Już od dłuższego czasu nurtuje mnie tytułowe pytanie.Nie pytałem wcześniej, bo uznałem że jako były już użytkownik aromatów, raczej w tej materii nie powinienem się produkować. Jednak odzyskawszy nieco wzroku
widzę po artykulach w sieci, że nie tylko mnie to interesuje...
Ja pytam z pozycji laika chemicznego oczywiście, no i z pozycji bylego użytkownika liquidów. Zauważyłem bowiem że grzałki w atomizerach w których były liquidy, żywot miały znacznie krótszy od tych traktowanych czystą bazą. I nie tylko żywot,ale i wygląd. Momentami wręcz masakryczny
.Dziś korzystając z owego ozdrowienia
specjalnie rozebrałem Subtanka,aby zobaczyć grzałkę. Ma dwa tygodnie.Nie trzeba jej wcale wymieniać, bawełna, konkretnie to wiskoza , Fiber Freaks czyściutka jak w momencie założenia.