Aromaty TPA do klona Bobas Bounty

[bulit73]

Ostrożnie z aromatem Gnome, to podobno wyciąg z Krasnali.

To wciągnę skrzata nosem.

[Insane]

Ostrożnie z aromatem Gnome, to podobno wyciąg z Krasnali. Dobry, ale bardzo mocny specyfik... Tak przynajmniej słyszałem.

[bulit73]

@

Robson nie zapomnij napisać, jak skosztujesz, co z tego wyszło.
Niestety nie miałem okazji spróbować oryginału śp. @Prymusa. Kiedyś dostałem próbkę klona i choć nie wapuję tytoniówek liquid mi podszedł. Od tamtej pory zbieram się by umieszać klona ale dobrego.
Na chwilę obecną, za radą @Miodu wziąłem od Artura aromat Gnome. Pachnie zachęcająco. Poczytaj sobie o nim na stronie MA. Może się skusisz.

[Alchemik]

@

Robson temat przegryzania liquidów nie jest łatwy i ciężko o udzielenie jednoznacznej odpowiedzi, gdyż mamy tu do czynienia z gustem i indywidualnymi preferencjami. W procesie przegryzania obserwujemy (czasami dość znaczące) zmiany smaku/aromatu kompozycji i tylko od nas zależy, na którym etapie przegryzania będzie nam najlepiej smakować.

Luquid przegryziony to produkt, który ma już stabilny smak i aromat, lecz nie oznacza to, że w tej formie będzie nam smakował.

Jaka jest więc najlepsza odpowiedź na zadane przez Ciebie pytanie???

Hmmm... Co kilka dni parę kropli do dripperka i szukaj swego ideału.

PS
Aby jednak nie było niedomówień, to nawiążę do mojej wypowiedzi z jednej z wcześniejszych dyskusji (do odnalezienia w strefie archeo). Twórcy kompozycji aromatycznych zawsze tworzą mieszankę pod kątem jej ostatecznego smaku/aromatu po przegryzieniu. Tak samo jest z podawanym zakresem stężeń. Nie oznacza to jednaj, że podane parametry muszą wszystkim przypaść do gustu.

[Robson]

@

Alchemik Arturku, tak z ciekawości - ile czasu ten "bobas" musi leżakować?
Normalnie on tak pachnie, że mam ochotę go wypić.

[Robson]

@

Insane cynamon mnie irytuje. Kiedyś przeżarłem się kluchami robionymi z serków homogenizowanych, polanych śmietaną i na końcu doprawianych cynamonem... to jest proste i bardzo smaczne papu, ale jak się przesadzi z ilością to może szybko zbrzydnąć.
Tak samo mam z parówkami, do tego kumpel, który był masarzem "zdradził" mi recepturę z czego parówki są robione... i możesz mi nie wierzyć ale gdybyś wiedział co wrzucają do składu to nie spojrzałbyś już nigdy na paróweczki, nawet te najdroższe, ekskluzywne, amerykanckie...
A wracając do tematu - muszę mieć nektar dokładnie wg receptury naszego @

Alchemika i basta!

Pozdrawiam.

[Insane]

To z Ciebie @

Robson prawdziwy Walter White rośnie.
Już nawet widzę, jak to wszystko mieszasz w zakamarkach domu.



Jak już tak szalejesz, to pomyśl jeszcze o dodaniu odrobiny aromatu cynamonowego do mieszanki.

[bulit73]

@

Robson według mnie się zgadza.

[Robson]

@

Alchemik no to elegancja-Francja, nasz Ty Walterze White!
Właśnie wziąłem cały skład do Twojego Bobasa, możesz śmiało uruchamiać labo.

Pozdrawiam!

[Alchemik]

Oj nie znam ja się na tych kalkulatorach, gdyż nigdy z tego nie korzystałem i zawsze wszystko liczę "na piechotę". Stosowane przez Ciebie aromaty oparte są na glikolu propylenowym, więc (jak słusznie zauważyłeś) nie zaznaczasz VG. Z tego co przeliczyłem na szybko wynika, iż wyniki są poprawne z jednym "ale"... Za diabła z tego "bobofrut" nie wyjdzie.