Owocówki MOLINBERRY
-
- Użytkownik
- Posty: 138
- Rejestracja: pn wrz 23, 2019 9:35 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podzięk.: 30 razy
- Płeć:
Owocówki MOLINBERRY
A ja dodam od siebie że kilka aromatów właśnie testuję które gryzły się ponad 3 miesiące i jest cud miód. Później coś więcej napiszę. Ja złapałem się na -10% ceny a opcja 100 ml. wychodzi bardzo bardzo tanio. A i opcja darmowego paczkomatu lub kuriera przy zamówieniu za 59 zł jest również sporo na plus.
-
- Użytkownik
- Posty: 757
- Rejestracja: czw cze 18, 2020 5:02 pm
- Lokalizacja: \m/
- Podziękował: 200 razy
- Otrzymał podzięk.: 622 razy
- Płeć:
Owocówki MOLINBERRY
Wiem, że odkopuję, ale dostałem dwa aromaty Molinberry w prezencie i postaram się opisać najlepiej jak potrafię to, co czują moje kubki smakowe. Na pierwszy ogień idzie:
Strawberry Muffin
Technikalia jak zawsze na początek. Standardowy "smakowy" build, czyli Barrage RDA, grzałka 3.5 mm średnicy wewnętrznej z DKMS v2, oporność 0.37 oma, 37 wat. Bawełna to podróbka Cotton Bacon Prime. Aromat stanowi 8% gotowego liquidu.
Po odstaniu 6 tygodni liquid nabrał barwy takiej "średnio mocnej" herbaty, od samego początku był klarowny, nie było żadnych problemów z "mętnością". Zapachowo - bardzo fajnie, przypomina domowe ciasto z truskawkami, takie świeżo wyjęte z prodiża, starsi użytkownicy forum na pewno wiedzą jak takie cudo pachnie i czym w ogóle jest prodiż. W każdym razie zapach na pewno zachęca do wapowania. Smak? Jest dobrze, słodko i zadziwiająco truskawkowo. Na wdechu czuć głównie ciasto, biszkoptowe, mleczne, może trochę mdłe, ale z powodu słodyczy. Na wydechu jest znacznie lepiej, do smaku ciasta dochodzą słodkie truskawki, które swoją delikatną kwaskowatością (podkreślam DELIKATNĄ) przełamują słodycz całego smaku. Jak najbardziej udany aromat, po prostu chce się więcej i więcej. Jeśli ktoś szuka fajnego, słodkiego deseru - polecam z całego serduszka.
Opinia o smaku jest tylko moja, odczucia smakowe mogą zależeć od atomizera, setupu, fazy księżyca, plam na słońcu, nastroju wapującego i cen gęsiego smalcu.
Strawberry Muffin
Technikalia jak zawsze na początek. Standardowy "smakowy" build, czyli Barrage RDA, grzałka 3.5 mm średnicy wewnętrznej z DKMS v2, oporność 0.37 oma, 37 wat. Bawełna to podróbka Cotton Bacon Prime. Aromat stanowi 8% gotowego liquidu.
Po odstaniu 6 tygodni liquid nabrał barwy takiej "średnio mocnej" herbaty, od samego początku był klarowny, nie było żadnych problemów z "mętnością". Zapachowo - bardzo fajnie, przypomina domowe ciasto z truskawkami, takie świeżo wyjęte z prodiża, starsi użytkownicy forum na pewno wiedzą jak takie cudo pachnie i czym w ogóle jest prodiż. W każdym razie zapach na pewno zachęca do wapowania. Smak? Jest dobrze, słodko i zadziwiająco truskawkowo. Na wdechu czuć głównie ciasto, biszkoptowe, mleczne, może trochę mdłe, ale z powodu słodyczy. Na wydechu jest znacznie lepiej, do smaku ciasta dochodzą słodkie truskawki, które swoją delikatną kwaskowatością (podkreślam DELIKATNĄ) przełamują słodycz całego smaku. Jak najbardziej udany aromat, po prostu chce się więcej i więcej. Jeśli ktoś szuka fajnego, słodkiego deseru - polecam z całego serduszka.
Opinia o smaku jest tylko moja, odczucia smakowe mogą zależeć od atomizera, setupu, fazy księżyca, plam na słońcu, nastroju wapującego i cen gęsiego smalcu.
You have violated the dress code of this vessel.
Failure to comply is punishable by death.
Failure to comply is punishable by death.
-
- Użytkownik
- Posty: 97
- Rejestracja: wt lut 12, 2019 7:21 pm
- Lokalizacja: Mińsk Maz.
- Podziękował: 69 razy
- Otrzymał podzięk.: 136 razy
- Płeć:
Owocówki MOLINBERRY
W wersji single flavor z bazą 70/30 Big Watermelon i Charlie Tobacco wyśmienite, kolejne miejsce to Shape Up Pear.
