Własne produkcje liquidowe...

[godallu]

Używał ktoś z was Pinkmana z Vampire Vape? Jak wrażenia?


M.

[Frankosio]

Szukam też fajnych owoców tropikalnych, widziałam że @

Frankosio używasz tych od TPA...? Są w porządku?

"W porządku" to określenie względne, bo jak sama wiesz co dla mnie będzie OK! to dla Ciebie może być pomyjami z kibla.
Ale ogólnie owocówki TPA są akceptowalne, a smaki egzotyczne jeśli nie podchodzą solo to świetnie się sprawdzają jako dodatek do innych aromatów.
Przykładowo jak dla mnie papaya (TPA) była zbyt intensywnym smakiem solo, ale w połączeniu z mango stworzyła boski nektar o podniebnym smaku.
Dobry jest dragonfruit, guava, kiwi (double), lychee (pomieszane z innymi owocami bo samo zalatuje stęchlizną) i właściwie każdy inny owoc.
Tajemnica dobrego smaku tkwi (po za naszymi kubkami smakowymi) w odpowiednim dobraniu (zmieszaniu) smaków. Jeśli coś nie jest zadowalające samodzielnie to trzeba doprawić to czymś innym. Co z czym..... to już indywidualna decyzja smakosza.
JA dorabiam każdy aromat solo w ilości 100ml dając do tego 10ml aromatu (czyli 10%) + 10ml bazy nikotynowej (36mg). Wynik końcowy to 120ml samogonu o mocy 3mg/ml.
Kosztuje tak dorobione "solówki" i te co sa dobre zostawiam, a z tych którym "czegoś brak" komponuje małe próbki łącząc różne smaki. Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby coś poszło do zlewu.

[miniek1]

Od kilku już lat mieszam tylko i wyłącznie wagowo, i można powiedzieć, że jest to chyba najdokładniejsza i najbardziej powtarzalna metoda. Waga od 0,01 grama w połączeniu z rewelacyjnym programem Juice calculator, w którym możemy zapisywać swoje przepisy, i który jednocześnie czuwa nad ilością naszych posiadanych aromatów - naprawdę - super.


A oto jeden z kilku, które mieszam dosyć często:

Powell – Frisco Vapor
5% Cheesecake (Graham Crust) TPA
7% Fruit Circles TPA
1.5% Sweetener TPA
PG/VG: 30/70 Czas leżakowania: 14 dni Autor: fumonoid

[Halah]

Spełniam więc marzenie @

Raz2trzy i odkopuję temat. Produkowanie samogonów to była w zasadzie pierwsza rzecz, którą zrobiłam po rozpoczęciu przygody z EIN. Tak mi wyszło, że dużo w ten sposób zaoszczędzę, więc już po około 3 miesiącach chmurzenia, kupiłam w e-Dymie kilka aromatów, bazę 0 i bazę nikotynową - wtedy jeszcze sprzedawaną w wygodnych butelkach 100 ml... Pamiętam, że mój pierwszy samogon to była malina z wanilią - obydwa aromaty od Inawery. Wyszło bardzo smacznie, choć stężeń już nie pamiętam. Po jakimś czasie uwarzyłam najlepszy samogon kiedykolwiek, czyli Green Tea & Honey na bazie aromatów od Atmos Lab i... od tamtej pory nie udało mi się odtworzyć tak dobrego smaku, a chmurzyłam wtedy na Joyetech eGo AIO...

Jakie smaki lubię...? Dopiero niedawno zrobiłam pierwszą próbę z tytoniami i posmakował mi tylko jeden, Dillon's Golden Tobacco. Na co dzień głównie owoce, dosyć słodkie, ale też desery. Wszelkie maści ciasta owocowe, ciasteczka maślane, mieszanki owoców egzotycznych. Nie znoszę natomiast Koolady. Często dosładzam samogony ethyl maltolem, od niedawna słodzikiem na bazie suklarozy od A-Sense, piekielnie słodka rzecz, maksymalnie 3 krople na 50 ml, bo inaczej całość jest niewapowalna.

Moje ulubione aromaty? Ostatnio Mango od Decadent Vaporus, oraz od tego producenta jeszcze Strawberrino i Lemony Custard... z takich znanych i lubianych, to Capella Yellow Peach, Capella Meringue z dodatkami przeróżnych owoców, Inawera Yes, We Cheesecake, Inawera Pitaya czasem nawet jako jeden smak. Ostatnio zrobiłam większe zamówienie na VapeLab i bardzo żałuję, że wcześniej nie znałam tego sklepu... bo z 13 aromatów, które kupiłam, jakieś 8 to 10/10, a reszta 9/10, w tym tylko jeden może 8/10, ale chyba dałam za duże stężenie, mowa o Petit' Dej... Lubię też aromaty od Aroma, serię Sweet, ale też gotowe mieszanki z serii Premium.

Na początku używałam baz PG70/30VG, co przy fabrycznych grzałkach nie było złym pomysłem, ale już w RTA używam głównie 30PG/70VG, czasem zimą 50/50... moc nikotyny od 2 mg w DL, do 6 mg w luźnym MTL.

Na myśl przychodzi mi kilka całkiem ciekawych mieszanek, które mogę Wam zaprezentować. Nie będę pisać o gotowych aromatycznych kompozycjach, bo od tego mamy inny temat.

Sweet Mango & Kiwi
Słodkie tropiki, bardzo przyjemne kiwi od TPA.
TPA Mango 5%
TPA Kiwi 4%
Ethyl Maltol 1%

Coconut Cookie
Fajne słodkości, zwłaszcza jeśli ktoś lubi kokos.
TPA Coconut Candy 5%
TPA Crunchy Cereal 4%
TPA Vanilla Bean Ice Cream 1%
TPA DX Milk 3%

Można też dodać Kokos od MA, może to być nawet lepsze.

Płatki śniadaniowe z jogurtem
Ja uwielbiam zwykłe Corn Flakes właśnie z jogurtem, choć do e-płynu dodaję też mleko od TPA, które dosładza całość i powoduje, że jest lżejsza.
Capella Greek Yogurt 5,5%
TPA Crunchy Cereal 4%
TPA DX Milk 2,5%

Co jeszcze...

Sernik truskawkowy
Ten aromat sernikowy jest dosyć intensywny i specyficzny. Można albo pokochać albo znienawidzić. Najlepszy z truskawkami, ale z jagodami też jest dobry.
Inawera Yes, We Cheesecake 2,5%
TPA Strawberry Ripe 5%
Ethyl Maltol 0,5%

Moja wersja z jagodami to Inawera Czarne Jagody 2% zamiast truskawki od TPA oczywiście.

Może jeszcze moja kultowa zielona herbata z brzoskwinią - a nóż widelec ktoś nie widział w innym temacie. Cudowna, jeden z moich ulubionych samogonów.
Green Tea & Peach
TPA Green Tea 6%
Capella Yellow Peach 3,5%
Ethyl Maltol 1,5%

Teraz pytanie do Was. Kocham miód, czy ktoś zna fajny miód inny niż od Atmos Lab i tytoniowy od Tobacco Bastards...? Chciałabym go używać jako dodatek do zielonych herbat.
Szukam też fajnych owoców tropikalnych, widziałam że @

Frankosio używasz tych od TPA...? Są w porządku?

[Raz2trzy]

Oj nie mogę się doczekać aż ten temat wróci do łask! Dlatego taktycznie odświeżam, coby przyśpieszyć bieg wydarzeń.

[LukasR83]

Mój ulubiony od ładnych paru lat. Prosty, ale dla mnie zawsze mega:
Aromat Inawera Kaktus:
15 kropel (tak kropel) na 10ml bazy.
2 dni przegryzania i jest mega smaczny, przynajmniej dla mnie.

M.

[Frankosio]

@

zegnallo Jak zrobisz "soczek" z mało intensywnym smakiem to zawsze możesz dodać aromatu by ten smak wzmocnić.
Analogicznie wygląda sprawa ze zbyt intensywnym (za mocnym) smakiem, który często w takich sytuacjach robi się wręcz tak niedobry, że nie da się go wapować. W takim przypadku można rozcieńczyć go bazą VPG zmniejszając tym samym stosunek % zawartości aromatu. Z reguły to pomaga i gotowy produkt nadaje się do wapowania. Należy tylko pamiętać, że takie "dorobienie" wymusza dodatkowy czas na odstanie i "ułożenie się" rozrobionego produktu (tak jakbyś robił go od podstaw).

[zegnallo]

@MA rozumiem, dzięki za wyjaśnienie. Co prawda ja tylko owocowe no ale nie ma co przesadzać i tak.

[Alchemik]

@MA no właśnie też słyszałem, że temperatura jest ważna a w momencie robienia zupełnie zapomniałem o tym. No nic...jest to mój pierwszy raz więc muszę próbować aby osiągnąć założony cel.
Jak aromatu będzie za mało to i smak będzie kiepski a co w drugą stronę? Jeżeli dam zbyt dużo to będzie za bardzo intensywny i nie do vapowania? Można coś popsuć w stronę zbyt dużej ilości aromatu?

Odpowiedź nie jest taka prosta, gdyż wszystko zależy od rodzaju i indywidualnych właściwości zastosowanego produktu. W przypadku większości aromatów, zastosowanie większej ilości spowoduje tylko wzrost intensywności smaku/aromatu, lecz całość kompozycji zachowa swój smak. Są jednak takie kompozycje, że zastosowanie większej ilości aniżeli sugerowana spowoduje całkowitą "niewapowalność" danej kompozycji - tak się dzieje np. z naszymi tytoniówkami, kiedy to tytoń zamienia się w syrop na kaszel.

[zegnallo]

@MA no właśnie też słyszałem, że temperatura jest ważna a w momencie robienia zupełnie zapomniałem o tym. No nic...jest to mój pierwszy raz więc muszę próbować aby osiągnąć założony cel.
Jak aromatu będzie za mało to i smak będzie kiepski a co w drugą stronę? Jeżeli dam zbyt dużo to będzie za bardzo intensywny i nie do vapowania? Można coś popsuć w stronę zbyt dużej ilości aromatu?