Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Awatar użytkownika
Azgar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1705
Rejestracja: śr sie 30, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Michrów
Podziękował: 1293 razy
Otrzymał podzięk.: 1694 razy
Płeć: Mężczyzna

Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Postautor: Azgar » pn sty 21, 2019 1:35 pm

Tylko pamiętajcie panowie że jeśli mi coś smakuje, to nie oznacza, że będzie smakowało wszystkim.
Zbyt dużo zmiennych.
Własne kubki smakowe, parownik, grzałka, bawełna, a nawet sposób zaciągania.
To wszystko wpływa na smak.
Awatar użytkownika
WE514
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 453
Rejestracja: czw paź 13, 2016 4:28 pm
Lokalizacja: Niedrzwica Duza
Podziękował: 116 razy
Otrzymał podzięk.: 193 razy
Płeć: Mężczyzna

Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Postautor: WE514 » pn sty 21, 2019 1:22 pm

Haze pisze:@Azgar, dobrze że przekonałeś się do jakiejś odmiany od tytoniówek. Ma to jeszcze jedną zaletę: po kilku dniach wapowania owocowych miętusów "stare" tytoniówki smakują o wiele lepiej :beer:

Tak, to prawda, i nie tylko tytoniówki, dobrze jest co jakiś czas zmienić smak i tutaj wielki ukłon do @
Awatar użytkownika
Artur
a z MA, że ma w swojej ofercie próbki 1,5 ml.
Wapuję od20 grudnia 2012roku.
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Postautor: Haze » pn sty 21, 2019 1:03 pm

@
Awatar użytkownika
Azgar
, dobrze że przekonałeś się do jakiejś odmiany od tytoniówek. Ma to jeszcze jedną zaletę: po kilku dniach wapowania owocowych miętusów "stare" tytoniówki smakują o wiele lepiej :beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
Paweu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: sob maja 05, 2018 11:00 am
Lokalizacja: Piaseczno
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podzięk.: 165 razy
Płeć: Mężczyzna

Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Postautor: Paweu » pn sty 21, 2019 12:22 pm

Fajny temat. Mam nadzieję że się rozwinie! Sam jakiś czas temu przez moją niechęć do słodkich/mdłych liquidów zacząłem eksperymenty z cooladą. Na razie tylko dodawanie do pojedynczych owoców aby znaleźć dobre stężenie. Choć jak czytam ile jej dodajecie, to mam wrażenie że ta od Inawery jest dużo wydajniejsza od mojej z TPA.
Swoją drogą mnie również urzekł aromat Haisenberg. Chciałbym go tylko w wersji bez barwnika, mam mieszane uczucia co do niezbędności tego typu udziwnień w liquidach....

Może ktoś próbował już zrobić klon tego aromatu?

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Ramses
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 985
Rejestracja: pt sty 11, 2019 10:02 pm
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 4072 razy
Otrzymał podzięk.: 2169 razy
Płeć: Mężczyzna

Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Postautor: Ramses » pn sty 21, 2019 12:18 pm

Azgar pisze:Tutaj zaczyna się nowa przygoda, nowe smaki, odskocznia od codziennych tytoniowych liquidów.

Co prawda, nie jestem fanem owocówek, ale skoro w taki sposób zachwalasz, to może kiedyś się skuszę i ubełtam coś wg Twojego przepisu.
*czajniczek*
Obrazek
Awatar użytkownika
sikor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1043
Rejestracja: pn maja 15, 2017 10:38 am
Lokalizacja: opolskie
Podziękował: 1246 razy
Otrzymał podzięk.: 470 razy
Płeć: Mężczyzna

Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Postautor: sikor » pn sty 21, 2019 12:06 pm

Azgar pisze:Te dwa składniki to faktycznie pewnie z 50 składników bo z czegoś te aromaty w końcu robią.... :mrgreen:
Nie bardzo da się to tak porównać. :lol:

Wiem... podjudzam tylko naszego kolegę. :)
Awatar użytkownika
Azgar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1705
Rejestracja: śr sie 30, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Michrów
Podziękował: 1293 razy
Otrzymał podzięk.: 1694 razy
Płeć: Mężczyzna

Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Postautor: Azgar » pn sty 21, 2019 12:03 pm

Te dwa składniki to faktycznie pewnie z 50 składników bo z czegoś te aromaty w końcu robią.... :mrgreen:
Nie bardzo da się to tak porównać. :lol:
Awatar użytkownika
sikor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1043
Rejestracja: pn maja 15, 2017 10:38 am
Lokalizacja: opolskie
Podziękował: 1246 razy
Otrzymał podzięk.: 470 razy
Płeć: Mężczyzna

Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Postautor: sikor » pn sty 21, 2019 12:00 pm

No proszę... 2 składniki... nie to co nasz kolega 36 aromatów w jednym liquidzie i później tego odtworzyć się nie da :P
Awatar użytkownika
Azgar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1705
Rejestracja: śr sie 30, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Michrów
Podziękował: 1293 razy
Otrzymał podzięk.: 1694 razy
Płeć: Mężczyzna

Owocowo-miętowy szok! Czyli co mnie przekonało

Postautor: Azgar » pn sty 21, 2019 11:29 am

Nie licząc dość długiego epizodu gruszkowego, od zawsze towarzyszył mi tytoń.
Nic nie trwa wiecznie, prawda ?
Oszołomiony mieszankami typu Heisenberg zacząłem kombinować.
Ale coś mi nie pasowało, żadna miętą nie dawała takiego efektu jak aromat Heisenberg.
Do czasu kiedy wpadłem na pomysł użycia niewielkich ilości chłodziku żeby ją "wzmocnić ? Ulepszyć?
Sam nie wiem....

Tutaj zaczyna się nowa przygoda, nowe smaki, odskocznia od codziennych tytoniowych liquidów.

Chciałbym przedstawić dwa proste przepisy które zaskoczyły mnie smakiem.
Wszędzie towarzyszy nam ta sama cooloada produkcji Inawery.
Miętą, wiśnia i malina produkcji MA oraz firma na którą natknąłem się niedawno.
O ile Inawera i MA są znane większości, o tyle Vaping Flavour Original wyprodukowane przez firmę Liquider Poland Sp. z.o.o. nie są wszystkim znane.
Szkoda, bo mnie, miłośnikowi tytoniu, pomogły wyrobić nowy pogląd na owocowe mieszanki.

Dość gadania, teraz przepisy.

Pierwszy przepis :
Potrzebne aromaty to:
MA:
Wiśnia 2,5%
Malina 1,5%
Miętą 1%
Inawera:
Cooloada concentrate 4 krople na 100 ml liquidu.

Dodajemy do 100 ml bazy 50/50 wiśnię i malinę,
Podgrzewamy trochę i mieszamy.
Następnie dodajemy miętę i chłodzik.
Wstrząsany i odstawiamy na 3 dni.
Mnie smakowało od początku.
Całe 5 dni cieszyłem się smakiem i obserwowałem jak się zmienia.
Po 3 dniach jest w pełni gotowy do wapowania.


Drugi liquid zastosowałem metodą "shake and vape".
Chmurzę go nawet w tej chwili, pisząc ten post.

Aromaty:

Inawera:
Cooloada concentrate 6 kropli na 100ml.

Vaping Flavour Original:
Smakowita jeżyna 5,5% (sugerowane stężenie to 10)
Miętowy szał 1% (sugerowane również 10)


Tutaj filozofii nie było.
Wlałem, wstrząsnąłem i zalałem parownik.
(Baza 50/50)

Jeżyna jest dość kwaskowata, za to mięta jest słodka.
Ta mieszanka to balansowanie na cienkiej granicy między słodyczą mięty i kwaskowatością owocu jeżyny.
Niemniej jednak, ukłony dla producenta, bo aromaty naprawdę oddają smak owoców.

Coś mi się wydaję że zostanę dłużej przy tych aromatach.
(Tyle jeszcze smaków do przetestowania) :mrgreen:

Wróć do „Liquidy homemade”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 4 gości