Wiem że dla wytrawnych Liquido creatorów to piaskownica ale jak dla mnie jest to zadowalające Wyczekane i smakowite
Wiem że dla wytrawnych Liquido creatorów to piaskownica ale jak dla mnie jest to zadowalające Wyczekane i smakowite
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Owocówki MOLINBERRY
Qra pisze:poziomka już po odkręceniu nakrętki flakonika odrzuciła mnie zapachem
Niestety, czasem tak z aromatami bywa. Jeśli aromat mango nie cuchnie kocim moczem, to znaczy że to jest marne mango. Dopiero sztuka mieszania czyni z niego to czym być powinien.
Wybrałeś tak klasyczne owocówki że nawet tytoniówka (Charlie Tobacco) jest owocówką bo karmelizowanym jabłkiem.Owszem jest tam tytoń ale bardzo delikatny.
Do tych aromatów naprawdę polecałbym najpierw zrobić sobie bazę. Najlepiej Salar de Uyuni .
viewtopic.php?f=38&t=4122
Dopiero mając bazę można się bawić w robienie owocówek. I uwaga, nigdy nie wolno mieszać bezpośrednio ze sobą aromatów. A jakie proporcje? To juz zależy od tego co i z czym?
Big Watermelon jest bardzo słodki więc tu na pewno trzeba dać coś mniej słodkiego ale w tym zestawie wszystko masz dość słodkawe, łącznie z Charlie Tobacco, więc przydalby się może jakiś Kaktus albo manewrowanie bazą i właśnie po to też jest Salar de Uyuni.
PS
Max dla aromatów Molinberry to 10%.
-
- Użytkownik
- Posty: 97
- Rejestracja: wt lut 12, 2019 7:21 pm
- Lokalizacja: Mińsk Maz.
- Podziękował: 69 razy
- Otrzymał podzięk.: 136 razy
- Płeć:
Owocówki MOLINBERRY
Zachęcony do aromatów i zniechęcony opiniami o premixach postanowiłem sam uwarzyć własny soczek.
Posiadam już kilka aromatów, ananas, poziomka, czarna porzeczka, banan, smoczy owoc ale pomimo zachowania proporcji w mieszaniu niestety nie spełniły moich oczekiwań.
Być może są kiepskie jakościowo - poziomka już po odkręceniu nakrętki flakonika odrzuciła mnie zapachem
Czytając powyższe opinie postanowiłem jeszcze raz podjąć próbę i zakupiłem takie oto aromaty Molinberry:
American Bubble Gum
Big Watermelon
Charlie Tobacco
Nectar Peach
Shape Up Pear
Pytanie moje jest następujące, czy pojedynczo je mieszać z bazą czy może któreś z nich zmieszać ze sobą? Jeżeli tak to jakie proporcje polecacie?
Posiadam już kilka aromatów, ananas, poziomka, czarna porzeczka, banan, smoczy owoc ale pomimo zachowania proporcji w mieszaniu niestety nie spełniły moich oczekiwań.
Być może są kiepskie jakościowo - poziomka już po odkręceniu nakrętki flakonika odrzuciła mnie zapachem
Czytając powyższe opinie postanowiłem jeszcze raz podjąć próbę i zakupiłem takie oto aromaty Molinberry:
American Bubble Gum
Big Watermelon
Charlie Tobacco
Nectar Peach
Shape Up Pear
Pytanie moje jest następujące, czy pojedynczo je mieszać z bazą czy może któreś z nich zmieszać ze sobą? Jeżeli tak to jakie proporcje polecacie?
-
- Waperka
- Posty: 1094
- Rejestracja: śr lis 25, 2015 5:25 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Podziękował: 2030 razy
- Otrzymał podzięk.: 1261 razy
- Płeć:
Owocówki MOLINBERRY
amsaw pisze:Mam z Inawery
Kwas, kwas, kwas
A widzisz. Z TPA była najdelikatniejsza. Z Inawery nie próbowałam. Chyba z FA mam bergamotkę. To dopiero kwas, aromat i siła.
-
- Użytkownik
- Posty: 1867
- Rejestracja: wt cze 09, 2015 8:30 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3123 razy
- Otrzymał podzięk.: 2544 razy
- Płeć:
Owocówki MOLINBERRY
julka1973 pisze:Bardzo lubię chmurzyć samą limetkę, lekko dosłodzoną. Ale jako dodatek to rzeczywiście, tylko troszkę trzeba.
Doprecyzujmy. Skąd bierzesz limetkę?
Tzn. z jakiej firmy?
-
- Waperka
- Posty: 1094
- Rejestracja: śr lis 25, 2015 5:25 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Podziękował: 2030 razy
- Otrzymał podzięk.: 1261 razy
- Płeć:
Owocówki MOLINBERRY
amsaw pisze:julka1973 pisze:amsaw pisze:Tylko z limetką nie przesadź!
Właśnie przesadziłam...
O lq chodzi. Do 7 ml skitta dodałam 3 ml limetki. Za dużo stanowczo. 1 ml/9 ml moim zdaniem będzie optymalnie. Chodzi oczywiście o mieszanie lq. Nie aro!
A nie mówiłem?
Też się tak załatwiłem
Limetka jest na tyle intensywna, że daję max. 0,5%.
Bardzo lubię chmurzyć samą limetkę, lekko dosłodzoną. Ale jako dodatek to rzeczywiście, tylko troszkę trzeba.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 4 gości