Brak smaku w samogonach

timi
Płeć: nieokreślona

Brak smaku w samogonach

Postautor: timi » pn wrz 21, 2020 8:30 am

Rayan2134 pisze:Chyba jednak najlepszym wyjściem będzie zmiana na jakieś porządne RDA Single Coil. Ostatnio spróbowałem te płyny na dripku mojej dziewczyny (Dead Rabbit V2 RDA) i powiem szczerze zupełnie inne odczucia niż na moim mesh'u

Testując na dripperze wykluczasz możliwość niedoskonałości setupu, a wystarczy choćby lekkie zaburzenie transportu i smak mówi pa pa.
Rayan2134
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: sob wrz 19, 2020 11:51 am
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Płeć: Mężczyzna

Brak smaku w samogonach

Postautor: Rayan2134 » pn wrz 21, 2020 8:29 am

Chyba jednak najlepszym wyjściem będzie zmiana na jakieś porządne RDA Single Coil. Ostatnio spróbowałem te płyny na dripku mojej dziewczyny (Dead Rabbit V2 RDA) i powiem szczerze zupełnie inne odczucia niż na moim mesh'u.
Awatar użytkownika
jirajamgo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 331
Rejestracja: pt sty 24, 2020 5:17 pm
Lokalizacja: stolica złota Polski
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podzięk.: 131 razy
Płeć: Mężczyzna

Brak smaku w samogonach

Postautor: jirajamgo » ndz wrz 20, 2020 11:32 am

@
Awatar użytkownika
Rayan2134
To już różnie jak się siatka utnie jak i jest to zależne od moda. Gdzieś tak w granicach 80 a 100.
Lost Vape Thelema Quest 200W + Damn Vape Doom X RTA
Rayan2134
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: sob wrz 19, 2020 11:51 am
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Płeć: Mężczyzna

Brak smaku w samogonach

Postautor: Rayan2134 » ndz wrz 20, 2020 11:29 am

@
Awatar użytkownika
jirajamgo
obecnie używam właśnie tych siatek, ale najlepsza wg mnie jest 400 mesh, próbowałem na kontroli temperatury, ale powiem szczerze, że na standardowym trybie wat mocy jest lepiej.
A powiedz mi jakie ustawienie TCR pod te siatki są dla Ciebie najlepsze?

ErNOL
timi
Płeć: nieokreślona

Brak smaku w samogonach

Postautor: timi » sob wrz 19, 2020 1:27 pm

Najlepszymi narzędziami do testowania smaków są drippery.
Awatar użytkownika
jirajamgo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 331
Rejestracja: pt sty 24, 2020 5:17 pm
Lokalizacja: stolica złota Polski
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podzięk.: 131 razy
Płeć: Mężczyzna

Brak smaku w samogonach

Postautor: jirajamgo » sob wrz 19, 2020 12:47 pm

@
Awatar użytkownika
Rayan2134
Możesz spróbować siatki ze szpuli Vandy Vape SS316L 300MESH 0.37 w trybie TCR.
Lost Vape Thelema Quest 200W + Damn Vape Doom X RTA
Rayan2134
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: sob wrz 19, 2020 11:51 am
Lokalizacja: Nowe Skalmierzyce
Płeć: Mężczyzna

Brak smaku w samogonach

Postautor: Rayan2134 » sob wrz 19, 2020 12:05 pm

Odgrzeje trochę kotleta, niestety mam ten sam problem. Moje pierwsze samogony z aromatów Big Mouth były mega kozackie. 10% stężenie tak jak zalecał producent - w całości wychodziło 100ml płynu.
Tak się tego trzymałem bo jakoś łatwiej mi wszystko odmierzyć jak docelowo robię 100ml.
Zacząłem kombinować z innymi aromatami, Atmos Lab, Los Aromatos, Juicy Mill i niestety, ale nagle zaczęło być coś nie tak. Kompletny brak odczuwania smaków - przykład z teraz mam jeszcze resztkę Jabłka z Atmos Lab leżakowała dobry miesiąc i smaku brak. Teraz świeżo rozpoczęty Los Aromatos Snowman umieszany dokładnie 27.08, jedynie co czuję to koolada, która jest w tym płynie. Kolejny przykład pokusiłem się o klasycznego Heisenberga od Vampire Vape, pierwszy płyn 10% stężenie - totalna kupa, mdły fuj... Do kolejnego wlałem już całą resztę aromatu czyli wyszło jakieś 20% niby trochę słodszy, dało się go jako tako palić używać, ale na dłuższą metę kupa. Mój setup: Aegis Squonk + VapeFly mesh plus. Zastanawiam się czy to nie jest wina setupu, bo fakt faktem zaczyna mnie ten mesh już nudzić. Zamiast czuć owoce w premixach czuję jedną słodką kupę. W planach mam zmianę góry atomizera na Asmodusa C4, ponoć dobry wybór typowo pod smak. A dodam jeszcze, że premixy odstawiłem już jakiś czas temu i niby wszystko powinno wrócić do normy z odczuwaniem smaków, ale jednak nadal coś jest nie tak.
Awatar użytkownika
Pat Ansky
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: wt sty 15, 2019 6:07 am
Lokalizacja: Opole
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podzięk.: 12 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Brak smaku w samogonach

Postautor: Pat Ansky » śr mar 25, 2020 4:18 pm

Dużo rzeczy ma na to wpływ. Notorycznie kombinując człowiek codziennie uczy się czegoś nowego. Dlatego ja trzymam się jednego sposobu mieszania i leżakowania (czy to owocowe czy kremowe) ale za to kombinuję zawsze z różnymi grzałkami i ułożeniem nośnika. Dla mnie tutaj właśnie leży różnica w smakowaniu. Drut i bawełna muszą być idealnie ułożone, bo wystarczy coś tu trochę zepsuć i smak się psuje proporcjonalnie.
mareke
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: czw sty 16, 2020 1:46 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podzięk.: 11 razy
Płeć: Mężczyzna

Brak smaku w samogonach

Postautor: mareke » śr mar 25, 2020 3:07 pm

Madzia pisze:
Keh pisze:Myślę że może to być też kwestia aromatów, bo w niektórych nawet na 15% stężenia praktycznie nic nie czuć. A i zapach z buteleczek tych aromatów jest słaby.

@
Awatar użytkownika
Keh
to prawda. :wesola:
I do tego jeszcze dodam, że zbyt długie leżakowanie owocówek sprawia iż smak ich staje się płaski, mniej wyczuwalny...


Ja wapuję właściwie same owocówki, z tym, że jak próbowałem ich kilka dni wcześniej to drapały w gardło a z tego co wyczytałem to wina zbyt krótkiego leżakowania, więc chyba złotego środka nie ma.
Wampir z Pniew
Płeć: nieokreślona

Brak smaku w samogonach

Postautor: Wampir z Pniew » śr mar 25, 2020 12:07 am

@
Awatar użytkownika
mareke
Na początku myślałem, że faktycznie dawkowanie dałeś za niskie, gdyż BM oraz CM wymagają wg producenta o wiele wyższych stężeń dla opisanej przez Ciebie bazy. Dopiero gdy doszedłem do części z meshem zrozumiałem, że to raczej nie kwestia dawkowania, bo wszyscy neomeshowcy (żeby nie mylić z gieńkami) dawkują o połowę mniej.
Jako samozwańczy lekarz, egzorcysta oraz osoba posiadająca dar przewidywania przeszłości powiem tylko, że to zapewne poruszana już wcześniej kwestia
"języka wapera". Niestety praktycznie większość dostępnych produktów u nas na rynku zalana jest sukralozą, co zapewne zauważyłeś gdy codziennie grzałka wyglądała jak
skwarki, które robi moja teściowa.
O ile w pierwszej fazie, gdy dopiero zaczynasz przygodę z EIN cukier nie przeszkadza aż tak mocno i wszystko wydaje się soczyste, dopiero później wychodzą
zgubne skutki nadużywania tego specyfiku. O ile korzystamy z takich płynów na zasadzie fast foodu, czyli raz na jakiś czas, to nie ma problemu, choć
ze zdrowotnego punktu widzenia nadal jest to mniej dobre rozwiązanie. Co za dużo to niezdrowo jak to mawiają ludzie i tutaj jest odpowiedź.
Trzeba do tego podejść jak do słodzenia np. herbaty czy kawy. Ciężko się odzwyczaić ale jak już się uda to nagle stwierdzamy, że wszystko jest jakby lepsze.
Sukraloza niestety upośledza nasze kubki smakowe tak samo jak dla palacza analogów różne potrawy smakują podobnie.
Pozostaje Ci już tylko kuracja przez jakiś czas i będzie dobrze. :)

Wróć do „Liquidy homemade”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości