Tabshot tabletka nikotynowa

[Frankosio]

@

Alchemik OK! Nie zapominaj tylko, że UNŻ (urlop na żądanie) przysługuje ci tylko 4 dni w roku.
Taka postawa przypomina mi raczej Jasia, który zabiera swoje zabawki i idzie na inne podwórko.
Artur musisz to w końcu zrozumieć, że na tym forum NIE MA zawodowych chemików, tylko są zwykli prości ludzie, którzy tablicę Mendelejewa kojarzą raczej z nazwy, bo coś im tam świta z lat szkolnych. Ludzie kupują, zalewają i chmurzą. Kupują (podkreślam) legalnie, więc mają przekonanie, że jest to przetestowane i zatwierdzone do sprzedaży, a TY wywracasz ich przekonanie do góry nogami bez żadnych rzetelnych podstaw. Ot takie twoje widzimisię z dupy wzięte.
Twierdzisz, że coś jest złe/szkodliwe/niezdrowe itp. to napisz to i udowodnij prostym językiem, a nie przy pomocy regułek i zwrotów z pogranicza czarnej magii.
Ty z góry zakładasz, że coś może być złe/szkodliwe/niezdrowe, ale nie popierasz tych słów twardymi dowodami, przykładami, argumentami, tylko klepiesz takie formułki rodem z auli wykładowej.
No i na koniec takie solutam cogitationem odnośnie tej nieszczęsnej tabletki... nie wszystko musi być złem, co nie pochodzi od MA.

Mam nadzieję, że moich słów nie odbierzesz jako atak na siebie, tylko jako uwagi postronnego obserwatora. (wiem wiem... kibic z dala niech się nie wpier*ala).

[Alchemik]

Masz rację @

Frankosio, więc "nadworny chemik" bierze urlop na żądanie i ulgą pozostawia innym udzielanie się w tematach chemicznych.

[Bezimienny]

To może trochę konkretów. Udało mi zdobyć ten wynalazek i przetestować. I żeby było jasne - sam za to zapłaciłem, nikt mnie nie namawiał do testów.
Najpierw krótkie rozpoznanie producenta. Nie jest to "firma krzak", są dosyć znanym producentem liquidów, zarówno tych z nikotyną i bez niej. Kilka rozpoznawalnch marek premixów umieszcza swoje etykiety na ich produktach. Nie jest to najwyższa liga (w mojej ocenie oczywiście), natomiast znam osoby, którym tworzone przez nich produkty smakują.

W tekturce siedzi buteleczka z tabletką w środku. Zgodnie z instrukcją, należy wziąć strzykawkę z 1 ml wody i dolać do buteleczki z tabletką. Bardzo dobrze, że instrukcja jasno mówi, że nie należy otwierać buteleczki, ale wstrzyknąć wodę poprzez kroplomierz. Dodałbym może wyraźniejsze ostrzeżenie, aby nie dotykać tabletki palcami. Wydaje mi się również, że powinna się tam znaleźć sugestia, aby była to woda demineralizowana.

Kolejnym krokiem jest przelanie roztworu wody z nikotyną do gotowej bazy VG/PG tak, aby otrzymać oczekiwane stężenie. Zastrzeżeń nie mam, wszystko czytelnie opisane. Dodanie w/w roztworu do 10 ml bazy beznikotynowej pozwoli otrzymać bazę o stężeniu 18 mg/ml. Czyli tak jak zwykły popularny "shot". Pomijam ten nadmiarowy 1 ml, wyczuwalnej różnicy to nie zrobi, uznajmy to za zakres błędu statystycznego.
Ja finalnie przygotowałem sobie płyn o stężeniu 9 mg/ml z dobrze mi znanym aromatem.

I teraz moje wnioski. Ciężko mi się wypowiedzieć co do otrzymanego płynu, bo nie przepadam za solami nikotyny. Ale żadnych zniekształceń nie zauważyłem. Czy to się opłaca? Średnio. Póki co, jest promocja (2 zestawy w cenie jednego), za 9,50 zł możemy dostać produkty do stworzenia 20 ml bazy 18 mg/ml (ale doliczmy do tego koszt potrzebnej nam bazy beznikotynowej). Podejrzewam, że za chwilę jeden zestaw będzie tyle kosztował. Za 10 - 11 zł można kupić normalnego shota w vape shopie. Samo przygotowanie gotowego płynu wymaga dodatkowego żonglowania z wodą, strzykawką. Trochę mi się przypominają początki bimbrownictwa i tworzenie płynów jeszcze do kartomizerów.
Dla mnie ta tabletka jest zwykła furtką w przepisach. Działa i tyle. Pewnie gdybym nie miał innej opcji to bym korzystał, ale na szczęście nie muszę.

[Frankosio]

...chodzi o to, iż jestem chemikiem i oczekuję konkretnych odpowiedzi, a na tym forum podchodzimy do tematu wapowania na poważnie...

Czegoś tu nie rozumiem... Na forum przychodzą ludzie prości, z mniejszym lub większym doświadczeniem i dzielą się z innymi swoją wiedzą, spostrzeżeniami, nowinkami jakie znaleźli na rynku itp... JAKICH konkretnych odpowiedzi oczekuje od nich "nadworny chemik"
To raczej ci ludzie oczekują od Ciebie odpowiedzi.
Skąd przysłowiowy Kowalski ma wiedzieć o jakiejś pozaklasowej produkcji ?? Idzie do vapeshopu i kupuje to, co legalnie jest tam sprzedawane. Kalkuluje, że ma czegoś więcej i taniej, więc to już jest dla niego zachętą. W domciu dorabia wg zaleceń zawartych w opisie, zalewa i chmurzy. Jeśli mu smakuje i mordy nie wykrzywia, to cieszy się że za małe pieniądze nabył produkt, który w standardowych shotach kosztuje 2 x więcej.
MASZ zastrzeżenia do tych pigułek, więc przypuszczam że przeprowadziłeś ich testy i analizę, a jeśli nie to Twoje słowo jest tyle samo warte co usera na którego naskoczyłeś.

Filmik który tu pokazujesz ośmiesza jego twórcę. Taki doświadczony a kupuje jakieś gówno spod lady? (wyczytałem to w komentarzach).
Po co ostentacyjnie pokazuje etykiety znanych firm, wylewając swoje produkty do kibla? To te firmy zjebały mu "soczki", że musiał je utylizować?
Kolejny bubel reżyserski.

[Krytyk]

Kontrowersyjny to jest ten łoniak w 0:07.

Dajcie spokój Panowie. Nie ma Boga, bo opuścił lokal, to nie ma co drążyć tematu. Lepiej wróćmy do meritum, czyli - nie wprowadzamy podejrzanych rzeczy do swojego organizmu.

[Alchemik]

Czy mój komentarz (oparty na wiedzy o tym wydarzeniu) jest niewidoczny? A może stosuję zbyt wyszukane słownictwo? Ehhh...

[Krasnal45]

Artur, to nie chodzi o uprzedzenie, ale w tym przypadku, ten film wstawiłeś tu tak trochę wyrwany z kontekstu. Na jego tylko podstawie trudno komukolwiek załapać co wylewa, dlaczego wylewa, a może znowu jakiejś firmie dupę obrabia publicznie? A może faktycznie ma dobre intencje, ale...... nic z tego filmu nie wynika.

[Alchemik]

Rozumiem Wasze uprzedzenie do tego (faktycznie dość kontrowersyjnego i niepokornego) usera, więc nie będę już ciągnął tego wątku...

[Tommy Black]

Z tego filmu wiele nie wynika. Z resztą nie pierwszy już raz u tego "wapera z dużym doświadczeniem".

Tak się zakończyła produkcja liquidów w oparciu o nikotynę ze źródeł alternatywnych...

Nie, tak się zakończył żałosny popis wylewania jakichś substancji do muszli klozetowej. Nic więcej z tego filmu nie wynika. Duże doświadczenie? Być może...to bez komentarza.

[Alchemik]

Nie do końca rozumiem czego nie zrozumiałeś w tym krótkim filmiku. Tak się zakończyła produkcja liquidów w oparciu o nikotynę ze źródeł alternatywnych...