Przetestowałem kolejne trzy liquidy otrzymane za udział w konkursie.Oczywiście wszystkie na nowych grzałkach ,wymytych parownikach.Chciałem naprawdę poczuć ich smak.
Proszę ,o to spostrzeżenia.
1 .Kokos,smakuje jak kokos.Smak jest dobrze wyczuwalny ,jednak nie nachalny.Gdybym lubił smak koksa napisałbym coś więcej,niestety nie lubię.Jednak osoby lubiące ten sam powinny spróbować tego e-płynu.
2.Czekoladowy tytoń.Fajny smak gorzkiej czekolady,nie słodki ,ani zbyt wyrazisty.Taki w sam raz.Jako przerywnik dobry e-płyn,jednak ja nie chciałbym go wapować cały czas.Jestem fanem czystej bazy,no może jakaś tytoniówka.
3.Cygaro.Pierwsza porażka smakowa.Nigdy nie próbowałem cygara ,jeśli jednak tak ono smakuje to nic nie straciłem .Straszny chemiczny smak .Schowałem Cygaro na czarną godzinę ,oby ona nigdy nie przyszła.
Pokonkursowe smakowe reminiscencje
-
- Waperka
- Posty: 474
- Rejestracja: śr lis 11, 2015 7:38 pm
- Lokalizacja: Ziębice
- Podziękował: 290 razy
- Otrzymał podzięk.: 623 razy
- Płeć:
Re: Pokonkursowe smakowe reminiscencje
Więc zacznę od LQ
Na razie zabrałam się za :
Czarną porzeczka 0mg - Chmurzone na zefirku v2 , nie odczuwam braku nikosi
Smak rewelacyjny , skondensowany , słodki sok porzeczkowy , dokładnie taki jak lubię .
Truskawka 6mg - Chmurzone na TFV4 prawie wyplułam płuca i byłam bliska zejścia , 2 razy próbowałam i niestety w napadach kaszlu nie mogłam się skupić na smaku
Zamiana parownika na Nautilus , lekko poprawiła chmurzenie , kaszel następuje dopiero przy 4-5 zaciągnięciu
Smak słodkiej a nawet przesłodzonej truskawki , co nie zmienia faktu że bardzo mi się podoba , bo to taka prawdziwa dojrzała w mocnym słońcu truskaweczka
Na razie zabrałam się za :
Czarną porzeczka 0mg - Chmurzone na zefirku v2 , nie odczuwam braku nikosi
Smak rewelacyjny , skondensowany , słodki sok porzeczkowy , dokładnie taki jak lubię .
Truskawka 6mg - Chmurzone na TFV4 prawie wyplułam płuca i byłam bliska zejścia , 2 razy próbowałam i niestety w napadach kaszlu nie mogłam się skupić na smaku
Zamiana parownika na Nautilus , lekko poprawiła chmurzenie , kaszel następuje dopiero przy 4-5 zaciągnięciu
Smak słodkiej a nawet przesłodzonej truskawki , co nie zmienia faktu że bardzo mi się podoba , bo to taka prawdziwa dojrzała w mocnym słońcu truskaweczka
-
- Waperka
- Posty: 1094
- Rejestracja: śr lis 25, 2015 5:25 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Podziękował: 2030 razy
- Otrzymał podzięk.: 1261 razy
- Płeć:
Re: Pokonkursowe smakowe reminiscencje
Ja smakowałam na razie liquidy mango, brzoskwinia i gruszka. Mango rewelacja, cudownie słodki, dojrzały owoc. Brzoskwinka młoda, delikatna. Gruszka, delikatny posmak chemiczny. Ale dobra. Troszkę mało słodyczy w niej, taka niedojrzała do końca. Na razie jestem zadowolona. 6mg to dla mnie troszkę za dużo, ale pozmieniałam grzałki i moc, i jest ok.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
-
- Użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: ndz lut 14, 2016 12:16 am
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podzięk.: 183 razy
- Płeć:
Re: Pokonkursowe smakowe reminiscencje
Niestety nic to nie dało, dalej zostaje dziwny chemiczny posmak. Idzie w odstawkę.
Edit:
Po odstanej całej nocy ananas, mimo, że było go połowę mniej, praktycznie całkowicie zdominował smak jabłka. Posmak w ustach dalej zostaje.
Edit:
Po odstanej całej nocy ananas, mimo, że było go połowę mniej, praktycznie całkowicie zdominował smak jabłka. Posmak w ustach dalej zostaje.
-
- Moderator
- Posty: 4179
- Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
- Lokalizacja: Thalloris
- Podziękował: 20800 razy
- Otrzymał podzięk.: 5362 razy
- Płeć:
Re: Pokonkursowe smakowe reminiscencje
tinOFbeer pisze:Dzisiejszy wieczór upłynął pod znakiem zielonego jabłka Vapy. Niestety w przeciwieństwie do poprzednich dwóch smaków nie mogę o nim nic dobrego powiedzieć Smak bardzo słaby i niestety dla mnie jakoś dziwnie sztuczny. Już po samym zapachu z otwartej buteleczki miałem przeczucie, że nie będzie to to czego oczekuje. Szkoda bo miałem już pomysł na mieszankę z jego udziałem.
A spróbuj.. może w mieszance będzie lepiej?
Zielone jabłuszko z ananasem? ...hmm fajnie brzmi
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
-
- Użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: ndz lut 14, 2016 12:16 am
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podzięk.: 183 razy
- Płeć:
Re: Pokonkursowe smakowe reminiscencje
Dzisiejszy wieczór upłynął pod znakiem zielonego jabłka Vapy. Niestety w przeciwieństwie do poprzednich dwóch smaków nie mogę o nim nic dobrego powiedzieć Smak bardzo słaby i niestety dla mnie jakoś dziwnie sztuczny. Już po samym zapachu z otwartej buteleczki miałem przeczucie, że nie będzie to to czego oczekuje. Szkoda bo miałem już pomysł na mieszankę z jego udziałem.
Wysłane z mojego Galaxy Nexus przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Galaxy Nexus przy użyciu Tapatalka
-
- Moderator
- Posty: 4179
- Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
- Lokalizacja: Thalloris
- Podziękował: 20800 razy
- Otrzymał podzięk.: 5362 razy
- Płeć:
Re: Pokonkursowe smakowe reminiscencje
Dzień dobry
Otworzyłam wczoraj dopiero pierwszy liquid... Czarna porzeczka...
Nie chcę cukrować czy coś ale jestem w szoku, serio
Przede wszystkim zacznę od tego, że fajnie jest on zapakowany. Wszystko opisane i na buteleczce i na pudełku.. te środki ostrożności, skład, data ważności, nawet jakiś numer serii jak przechowywać, adres producenta, gdzie wyprodukowano itd.... w środku pudełeczka jest dodatkowo ulotka z tymi wszystkimi potrzebnymi opisami i jeszcze jakie smaki są dostępne w ofercie nie no bosko... rzadko się zdarza coś takiego, kilka razy tylko mi się trafił lq z tak profesjonalnym opakowaniem no ale do rzeczy...
Zapach... jest obłędny pachnie jak sok z czarnej porzeczki z Hortexu a że uwielbiam ten sok to wszystko stało się jasne hihi
Smak... jeszcze lepszy smakuje jak mój dżem z tamtego roku a że ja robię najlepsze dżemy na świecie (moja babcia mi tak powiedziała) no to wiadomo, że smakuje zajebiście miałam ochotę posmarować sobie nim usta i je oblizywać ciekawe co by było jakbym dolała kilka kropelek do mojego błyszczyku hmm..
No to teraz najlepsze.. 6 mg to trochę dla mnie za mało ale ta szóskta ma takiego kopa, że już nie chcę mocniej może pomyliliście etykietki czy coś?
Chmura.. zawsze myślałam, że jej wielkość i gęstość zależy od grzałki i jej nośnika przede wszystkim... no a teraz mam dowód, że chyba najbardziej od liquidu i jego składu bo nie zmieniając grzałki zalałam Czarną porzeczkę Vapy (poprzedni lq był od znanego dilera ) i różnica była nieziemska.. tak zachmurzyłam auto, że nic nie widziałam co wcześniej rzadko mi się to zdarzało... zresztą Amsiulek może potwierdzić, że chmurka była zacna
No.. tak więc jestem zachwycona i chcę więcej Czarnej porzeczki Vapy i więcej i więcej i czemu nikt wcześniej nie powiedział mi o tych liquidach?!
Pozdrawiam,
Magda
Otworzyłam wczoraj dopiero pierwszy liquid... Czarna porzeczka...
Nie chcę cukrować czy coś ale jestem w szoku, serio
Przede wszystkim zacznę od tego, że fajnie jest on zapakowany. Wszystko opisane i na buteleczce i na pudełku.. te środki ostrożności, skład, data ważności, nawet jakiś numer serii jak przechowywać, adres producenta, gdzie wyprodukowano itd.... w środku pudełeczka jest dodatkowo ulotka z tymi wszystkimi potrzebnymi opisami i jeszcze jakie smaki są dostępne w ofercie nie no bosko... rzadko się zdarza coś takiego, kilka razy tylko mi się trafił lq z tak profesjonalnym opakowaniem no ale do rzeczy...
Zapach... jest obłędny pachnie jak sok z czarnej porzeczki z Hortexu a że uwielbiam ten sok to wszystko stało się jasne hihi
Smak... jeszcze lepszy smakuje jak mój dżem z tamtego roku a że ja robię najlepsze dżemy na świecie (moja babcia mi tak powiedziała) no to wiadomo, że smakuje zajebiście miałam ochotę posmarować sobie nim usta i je oblizywać ciekawe co by było jakbym dolała kilka kropelek do mojego błyszczyku hmm..
No to teraz najlepsze.. 6 mg to trochę dla mnie za mało ale ta szóskta ma takiego kopa, że już nie chcę mocniej może pomyliliście etykietki czy coś?
Chmura.. zawsze myślałam, że jej wielkość i gęstość zależy od grzałki i jej nośnika przede wszystkim... no a teraz mam dowód, że chyba najbardziej od liquidu i jego składu bo nie zmieniając grzałki zalałam Czarną porzeczkę Vapy (poprzedni lq był od znanego dilera ) i różnica była nieziemska.. tak zachmurzyłam auto, że nic nie widziałam co wcześniej rzadko mi się to zdarzało... zresztą Amsiulek może potwierdzić, że chmurka była zacna
No.. tak więc jestem zachwycona i chcę więcej Czarnej porzeczki Vapy i więcej i więcej i czemu nikt wcześniej nie powiedział mi o tych liquidach?!
Pozdrawiam,
Magda
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
-
- Użytkownik
- Posty: 921
- Rejestracja: ndz lut 14, 2016 12:16 am
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podzięk.: 183 razy
- Płeć:
Re: Pokonkursowe smakowe reminiscencje
Jednak pierwsza wariacja smakowa się pojawiła, choć na razie w postaci mieszanki dwóch liquidów.
Niestety nie jestem jeszcze na etapie wapowania zerówek, więc siłą rzeczy trzeba było zmieszać liquid bez nikotyny z innym.
Do testowanego od rana smaku mango 6mg dodałem zerówkę ananasa, proporcje pół na pół. I wiecie co? Zacząłem się zastanawiać czy nie zejść z mocą do 3mg
Smak wyszedł naprawdę bardzo dobry, choć nie zdążyło się to jeszcze przegryźć, i tak sobie myślę dlaczego do tej pory nie zrobiłem takiej mieszanki. Ananas w tym przypadku smakuje bardziej jak owoc z puszki i na tą chwilę nie wiem czy jest to spowodowane dodatkiem mango (co jest bardzo możliwe) czy może w wersji solo ma on właśnie taki smak. Przekonamy się wkrótce.
Niestety nie jestem jeszcze na etapie wapowania zerówek, więc siłą rzeczy trzeba było zmieszać liquid bez nikotyny z innym.
Do testowanego od rana smaku mango 6mg dodałem zerówkę ananasa, proporcje pół na pół. I wiecie co? Zacząłem się zastanawiać czy nie zejść z mocą do 3mg
Smak wyszedł naprawdę bardzo dobry, choć nie zdążyło się to jeszcze przegryźć, i tak sobie myślę dlaczego do tej pory nie zrobiłem takiej mieszanki. Ananas w tym przypadku smakuje bardziej jak owoc z puszki i na tą chwilę nie wiem czy jest to spowodowane dodatkiem mango (co jest bardzo możliwe) czy może w wersji solo ma on właśnie taki smak. Przekonamy się wkrótce.
-
- Użytkownik
- Posty: 86
- Rejestracja: śr sie 19, 2015 6:02 pm
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 147 razy
- Otrzymał podzięk.: 165 razy
- Płeć:
Re: Pokonkursowe smakowe reminiscencje
Widzę, że dobrze się zapowiada
Jedna prośba do wszystkich opisujących... jak Wam coś nie będzie smakowało, to piszcie co byście zmienili, każda informacja zwrotna jest na wagę złota Dziękuję
Jedna prośba do wszystkich opisujących... jak Wam coś nie będzie smakowało, to piszcie co byście zmienili, każda informacja zwrotna jest na wagę złota Dziękuję
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Re: Pokonkursowe smakowe reminiscencje
Strzeliłem chyba babola . Grzałki zrobiłem z drutu ss coś tam.Niestety nie przywiązuję zbyt dużej wagi do tego.Przepraszam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 4 gości