniu, to ja od dawna używam TPA Tobacco Extract. Jak nazwa wskazuje, nie jest to absolut, chociaż dokładnie tak należy go traktować przy robieniu swoich mieszanek. TE jest mz bardziej gęsty niż klasyczne absoluty i bez wstępnego rozcieńczenia wodą lub PG właściwie nie chce się samodzielnie łączyć z bazą. Ze względu na bardzo intensywny aromat i zapach należy go bardzo oszczędnie dawkować - 1gt/10ml to dla mnie max - zakładając, że chcę poczuć jeszcze w mieszance jakiekolwiek inne aromaty. Nie wiem czy TE jest jeszcze dostępny - w aktualnej ofercie TPA go nie znalazłem.
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:27 am
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 88 razy
- Otrzymał podzięk.: 434 razy
- Płeć:
Co jest w tych aromatach?
Ja się dopiero wypowiem jak wysiorbię zapas który mam, czyli jakieś 400 ml... Wtedy mam zamiar wymieszać kochaną bazę 50/50 z epłyny z absolutem cuban z Inawery w proporcji 5/100. Na razie dodałem tylko absolutu Virginia do mojej ulubionej mieszaniny i stwierdzam tylko, że poprawił się wyraźnie smak tytoniowy, gdzieś w tle pojawił się wilgotny liść tytoniu, na języku delikatna nuta, chmmmm, ustnika z dogasającej fajki w której kończy się wypalać zacny tytoń, trochę popiołu...zaintrygowało mnie to stąd pomysł na czystą mieszankę baza-absolut.
To co mówię to moje zdanie. Mam do niego prawo. Możesz się z nim zgadzać lub nie. Wyraź to kulturalnie. Zawsze mogę je zmienić, jeśli Twoje argumenty mnie przekonają. Ale pamiętaj: użycie argumentu siły świadczy o braku siły argumentów.
-
- Użytkownik
- Posty: 944
- Rejestracja: śr cze 10, 2015 1:31 pm
- Lokalizacja: Ząbki
- Podziękował: 1680 razy
- Otrzymał podzięk.: 976 razy
- Płeć:
Co jest w tych aromatach?
giena1977 pisze:Qr Bbpost Właśnie Panowie, jakich absolutów używacie ?, bo to ważna kwestia. Absoluty Inawery nie są mocno skoncentrowane. Sam używając ich solo dawkuję podobnie jak aromaty i bardzo lubię je wapować na bazach tytoniowych. Jako dodatek do innych mieszanek tytoniowych dawkuję podobnie jak Rico 3-5 kropli, czasem więcej, zależy od "chcicy"
Przyłączam się do pytania Gienka. Przyznam się szczerze, że w temacie absolutów tytoniowych jestem zupełnie zielony i z przyjemnością poczytam jakichkolwiek Waszych opinii na ich temat
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości