Przejście z Aroma King

[muertinka]

Cześć wszystkim! Podpinam się pod pytanie. Czy komuś udało się już stworzyć liquid o smaku jednorazówki który działa??? Mam Ursę Nano, kilka aromatów, shoty 10 ml 20 mg na soli, kooladę, słodzik, VG, PG i teraz boję się to wszystko mieszać, bo nie wiem jak?

[mjelec]

Zmierzyłem rezystancję grzałki z Aromy i potwierdzam - 1.8 oma.

K45

[mjelec]

Dzięki za liczne odpowiedzi! Czy gryzienie ma związek z ilością nikotyny (chociaż teoretycznie tyle samo co w AK), czy może większą mocą samej Ursy?

Chciałbym, żeby to zdało egzamin, bo wielokrotne testowanie znacznie obciąży portfel, a założenie przy przejściu z AK na Ursę było takie, że "będzie to samo tylko powtarzalne i tańsze".

Aromat + baza + shot, to w sumie powinno być to samo, co mam, czyli gotowy liquid na soli, a on jest dla mnie niezbyt dobry i daleko mu do AK.

eD

[Dr.Greg77]

Tak, oczywiście jest pewna granica, gdzie po przekroczeniu jej faktycznie smak się pogarsza.
Natomiast zwiększając z zalecanych 10% na np. 11-12-13% smak powinien się wzmocnić, a przynajmniej zawsze mi się tak zdarzało przy aromatach z których korzystam.

[Krasnal45]

I jeśli wyrazistość smaku nie będzie Cię satysfakcjonowała, to po prostu dolewasz więcej aromatu.

Niestety w większości aromatów, przedawkowanie nie poprawia smaku, a skutek jest wręcz odwrotny do zamierzonego.
Dostajesz ulepa o smaku syropu na kaszel.

[Dr.Greg77]

Wyrazistość, słodycz, moc możesz sobie łatwo regulować robiąc własne liquidy.
Kup sobie dobry aromat, na początek może najlepiej małą butelkę. Większość jednorazówek ma chłodzik więc jeśli chodzi o serię aromatów to polecam zacząć od firmy A&L. Do tego glikol+ gliceryna i shoty soli nikotynowej.

Całość w przeliczeniu zł/ml wyjdzie Ci bardzo atrakcyjnie, natomiast jednorazowo będziesz musiał wydać trochę.

Robienie własnych płynów nie jest trudne, po prostu mieszasz glikol z gliceryną (do Ursy Nano polecam w stosunku 1:1), dodajesz shoty nikotynowe (ilość w zależności jaką moc finalną chcesz uzyskać), no i aromat. Aromatu polecam na początek dać tyle, ile zaleca producent, czyli jeśli na butelce jest napisane 10% no to do 90 ml bazy dolewasz 10 ml aromatu.
Analogicznie jeśli byłoby to stężenie 5%, to do 95 ml bazy dolewasz 5 ml aromatu.

I jeśli wyrazistość smaku nie będzie Cię satysfakcjonowała, to po prostu dolewasz więcej aromatu.

eD

[ludius100]

Czy możecie coś polecić podobnego w odczuciu do Aromy?
K45

Jak chcę coś słodkiego na poda, to biorę Juicy Puff Lychee on Ice, dodaję 50 ml 20 mg soli.
Jak bardziej stonowane, to Dilonsy/Premiksy z Sosnowca.

Spróbuj może tych. Bez testów nie wiadomo co będzie Ci smakować.

K45

[mjelec]

Cześć, podepnę się pod wątek bo mam dokładnie taki sam problem.

Do niedawna paliłem fajkę wodną, ale okoliczności zadecydowały, że wapowanie będzie o wiele prostsze. Zachęciły mnie właśnie Aroma Kingi, bo bardzo dobre, delikatne i dają kopa przy kilku zaciągnięciach. Zniechęcony kosztami jednorazówek, kupiłem polecaną Ursę Nano, do tego przetestowałem 3 liquidy:
1. Duo czarna porzeczka - mentol 18 mg/10 ml. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że tak wysokie stężenie i nie-sól będą gryzły. Nie mogę tego używać, bo strasznie piecze w ustach.
2. Fantos Green 6 mg/ml - nadal piecze, mało przyjemne na dłuższą metę.
3. IVG Salt Blueberg Burst - jako że na soli nie było wyboru innej mocy, to jest 20 mg/ml. Jest już lepiej, ale dalej to nie ta słodycz, nie ta wyrazistość i...dalej mnie gryzie w ustach po kilku buchach.

Czy możecie coś polecić podobnego w odczuciu do Aromy? Ilość nikotyny jest sprawą drugorzędną. A może musiałbym sam skomponować bazę w innych niż standardowe proporcjach i do tego jakiś aromat + shot na bazie soli? Wydawanie raz po raz 20 zł na testy to słaba opcja, aktualnie poszło 100 zł (Ursa) i 60 na liquidy = 5 jednorazówek.

K45

[Robson]

Cześć, post piszę w imieniu kolegi.

Najstarszy, internetowy kit.
Nie wstydź się, nikt Cię tu nie zabije za to, że jesteś nieletni, co najwyżej zbanuje - a to nie boli.

[Dr.Greg77]

Aroma King ma chyba bazowe grzałki o oporności 1.6 oma.

Skąd takie informacje masz?
Jasnowidz jakiś, czy serio rozebrałeś jednorazówkę, wyciąłeś grzałkę, po czym zakręciłeś ją do atomizera i sprawdziłeś oporność?

Takiego smaku nie osiągniesz to po pierwsze, ponieważ one mają intensywne aromaty oraz dużo słodzika, tak, że grzałka 2 dni i wymiana, dlatego są na tak krótko. Po drugie osobiście mi najbardziej smakuje Ursa Nano, z kartridżami 0.8. Przy dość intensywnych premixach, starczy kartridż na około 4 tyg.

Oczywiście, że taki smak jest w stanie osiągnąć. Ba, nawet i lepszy.
Smak w jednorazówce nie jest spowodowany tym, że mają intensywne aromaty i dużo słodzika (choć niektóre pewnie mają), tylko tym że liquid użyty jest praktycznie na samym glikolu.

Wynika to z budowy jednorazówki, gdyż większość jednorazówek ma w sobie spory kawałek bawełny, który jest po prostu nasączony tymże płynem i dlatego sam glikol, bądź jakieś 10/90 tutaj spełnia rolę.

A też jak doskonale wszyscy wiemy, glikol w głównej mierze jest nośnikiem smaku. Ot cała tajemnica.

Teoria wysnuta na podstawie "moich badań".

eD