I do mnie dotarła gustowna przesyłka wypełniona buteleczkami z liquidami. Dziękuję.
Paczuszka:
Buteleczki:
Moje mało gustowne pojemniki:
Jak już wspominałem nie znam serialu Gra o Tron i nie rozumiem kobiet. Z trudem odróżniam smak cukru od soli. O Tomku też zbyt wiele nie mogę powiedzieć. W swojej opinii więc pragnę się skupić na wrażeniach, jakie te płyny na mnie wywierały. Wapowałem je głównie w dripperku Pulse 22. Średnio zużyłem około 10ml każdego z nich. Starałem się również nie mieszać liguidów w ciągu dnia.
XRD300
Nigdy nie wapowałem tytoniówek. Kiedyś mój znajmy zniechęcił mnie do nich skutecznie poprzez chmurzenie ich w moim pokoju. Zapach jego odmiany tytoniówki zbyt przypominał mi smród dymu papierosowego. Wyobrażam sobie wszelako, że XRD300 jest jak najbardziej tytoniówką, która na dodatek bardzo mi odpowiada. Jest to odmiana wytrawna, słodka i uzależniająca. Chce się do niej wracać. Podczas jej wapowania biegłem myślami do lat młodości. XRD300 skłania do refleksji i sympatycznych wspomnień.
RB50
Liquid ten jest, jak dla mnie, dyskretną wersją XRD300, jego wariantem light. Podczas używania RB50 miałem początkowo wrażenie niedosytu. Wrażenie to jednak szybko ustąpiło. Pozostała przyjemność z subtelnych wrażeń, jakie ten płyn dostarcza. RB50 przypomina mi delikatne wino półwytrawne z dodatkiem słodu podane w kryształowym pięknym kielichu. Wapując ten płyn czułem się jak arystokrata w XVII-wiecznej Francji. A przynajmniej jak królewski muszkieter
BRC200
Jest to liquid nerwowy. Stanowczy, mocny, rozdrażniony. Potrafi podrażnić wapera i jego gardło. Sprawia niepokój. Trochę mnie zmęczył swą nachalnością i chęcią dominowania. Płyn jak najbardziej dla kowbojów. Takich, którzy się niczego nie ulękną.
TQRB
Przefajny, wesoły liquid. Jest słoneczny, pełen kwiatów i cytrusów. Podczas jego wapowania cały czas śmiała mi się gęba. Wspominałem swoje wyjazdy do Grecji i marzyłem o wakacjach w słonecznych klimatach. Płyn powoduje radosny nastrój i wewnętrzny spokój. Kojarzy mi się z lambadą i tańczącymi dziewczynami. Jest to (obok XRD300) zdecydowanie mój ulubiony liquid, z tych które już skosztowałem.
Nie udało mi się jeszcze spróbować wszystkich liquidów. Dlatego o pozostałych czterech opowiem za jakiś czas. Jedno mogę jednak już teraz napisać. Masz Tomku niesamowity dar. Poważnie.