Smaków Manufaktura Sławomira!
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Re: Smaków Manufaktura Sławomira!
To nie jest żadna tajemnica ale sam płyn dojrzewał 4 miesiące... Wal na pw to powiem co i jak...
Pisane mobilnie...
Pisane mobilnie...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Smaków Manufaktura Sławomira!
Tommy Black pisze:Fajnie się chmurzy tę śliwkę z rumem, do tego stopnia że, zapomina się co się chmurzy i w czym się chmurzy, co oznacza że trzeba zatankować Pyro. Bardzo zaskakująca dla mnie mieszanka tym razem, także mocą, do codziennego, całodziennego chmurzenia. Brawo Sławek!
Może ktoś uzna moją wypowiedź za prowokację, ale powiem szczerze że nie wierzę w dobry liquid śliwkowy. Wapuję ponad 6 lat i wszystkie poznane mi śliwki miały chemiczny posmak. Zakładam że dodatek tego rumu zapobiegł katastrofie, bo innego wytłumaczenia nie znajduję. Ale nie byłabym sobą gdybym tego fenomenu nie sprawdziła. @ slaviop kochany, daj mi na PW przepis na to cudo, bo absolutnie nie uwierzę w to co napisał @ Tommy Black
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Smaków Manufaktura Sławomira!
A ja skorzystam z przerwy w dobieraniu się do nowych smaków i odpowiem na pytania z PW i maili.Po każdej publikacji o nowych liquidach dostaję te same w zasadzie pytania, więc może to dobry pomysł odpowiedzieć zbiorowo?
1. Skąd i jak można dostać płyny do testowania, do kogo się w tej sprawie zwracać?
Nie mam pojęcia. Nigdy się do nikogo nie zwracałem o przysłanie czegokolwiek do testowania.Zarówno firmy jak i domowi twórcy jakoś znajdują mnie sami. Dobrą drogą może być kupienie gotowych liquidów i zamieszczenie swojej recenzji na jakimś forum. Ja ostatnio kupilem sobie liquidy Cartel Gourmet i wszystkie je oceniałem, ot z czystej ciekawości. To jest jakaś droga na początek...
2. Czy mógłbym ci przysłać kilka swoich soków do testów?
Na pewno nie soków i na pewno nie mógłbyś.Oceniam tylko płyny które są na rynku albo te które tworzą moi dobrzy znajomi, a nawet jeśli nie są to dobrzy moi znajomi, to są dobrze znani w świecie waperskim. I znam dokładnie recepturę tego co dostaję. Owszem, oceniam płyny które mają wejść na rynek dopiero ale to są produkcje profesjonalnych firm i z tym związana jest cała procedura.
3. Czy można taniej kupować likłidy od ludzi w sieci albo co przywożą z zagranicy i się ogłaszają?
Zapewne można kupić ale nie należy tego robić. A swoją drogą to gdzie oni się ogłaszają? Na słupach? To też nielegalne. Czy kupiłabyś tabletki od bólu głowy bez opisu producenta i od kogoś kogo nie znasz?Bez oryginalnego opakowania i daty ważności?
4. Co trzeba mieć aby w domu sobie zrobić takie smaki jak te co Sławek robi?
Najpierw trzeba mieć Sławka. A na pewno czysty stół, czyste ręce, komponenty, czyli glikol, glicerynę, aromaty i czyste naczynia, menzurki, strzykawki oraz ogólne pojęcie co chce się uzyskać.
5.Czy do testów liquidów trzeba posiadać jakiś specjalny sprzęt?
Specjalnego na pewno nie. Trzeba jednak posiadać atomizer z własną bazą RBA, odpowienią do niego grzałkę i zasilanie w którym można dokladnie sterować mocą.Ten atomizer do każdego testu musi być umyty, wysuszony i zaopatrzony w świeżą bawełnę.Niektóre aromaty pozostawiają bardzo długo swój zapach, więc do kolejnego testu potrzebny jest inny atomizer.Dobrze jest więc posiadać myjnię ultradźwiękową ale to się przydaje waperowi zawsze.
6. Ile smaków można przetestować dziennie?
Nie mam pojęcia.Nigdy nie testuję dziennie więcej niż jeden smak. Sam w ciągu dnia używam czystą bazę i z reguły jako przerywnik jakiś liquid, głównie tytoniówkę.
7. Dlaczego nigdzie nie mogę znaleźć testów na gotowych grzałkach np. Smok albo Aspire? Ty też nigdy nie masz gotowych...
Tego nie wiem. Z reguły testujący opisują na czym pracują, ja też.No i ani nie posiadam gotowych grzałek ani ich nie używam.Ja nie testuję poza tym żadnego sprzętu.Co nie znaczy że nie można chmurzyć na gotowych grzałkach, ale tam grzałka grzałce nierówna, dość często.Choć sam chętnie przetestowąłbym gotową grzałkę do Smoków TFV 8 albo TFV 12 ze stali SS gdyby SMOK taką zrobił.
8. Czy sam mieszasz sobie jakieś smaki?
O nie! Próbowałem ale to nie jest dla mnie zajęcie. Choć mam pewne sukcesy. Udało mi się zrobić dwa najgorsze liquidy świata, w większych ilościach. 1, 5 L dalem jednemu salonowiczowi ale po ich otrzymaniu zniknął z Salonu. Sprawdziłem jednak, żyje i ma się dobrze ale Salonu unika. Drugiemu wysłalem 600 ml innego liquidu i od tamtego czasu udziela się w Salonie dużo rzadziej, acz czasem jest widoczny.
9.Co robisz z tymi płynami które ci nie smakują albo zostają?
To zależy od kogo są te płyny. Często rozdaję dobrym znajomym ale tylko wtedy kiedy mam na to pisemną zgodę ich właściciela.I kiedy sam je przetestowałem i mam pewność co to jest i z czego to jest. Czasem je odsyłam, celem poprawki a czasem po prostu są neutralizowane bezpowrotnie.
10.Czy lubisz to zajęcie i te wszystkie nowe smaki skoro sam używasz czystej bazy?
Dobre pytanie... Lubię poznawać nowe smaki. Lubię kuchnie różnych rejonów świata. Sam chętnie i często i długo przebywam w kuchni.Bardzo często gotuję i coś tam wypiekam.
Nowe smaki w liquidach czy liquidów, poza jednym wyjątkiem, testuję sobie hobbistycznie.Czasem też aby zrobić przysługę znajomym. To dość praco i czasochlonne zajęcie wymagające sporej koncentracji oraz warunków. Nie każdy toleruje każde zapachy i nie można nikogo zmuszać do ich akceptowania. No i samo przygotowanie a potem wymycie i czyszczenie oraz przygotowanie nowego setupu zabiera trochę czasu.Ale to są takie rzeczy że dopóki jeszcze sprawiają przyjemność to zawsze warto dostarczac i sobie i innym trochę przyjemności...
I to by było na tyle. Do PT pytających prośba. O wszystko można pytać na forum w Salonie. Jest pewność szybszej odpowiedzi, często bardziej fachowej. Tu jest duże grono ludzi znających się na rzeczy.Na wielu rzeczach...
A jutro będzie smakowany liquid o tajemniczej nazwie Banilia.
1. Skąd i jak można dostać płyny do testowania, do kogo się w tej sprawie zwracać?
Nie mam pojęcia. Nigdy się do nikogo nie zwracałem o przysłanie czegokolwiek do testowania.Zarówno firmy jak i domowi twórcy jakoś znajdują mnie sami. Dobrą drogą może być kupienie gotowych liquidów i zamieszczenie swojej recenzji na jakimś forum. Ja ostatnio kupilem sobie liquidy Cartel Gourmet i wszystkie je oceniałem, ot z czystej ciekawości. To jest jakaś droga na początek...
2. Czy mógłbym ci przysłać kilka swoich soków do testów?
Na pewno nie soków i na pewno nie mógłbyś.Oceniam tylko płyny które są na rynku albo te które tworzą moi dobrzy znajomi, a nawet jeśli nie są to dobrzy moi znajomi, to są dobrze znani w świecie waperskim. I znam dokładnie recepturę tego co dostaję. Owszem, oceniam płyny które mają wejść na rynek dopiero ale to są produkcje profesjonalnych firm i z tym związana jest cała procedura.
3. Czy można taniej kupować likłidy od ludzi w sieci albo co przywożą z zagranicy i się ogłaszają?
Zapewne można kupić ale nie należy tego robić. A swoją drogą to gdzie oni się ogłaszają? Na słupach? To też nielegalne. Czy kupiłabyś tabletki od bólu głowy bez opisu producenta i od kogoś kogo nie znasz?Bez oryginalnego opakowania i daty ważności?
4. Co trzeba mieć aby w domu sobie zrobić takie smaki jak te co Sławek robi?
Najpierw trzeba mieć Sławka. A na pewno czysty stół, czyste ręce, komponenty, czyli glikol, glicerynę, aromaty i czyste naczynia, menzurki, strzykawki oraz ogólne pojęcie co chce się uzyskać.
5.Czy do testów liquidów trzeba posiadać jakiś specjalny sprzęt?
Specjalnego na pewno nie. Trzeba jednak posiadać atomizer z własną bazą RBA, odpowienią do niego grzałkę i zasilanie w którym można dokladnie sterować mocą.Ten atomizer do każdego testu musi być umyty, wysuszony i zaopatrzony w świeżą bawełnę.Niektóre aromaty pozostawiają bardzo długo swój zapach, więc do kolejnego testu potrzebny jest inny atomizer.Dobrze jest więc posiadać myjnię ultradźwiękową ale to się przydaje waperowi zawsze.
6. Ile smaków można przetestować dziennie?
Nie mam pojęcia.Nigdy nie testuję dziennie więcej niż jeden smak. Sam w ciągu dnia używam czystą bazę i z reguły jako przerywnik jakiś liquid, głównie tytoniówkę.
7. Dlaczego nigdzie nie mogę znaleźć testów na gotowych grzałkach np. Smok albo Aspire? Ty też nigdy nie masz gotowych...
Tego nie wiem. Z reguły testujący opisują na czym pracują, ja też.No i ani nie posiadam gotowych grzałek ani ich nie używam.Ja nie testuję poza tym żadnego sprzętu.Co nie znaczy że nie można chmurzyć na gotowych grzałkach, ale tam grzałka grzałce nierówna, dość często.Choć sam chętnie przetestowąłbym gotową grzałkę do Smoków TFV 8 albo TFV 12 ze stali SS gdyby SMOK taką zrobił.
8. Czy sam mieszasz sobie jakieś smaki?
O nie! Próbowałem ale to nie jest dla mnie zajęcie. Choć mam pewne sukcesy. Udało mi się zrobić dwa najgorsze liquidy świata, w większych ilościach. 1, 5 L dalem jednemu salonowiczowi ale po ich otrzymaniu zniknął z Salonu. Sprawdziłem jednak, żyje i ma się dobrze ale Salonu unika. Drugiemu wysłalem 600 ml innego liquidu i od tamtego czasu udziela się w Salonie dużo rzadziej, acz czasem jest widoczny.
9.Co robisz z tymi płynami które ci nie smakują albo zostają?
To zależy od kogo są te płyny. Często rozdaję dobrym znajomym ale tylko wtedy kiedy mam na to pisemną zgodę ich właściciela.I kiedy sam je przetestowałem i mam pewność co to jest i z czego to jest. Czasem je odsyłam, celem poprawki a czasem po prostu są neutralizowane bezpowrotnie.
10.Czy lubisz to zajęcie i te wszystkie nowe smaki skoro sam używasz czystej bazy?
Dobre pytanie... Lubię poznawać nowe smaki. Lubię kuchnie różnych rejonów świata. Sam chętnie i często i długo przebywam w kuchni.Bardzo często gotuję i coś tam wypiekam.
Nowe smaki w liquidach czy liquidów, poza jednym wyjątkiem, testuję sobie hobbistycznie.Czasem też aby zrobić przysługę znajomym. To dość praco i czasochlonne zajęcie wymagające sporej koncentracji oraz warunków. Nie każdy toleruje każde zapachy i nie można nikogo zmuszać do ich akceptowania. No i samo przygotowanie a potem wymycie i czyszczenie oraz przygotowanie nowego setupu zabiera trochę czasu.Ale to są takie rzeczy że dopóki jeszcze sprawiają przyjemność to zawsze warto dostarczac i sobie i innym trochę przyjemności...
I to by było na tyle. Do PT pytających prośba. O wszystko można pytać na forum w Salonie. Jest pewność szybszej odpowiedzi, często bardziej fachowej. Tu jest duże grono ludzi znających się na rzeczy.Na wielu rzeczach...
A jutro będzie smakowany liquid o tajemniczej nazwie Banilia.
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Re: Smaków Manufaktura Sławomira!
Fajnie że smakowało.
Pisane mobilnie...
Added in 2 hours 40 minutes 7 seconds:
Mam pomysły na nowe kompozycje smakowe. Wkrótce coś uważe w kociołku Panoramixa...
Pisane mobilnie...
Pisane mobilnie...
Added in 2 hours 40 minutes 7 seconds:
Mam pomysły na nowe kompozycje smakowe. Wkrótce coś uważe w kociołku Panoramixa...
Pisane mobilnie...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Smaków Manufaktura Sławomira!
Prawdziwa manufaktura w tym temacie. Już prawie wszystko tu jest...tylko jakby czegoś brakuje...ciekawe czego, prawda?
Wczoraj pożarłem ostatnią tabletkę antybiotyku i mam już dość siedzenia w norze. No i nareszcie odczuwam smaki i zapachy, więc czas na nowe wyzwania. Wyzwania, bo mam przed sobą kolejną mieszankę @ slaviop ( st. leśniczego Sławka )pod tytułem Śliwka i Rum.Przyznam się od razu że nigdy wapersko nie miałem do czynienia ze śliwką, może w jakimś liquidzie kiedyś była, jednak nie pamiętam już...Dlatego wprowadzę się w nastrój, co Wam też polecam.Blaf - Rum - śliwka.
https://youtu.be/VebJoMNIWX0
No to do roboty...Liquid jest bezbarwny, przeźroczysty i klarowny. Buteleczka pachnie śliwką w czekoladzie, naprawdę. Ale roztarty w palcach liquid kompotem śliwkowym i czymś co znam ale nie umiem rozpoznać...
A skoro to ma być wyzwanie to zatankowałem atomizer Pyro z grzałką a joint work by @ basika and @ Haze at home, 0,13 oma i potraktowaną mocą 35 W.Rozgrzewamy się...
A swoją drogą, wcale zimno nie jest...Pierwsze kilka zaciągnięć po wyssaniu z bawełny czystej bazy pobudza ciekawość i nie pozwala odstawić Tesli.Następnych kilkanaście już przypomina mi pyszne ciasto z pewnej warszawskiej kawiarni. Nazywało się Pijana Śliwka...o takie:
Tę śliwkę z rumem się chmurzy i po raz pierwszy jeśli chodzi o liquidy Sławka nie brakuje mi tu nikotyny mimo że jest jej tylko 1,2 mg.W przeciwieństwie do ciastka, Pijanej Śliwki, nie ma tu też żadnych słodkich akcentów.Właściwie trudno z czymś to porównać, bo też i bardzo trudno rozróżnić składniki. Śliwka i rum tworzą tu absolutną calość, harmonię jednego smaku któremu chyba najbliżej do najbardziej klasycznego i pożądanego śliwkowego produktu, czyli Łąckiej Śliwowicy. Mój przyjaciel który właśnie wszedł, zapytał czy robię zanętę na karpia? Bo zapach skojarzył mu się z dipem Bait Aroma CUKK Rum & Śliwka, czyli klasyczną ale i najwyższej klasy zanętą na karpie.Fakt, pachnie ona bardzo ładnie i apetycznie czego jako mało spokrewniony z karpiem, do tej pory nie odczuwałem.Czyli to ten zapach z początku, z roztarcia w palcach.
Fajnie się chmurzy tę śliwkę z rumem, do tego stopnia że, zapomina się co się chmurzy i w czym się chmurzy, co oznacza że trzeba zatankować Pyro. Bardzo zaskakująca dla mnie mieszanka tym razem, także mocą, do codziennego, całodziennego chmurzenia. Brawo Sławek!
Wczoraj pożarłem ostatnią tabletkę antybiotyku i mam już dość siedzenia w norze. No i nareszcie odczuwam smaki i zapachy, więc czas na nowe wyzwania. Wyzwania, bo mam przed sobą kolejną mieszankę @ slaviop ( st. leśniczego Sławka )pod tytułem Śliwka i Rum.Przyznam się od razu że nigdy wapersko nie miałem do czynienia ze śliwką, może w jakimś liquidzie kiedyś była, jednak nie pamiętam już...Dlatego wprowadzę się w nastrój, co Wam też polecam.Blaf - Rum - śliwka.
https://youtu.be/VebJoMNIWX0
No to do roboty...Liquid jest bezbarwny, przeźroczysty i klarowny. Buteleczka pachnie śliwką w czekoladzie, naprawdę. Ale roztarty w palcach liquid kompotem śliwkowym i czymś co znam ale nie umiem rozpoznać...
A skoro to ma być wyzwanie to zatankowałem atomizer Pyro z grzałką a joint work by @ basika and @ Haze at home, 0,13 oma i potraktowaną mocą 35 W.Rozgrzewamy się...
A swoją drogą, wcale zimno nie jest...Pierwsze kilka zaciągnięć po wyssaniu z bawełny czystej bazy pobudza ciekawość i nie pozwala odstawić Tesli.Następnych kilkanaście już przypomina mi pyszne ciasto z pewnej warszawskiej kawiarni. Nazywało się Pijana Śliwka...o takie:
Tę śliwkę z rumem się chmurzy i po raz pierwszy jeśli chodzi o liquidy Sławka nie brakuje mi tu nikotyny mimo że jest jej tylko 1,2 mg.W przeciwieństwie do ciastka, Pijanej Śliwki, nie ma tu też żadnych słodkich akcentów.Właściwie trudno z czymś to porównać, bo też i bardzo trudno rozróżnić składniki. Śliwka i rum tworzą tu absolutną calość, harmonię jednego smaku któremu chyba najbliżej do najbardziej klasycznego i pożądanego śliwkowego produktu, czyli Łąckiej Śliwowicy. Mój przyjaciel który właśnie wszedł, zapytał czy robię zanętę na karpia? Bo zapach skojarzył mu się z dipem Bait Aroma CUKK Rum & Śliwka, czyli klasyczną ale i najwyższej klasy zanętą na karpie.Fakt, pachnie ona bardzo ładnie i apetycznie czego jako mało spokrewniony z karpiem, do tej pory nie odczuwałem.Czyli to ten zapach z początku, z roztarcia w palcach.
Fajnie się chmurzy tę śliwkę z rumem, do tego stopnia że, zapomina się co się chmurzy i w czym się chmurzy, co oznacza że trzeba zatankować Pyro. Bardzo zaskakująca dla mnie mieszanka tym razem, także mocą, do codziennego, całodziennego chmurzenia. Brawo Sławek!
-
- Użytkownik
- Posty: 543
- Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 330 razy
- Otrzymał podzięk.: 582 razy
- Płeć:
Smaków Manufaktura Sławomira!
slaviop pisze:Po dzisiejszej rozmowie z Tommym wnioskuje że zdrowieje....
Myślę, że kuzyn @ Tenmena, o którym pisał:
Tenmen pisze:Mój ŚP. kuzyn też nie miał smaku ani węchu na 3 dni przed....
też dużo mówił
Ostatnie wieczory walczę z nową dziedziną sztuki waperskiej tj. warzelnictwem.
Z radą @ slaviopa wymieszałem na razie dwie kombinacje smakowe. Dwie inne skomponowała moja żona kierując się wiedzą kuchenno-zapachową (ja ma katar sienny więc i tak figę czuję). Jeżeli moje pierwsze własnoręcznie zrobione liquidy skończą się równym "sukcesem" jak moje pierwsze grzałki to prawdopodobnie mój sprzęt waperski też będzie do przejęcia .
P.S. Teraz czekamy dwa tygodnie.
P.S. @ basika - Twoja mięta i anyż czekają na Ciebie.
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Smaków Manufaktura Sławomira!
Po dzisiejszej rozmowie z Tommym wnioskuje że zdrowieje. Panowie i Panie dzielenia spadku nie budiet. izwinitie tawariście...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Użytkownik
- Posty: 543
- Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 330 razy
- Otrzymał podzięk.: 582 razy
- Płeć:
Smaków Manufaktura Sławomira!
slaviop pisze:...Czy tak można. Chłopina tylko przeziębił się trochę a wy już dzielicie się jego sprzętem...
Można, a nawet trzeba. Później nie będzie się czym dzielić ... wszystko rozdrapią.
Przy okazji Sławek. Dotarło do mnie dwanaście aromatów ze sklepu, o którym kiedyś popełniłeś temat. No i ... będę pisał via PW. Chałwa z winogronem a do tego irish cream chyba nie pasuje ? Spytam żony. Ona jest biegła w tych sprawach.
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Smaków Manufaktura Sławomira!
Tenmen pisze:Mój ŚP. kuzyn też nie miał smaku ani węchu na 3 dni przed....także możliwe że postów na naszym forum będzie niedługo mniej i my nieutuleni w żalu.....jak by co to jestem chętny na jakiegoś modzika kita.... zapiszesz
Czy tak można. Chłopina tylko przeziębił się trochę a wy już dzielicie się jego sprzętem...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Patronauta
- Posty: 2389
- Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 4559 razy
- Otrzymał podzięk.: 2736 razy
- Płeć:
Smaków Manufaktura Sławomira!
Mój ŚP. kuzyn też nie miał smaku ani węchu na 3 dni przed....także możliwe że postów na naszym forum będzie niedługo mniej i my nieutuleni w żalu.....jak by co to jestem chętny na jakiegoś modzika kita.... zapiszesz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości