Twój tajemniczy składnik liquidu
-
- Użytkownik
- Posty: 375
- Rejestracja: pn cze 12, 2017 4:28 pm
- Lokalizacja: 432675
- Podziękował: 172 razy
- Otrzymał podzięk.: 340 razy
- Płeć:
Re: Twój tajemniczy składnik liquidu
Jednym z najbardziej tajemniczych składników były i są rodzynki. To tajemnica każdego wapera.
-
- Użytkownik
- Posty: 1206
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 842 razy
- Otrzymał podzięk.: 1597 razy
- Płeć:
Twój tajemniczy składnik liquidu
To może i ja zdradzę Wam pewien trik wykorzystywany w tworzeniu mieszanek wieloskładnikowych metodą na tzw. "tajemniczy składnik". Metoda ta wykorzystywana jest w celu rozwinięcia nut smakowych i stworzenia efektu 3D, tj. smak płaski (od wdechu do wydechu taki sam) zamienia się w aromat ewoluujący smakowo od wdechu do wydechu. Nie jest to proste, gdyż za każdym razem trzeba dobrać odpowiedni składnik do pary, ale efekty bywają spektakularne.
A na czym konkretnie polega ta metoda?
Po dobraniu odpowiedniej pary aromatów, dodajemy jeden ze składników w tzw. stężeniu podprogowym, czyli jest go na tyle dużo, iż zauważamy obecność tego składnika, ale na tyle słabo, że nie potrafimy wyczuć jaki to aromat. Smak głównej nuty smakowej nie zmienia się w sposób znaczący, ale nasze zmysły zostają oszukane i mózg zaczyna się doszukiwać tego, co praktycznie niewyczuwalne. Ot i cała filozofia.
Przykładem takiej pary aromatów jest np. układ wanilia - kokos. A inne pary? No cóż... Eksperymentujcie.
A na czym konkretnie polega ta metoda?
Po dobraniu odpowiedniej pary aromatów, dodajemy jeden ze składników w tzw. stężeniu podprogowym, czyli jest go na tyle dużo, iż zauważamy obecność tego składnika, ale na tyle słabo, że nie potrafimy wyczuć jaki to aromat. Smak głównej nuty smakowej nie zmienia się w sposób znaczący, ale nasze zmysły zostają oszukane i mózg zaczyna się doszukiwać tego, co praktycznie niewyczuwalne. Ot i cała filozofia.
Przykładem takiej pary aromatów jest np. układ wanilia - kokos. A inne pary? No cóż... Eksperymentujcie.
Kto szuka, ten znajdzie...
-
- Użytkownik
- Posty: 419
- Rejestracja: pn wrz 28, 2020 11:22 am
- Lokalizacja: Hull
- Podziękował: 102 razy
- Otrzymał podzięk.: 740 razy
- Płeć:
Re: Twój tajemniczy składnik liquidu
Własnoręcznie mieszany roztwór Stevii się zalicza? Używam zamiast klasycznych słodzików, żeby się nagar nie tworzył. Dzięki temu mam słodko, ale bawełnę wymieniam co dwa tygodnie.
Sent from my LYA-L09 using Tapatalk
Sent from my LYA-L09 using Tapatalk
Zapraszam na kanał <<NA WYDECHU>>
Codzienny setup:
Ultroner Gaea 21700 + QP Juggerknot MR
Drag X Plus + Siegfried (Single coil)
Pulse V2 + Requiem
Codzienny setup:
Ultroner Gaea 21700 + QP Juggerknot MR
Drag X Plus + Siegfried (Single coil)
Pulse V2 + Requiem
-
- Użytkownik
- Posty: 3677
- Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 3216 razy
- Otrzymał podzięk.: 2633 razy
- Płeć:
Twój tajemniczy składnik liquidu
A coz tam, niech będzie, zdradzę się i ja.
https://www.inawerawinkel.com/E-AROMAT- ... 10-ml/711/
7 leaves, roboczo nazywane u mnie 7 liści, dlaczego nie wiem, ale tak. Dodaje je w zasadzie do wszystkiego mimo, że smak sam w sobie to mieszanka tytoniowa. Dodaje 1% do owocowych smaków, dodaje pi razy oko 1%-2% do deserowych, a do tytoniowych dodaje z przyzwyczajenia.
Kilku osobom z Salonu podpasował smak Red Sting, do niego też dodaje 1% 7 leaves I jest jeszcze lepszy. Niezle też pasuje do Red Temptation z Inawery.
Ciekawe połączenie wychodzi z 1% Red Sting, 1,5% Dark Tobbaco, 2% 7 leaves i 3% wiśni.
Czasami stosuje też trochę mięty, ale eukaliptusa nie sprawdzałem jeszcze. Sprawdzę, dzięki.
https://www.inawerawinkel.com/E-AROMAT- ... 10-ml/711/
7 leaves, roboczo nazywane u mnie 7 liści, dlaczego nie wiem, ale tak. Dodaje je w zasadzie do wszystkiego mimo, że smak sam w sobie to mieszanka tytoniowa. Dodaje 1% do owocowych smaków, dodaje pi razy oko 1%-2% do deserowych, a do tytoniowych dodaje z przyzwyczajenia.
Kilku osobom z Salonu podpasował smak Red Sting, do niego też dodaje 1% 7 leaves I jest jeszcze lepszy. Niezle też pasuje do Red Temptation z Inawery.
Ciekawe połączenie wychodzi z 1% Red Sting, 1,5% Dark Tobbaco, 2% 7 leaves i 3% wiśni.
Czasami stosuje też trochę mięty, ale eukaliptusa nie sprawdzałem jeszcze. Sprawdzę, dzięki.
-
- Płeć:
Twój tajemniczy składnik liquidu
Wpadłem na szatański pomysł wyciągnięcia newralgicznych danych od fascynatów tworzenia mieszanek, zabawy smakami i eksperymentowania na nich. Zapewne każdy ma coś co lubi, lub bez czego nie obejdzie się przy komponowaniu smaków. Moim tajemniczym składnikiem jest - Eukaliptus.
Są mięty, są mentole, chłodziki i koolady, pierwsze trzy znam, stosowałem. Koolady nie cierpię. Mięta i mentol daje oczywiście efekt świeżości, ale ja albo otrzymywałem efekt placebo przy zbyt małej ilości, albo składniki powodowały zmianę w kompozycji. Chłodziki i koolada są kontrowersyjnymi składnikami, co powoduje, że przestałem stosować.
Koolada jak wyżej napisałem nieakceptowalna w moim laboratorium i dodatkowo jak dla mnie najzwyczajniej w świecie psuje smak swą intensywnością. Wiele popularnych premixów na rynku jest chrzczonych tym składnikiem, dobrze maskują wszystko co chce ukryć producent. Miałem wątpliwą okazję zapoznać się z Go Bears Duo Ice, jak ktoś próbował to załapie, zapachu koolady nie da się niczym zabić. Dlatego omijam z daleka. Eukaliptus natomiast dodany rozsądnie, daje pożądany wiaterek i do tego nie zmienia smaku liquidu. Na 50 ml wystarcza 4-5 kropel, to w zupełności wystarcza, za diabla go nie wyczujemy, a chłodzi i z maliny robi się dopiero co zerwana malina. U mnie bez eukaliptusa ani rusz, wszystkie owocowo-deserowe liquidy chłodzone są tym składnikiem.
A jaki jest wasz tajny składnik/składniki?
Są mięty, są mentole, chłodziki i koolady, pierwsze trzy znam, stosowałem. Koolady nie cierpię. Mięta i mentol daje oczywiście efekt świeżości, ale ja albo otrzymywałem efekt placebo przy zbyt małej ilości, albo składniki powodowały zmianę w kompozycji. Chłodziki i koolada są kontrowersyjnymi składnikami, co powoduje, że przestałem stosować.
Koolada jak wyżej napisałem nieakceptowalna w moim laboratorium i dodatkowo jak dla mnie najzwyczajniej w świecie psuje smak swą intensywnością. Wiele popularnych premixów na rynku jest chrzczonych tym składnikiem, dobrze maskują wszystko co chce ukryć producent. Miałem wątpliwą okazję zapoznać się z Go Bears Duo Ice, jak ktoś próbował to załapie, zapachu koolady nie da się niczym zabić. Dlatego omijam z daleka. Eukaliptus natomiast dodany rozsądnie, daje pożądany wiaterek i do tego nie zmienia smaku liquidu. Na 50 ml wystarcza 4-5 kropel, to w zupełności wystarcza, za diabla go nie wyczujemy, a chłodzi i z maliny robi się dopiero co zerwana malina. U mnie bez eukaliptusa ani rusz, wszystkie owocowo-deserowe liquidy chłodzone są tym składnikiem.
A jaki jest wasz tajny składnik/składniki?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości