Coś o samoróbkach...

saszownik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: ndz lis 20, 2016 4:04 pm
Lokalizacja: Rotterdam
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podzięk.: 3 razy
Płeć: Mężczyzna

Coś o samoróbkach...

Postautor: saszownik » ndz wrz 30, 2018 7:52 pm

Odnośnie strzykawek, uważam że lepszym rozwiązaniem jest waga elektroniczna, n.p. jubilerska czy laboratoryjna.
Sam używam 0,01-500g, czasem posiłkuję się 0,001-20g. Nie lubiłem myć strzykawek po aromatach....
W kwestii leżakowania, jestem pewien że jest niezbędne, testowanie w czasie leżakowania- wskazane, picie płynów w czasie wapowania- zalecane.
Smacznych obłoków! Peace
marox
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: pn lut 05, 2018 10:31 am
Lokalizacja:
Podziękował: 2 razy
Płeć: Mężczyzna

Coś o samoróbkach...

Postautor: marox » pt lut 09, 2018 5:15 pm

Ponieważ zamierzam co więcej popsocić wyszukałem ciekawy post o mieszaniu - leżakowaniu - podgrzewaniu - oddychaniu liquidu
Wszystko znam, jednak ciekaw jestem efektu. Przetestuję ta metoda do metody leżakowania 2 tygodniowego.

https://sydneyvapeco.com.au/blogs/news/ ... streathing

Suma sumarum:

1) Let your flavour breath by taking the cap off for 6 hours
2) Water bath at 60 degress for 1 hour
3) Rest your flavour in a cool dark place for 24 hours
Awatar użytkownika
inawera
Sponsor
Sponsor
Posty: 154
Rejestracja: śr cze 17, 2015 9:17 am
Lokalizacja:
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podzięk.: 317 razy
Płeć: nieokreślona

Coś o samoróbkach...

Postautor: inawera » śr gru 13, 2017 10:22 am

Matrud pisze:Przeczytałem ciekawy wpis na temat mieszania i leżakowania liquidów, polecam bo sam dowiedziałem się z niego sporo :smile:
"Istotą mieszania jest rozproszenie cząsteczek jednej substancji między cząsteczkami drugiej. Nawet najlepsze mieszanie nie zastąpi jednak "leżakowania" - wiązania wodorowe nie tworzą się od mieszania, a podczas długotrwałych procesów. Mieszanie oczywiście pomaga ale ważne jest, aby zrobić to jak najbardziej optymalnie. Ogrzewanie również ma znaczenie, bo wyższa temperatura oznacza szybszy ruch cząsteczek, ale tylko na etapie mieszania (optymalna temperatura to podobno 60-65 st. C)." Autor pisze też, że tylko w pierwszej fazie przegryzania się płynu warto go mieszać, potem pomoże już tylko długie leżakowanie, a liquidy na glicerynie potrzebują nawet 30 % więcej czasu

więcej tutaj: http://przepisy-na-liquid.pl/temat-mies ... ak-liquidu


Serdecznie dziękuje za tego posta.
Producenci aromatów nie przepadają za ocenami swoich produktów po krótkim leżakowaniu mieszaniny, po podgrzewaniu, po częstym potrząsaniu. Mieszaninie na pewno to nie zaszkodzi ale na pewno niewiele pomoże.
W listopadzie 2012 roku na forum Inawery powstał temat "Przepis na dobry e-liquid" http://www.forum.inawera.com/viewtopic.php?f=59&t=2585
Chcieliśmy wspólnie z testerami pokazać jak zmienia się mieszanina bazy z aromatem w stosunku do czasu dojrzewania
Po 1-3 dniach od czasu dodania aromatu do bazy aromat jest jakby na wierzchu, podczas wapowania jest łatwo wyczuwalny ale i chemiczny.
4-7 dni aromat "chowa" się, jest słabo wyczuwalny.
8-14 dni zaczyna się pojawiać aksamitny smak już gotowego, Waszego e-ligudu
Jest jeszcze temat "niedobrych mieszanin" o których waperzy piszą "wylądował w kanalizacji". Bardzo duży błąd. Jeżeli mieszanina (zazwyczaj bardzo młoda 1-3 dni) nie smakuje powinna zostać opisana i wylądować w szufladzie. Traficie kiedyś na nią, a jak spróbujecie będziecie zadowoleni. Odważyłem się to napisać bo wielokrotnie czytałem, rozmawiałem o e-liquidach z szuflady.
Pozdrawiam.
Irek.
Matrud
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: wt paź 17, 2017 10:31 am
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podzięk.: 18 razy
Płeć: Mężczyzna

Coś o samoróbkach...

Postautor: Matrud » śr gru 13, 2017 9:43 am

Przeczytałem ciekawy wpis na temat mieszania i leżakowania liquidów, polecam bo sam dowiedziałem się z niego sporo :smile:
"Istotą mieszania jest rozproszenie cząsteczek jednej substancji między cząsteczkami drugiej. Nawet najlepsze mieszanie nie zastąpi jednak "leżakowania" - wiązania wodorowe nie tworzą się od mieszania, a podczas długotrwałych procesów. Mieszanie oczywiście pomaga ale ważne jest, aby zrobić to jak najbardziej optymalnie. Ogrzewanie również ma znaczenie, bo wyższa temperatura oznacza szybszy ruch cząsteczek, ale tylko na etapie mieszania (optymalna temperatura to podobno 60-65 st. C)." Autor pisze też, że tylko w pierwszej fazie przegryzania się płynu warto go mieszać, potem pomoże już tylko długie leżakowanie, a liquidy na glicerynie potrzebują nawet 30 % więcej czasu

więcej tutaj: http://przepisy-na-liquid.pl/temat-mies ... ak-liquidu
Awatar użytkownika
Alex
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: wt paź 31, 2017 6:43 am
Lokalizacja: opolskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podzięk.: 105 razy
Płeć: Mężczyzna

Coś o samoróbkach...

Postautor: Alex » sob gru 09, 2017 8:28 pm

Zamontować na czymś wysokobrotowym i od razu jest mieszadło:) A od światełek będzie ciepło:D
Awatar użytkownika
basika
Waperka
Waperka
Posty: 3854
Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 5174 razy
Otrzymał podzięk.: 6264 razy
Płeć: Kobieta

Coś o samoróbkach...

Postautor: basika » sob gru 09, 2017 5:35 pm

sikor pisze:Ja się pół roku temu chwaliłem takim stosem kartonów w kartonach.... miało być sprzątnięte ale zmieniło tylko miejsce.... koło TV postawiłem :)

Koło TV ?
@
Awatar użytkownika
sikor
ku mam pomysł i nie tylko dla Ciebie. W tym roku zwiesimy swoje buteleczki z liquidami na choinkach. Pomyślcie tylko - jaka wygoda, zawsze będą pod ręką ;)
Awatar użytkownika
sikor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1043
Rejestracja: pn maja 15, 2017 10:38 am
Lokalizacja: opolskie
Podziękował: 1246 razy
Otrzymał podzięk.: 470 razy
Płeć: Mężczyzna

Coś o samoróbkach...

Postautor: sikor » sob gru 09, 2017 10:52 am

Ja się pół roku temu chwaliłem takim stosem kartonów w kartonach.... miało być sprzątnięte ale zmieniło tylko miejsce.... koło TV postawiłem :)
Awatar użytkownika
basika
Waperka
Waperka
Posty: 3854
Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 5174 razy
Otrzymał podzięk.: 6264 razy
Płeć: Kobieta

Coś o samoróbkach...

Postautor: basika » sob gru 09, 2017 10:49 am

sikor pisze:Szok.... jaki Wy tam macie ład, skład i porządek :wow:

@
Awatar użytkownika
sikor
ku ja z wyjątkiem dużych butelek, które trzymam na półce, wszystko wkładam do pudełek, najczęściej po butach. Dla wapera są cenne, ale przyznajmy że nie są zbyt piękne i raczej ich nie eksponuję :P
Awatar użytkownika
sikor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1043
Rejestracja: pn maja 15, 2017 10:38 am
Lokalizacja: opolskie
Podziękował: 1246 razy
Otrzymał podzięk.: 470 razy
Płeć: Mężczyzna

Coś o samoróbkach...

Postautor: sikor » sob gru 09, 2017 10:15 am

Szok.... jaki Wy tam macie ład, skład i porządek :wow:

Aż się zawstydziłem na sam widok tego. Bo ja bałaganiarz mógłbym być przykładem jak tego nie należy robić :)

Wczoraj znowu ochrzan dostałem bo przejąłem kolejna półkę w witrynie i znowu było gadanie, że wszędzie w każdym miejscu leżą jakieś moje buteleczki...
A ja nie pozwalam tego ruszać bo większość jest nie opisana a tak mniej więcej pamiętam co gdzie stoi :)
Awatar użytkownika
slaviop
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2439
Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 1558 razy
Otrzymał podzięk.: 4400 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Coś o samoróbkach...

Postautor: slaviop » sob gru 09, 2017 9:41 am

U mnie podobnie. Efekty dzisiejsze j pracy. Moc 3 mg. Wszystko opisane. Aromaty raczej przeróżne a mieta stosowana jako dodatek. Tytoniówki deserówko koktailówki i owocówki. Za kilka tygodni testy...Obrazek

Pisane mobilnie...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...

Wróć do „Liquidy homemade”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości