Jak znienawidzić analogi
-
- Patronauta
- Posty: 290
- Rejestracja: sob maja 13, 2023 7:07 am
- Lokalizacja: Krakow
- Podziękował: 475 razy
- Otrzymał podzięk.: 342 razy
- Płeć:
Moda na poda
Zgodnie z filozofią, do jakiej złapałam tutaj bakcyla zaczęłam swoje małe "eksperymenty".
Wiem wiem... jak można mówić o eksperymentach na podach..
A jednak. Chyba bardziej eksperymentuję na sobie, niż na urządzeniach?
Voopoo jest mega, zalałam nikotyną 6, super chmurka, nic nie cieknie, ale.. zaczęło brakować mi mocy, powstał pomysł, by dodać jednak sobie trochę nikotyny.
Smok nieużywany w tym czasie się spocił (ale dalej nic nie cieknie). Pamiętając jak sól 20 mnie gryzła (moc) zalałam nią Smoka. I... nie gryzie. Są dwie opcje: albo gardło się przyzwyczaiło albo z różnych podów jest inne odczucie.
Reasumując: dwa pody i dwa różne liquidy to niezłe rozwiązanie.
Znając siebie, wkrótce będę poszukiwać więcej.
Wiem wiem... jak można mówić o eksperymentach na podach..
A jednak. Chyba bardziej eksperymentuję na sobie, niż na urządzeniach?
Voopoo jest mega, zalałam nikotyną 6, super chmurka, nic nie cieknie, ale.. zaczęło brakować mi mocy, powstał pomysł, by dodać jednak sobie trochę nikotyny.
Smok nieużywany w tym czasie się spocił (ale dalej nic nie cieknie). Pamiętając jak sól 20 mnie gryzła (moc) zalałam nią Smoka. I... nie gryzie. Są dwie opcje: albo gardło się przyzwyczaiło albo z różnych podów jest inne odczucie.
Reasumując: dwa pody i dwa różne liquidy to niezłe rozwiązanie.
Znając siebie, wkrótce będę poszukiwać więcej.
-
- Patronauta
- Posty: 290
- Rejestracja: sob maja 13, 2023 7:07 am
- Lokalizacja: Krakow
- Podziękował: 475 razy
- Otrzymał podzięk.: 342 razy
- Płeć:
Moda na poda
Przyznaję, jestem blondynką hehh... Odkryłam pstryczek z boku Voopoo i chmurka teraz jest zacna.
Ehhh ile jeszcze takich "odkryć" przede mną.
Błagam, nie śmiejcie się.
Ehhh ile jeszcze takich "odkryć" przede mną.
Błagam, nie śmiejcie się.
-
- Patronauta
- Posty: 290
- Rejestracja: sob maja 13, 2023 7:07 am
- Lokalizacja: Krakow
- Podziękował: 475 razy
- Otrzymał podzięk.: 342 razy
- Płeć:
Moda na poda
Przedwczesna radość. Smok jednak cieknie, nawet po wymianie kartridża. Szkoda, bo akurat zalałam go nikotyną 6, która mi pasuje. Odpowiednia też wielkość chmurki.
Voopoo Argus G bez zarzutów, tylko próbuję wykończyć w nim sól nikotynową, by zalać nikotyną 6. W szoku jestem jak oszczędny jest dla liquidu. Zalałam 3/4, 140 wciągnięć/zaciągnięć (nie wiem jak nazywać) i końca nie widać. Fakt, dużo mniejsza chmurka powstaje (?). Bardziej gryząca dla gardła, ale nie o to mi chodzi.
Voopoo Argus G bez zarzutów, tylko próbuję wykończyć w nim sól nikotynową, by zalać nikotyną 6. W szoku jestem jak oszczędny jest dla liquidu. Zalałam 3/4, 140 wciągnięć/zaciągnięć (nie wiem jak nazywać) i końca nie widać. Fakt, dużo mniejsza chmurka powstaje (?). Bardziej gryząca dla gardła, ale nie o to mi chodzi.
-
- Użytkownik
- Posty: 688
- Rejestracja: śr mar 21, 2018 5:34 pm
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
- Otrzymał podzięk.: 365 razy
- Płeć:
Re: Jak znienawidzić analogi
Też uważam że moc i smak na początku to jest podstawa. Mnie przy 24 mg dosłownie odbierało dech, ale zmusiłem się, bo wiedziałem już po 3 dniach że warto. To, jakie zmiany po tych 3 dniach u siebie zaobserwowałem wiedziałem, że EIN to moje wybawienie. Poza przejściem na dietę, też oczywiście ze względów zdrowotnych, przejście na EIN to była największa zmiana w moim życiu. Po tygodniu z 24 mg już było 18 mg, po kolejnym albo dwóch było już 15 mg, potem długo 12 mg, a dziś tylko 2.7 mg i jest w sam raz. Może lada dzień będzie jeszcze mniej. A to, że ostatnio na wycieczce rowerowej na 42 km odcinku w ponad 20to osobowej grupie odsadziliśmy wszystkich z kolegą, świadczy o tym że warto było. A smak popielniczki w ustach i bolące gardło pamiętam do dziś i nie wrócę do tego nigdy.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
- Patronauta
- Posty: 5830
- Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 5236 razy
- Otrzymał podzięk.: 7081 razy
- Płeć:
Jak znienawidzić analogi
Podpalaczka pisze:Myślę o przełamaniu kolejnego nawyku - porannego rytuału kawy z fajką.
Właśnie dlatego EIN jest takim błogosławieństwem dla nałogowców, bo nie trzeba wcale przełamywać pewnych rytuałów.
Wystarczy fajkę zastąpić elektronikiem.
Uwierz nam, że da się je polubić i smakują o niebo lepiej od fajek. A na dodatek ile masz możliwości zmiany smaków. Żadne analogi tego Ci nie dadzą.
Na dodatek, po pewnym czasie da się łatwo obniżyć moc liquidów. Ja już od kilku lat robię sobie liquidy 0,8 mg. W zupełności mi to wystarcza.
_____________________________________________
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
-
- Patronauta
- Posty: 290
- Rejestracja: sob maja 13, 2023 7:07 am
- Lokalizacja: Krakow
- Podziękował: 475 razy
- Otrzymał podzięk.: 342 razy
- Płeć:
Jak znienawidzić analogi
Tomba pisze:realg pisze:
Prawda jest taka, że nic tak nie śmierdzi i nie dusi jak analogi. Nawet tygodniowe onuce.
EIN jest prawdziwym darem dla nałogowców, ale trzeba do tego dojrzeć.
Myślę, że odczuwanie różnych zapachów, to rzecz indywidualna. Przykładowo są osoby, które lubią zapach benzyny, czy butaprenu (bez podtekstów za daleko idących).
Jako nałogowy palacz nigdy nie znosiłam zapachu papierosów na ubraniach, w aucie itp. Da się temu zaradzić stosując pewne zasady. A zmysł węchu, pomimo palenia, mam wyostrzony bardziej niż przeciętny człowiek.
I na koniec: pasuje mi to, co piszecie, pasuje mi to forum i Wasze przekonania. Znalazłam się tu świadomie i dzięki za wszystkie krytyczne i mniej krytyczne wpisy.
-
- Użytkownik
- Posty: 455
- Rejestracja: pn paź 19, 2020 1:02 pm
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 699 razy
- Otrzymał podzięk.: 844 razy
- Płeć:
Jak znienawidzić analogi
Dla mnie ubranie, takie dobrze przesiąknięte dymem z papierosów pachnie jak gówno. Dosłownie. Kiedyś mi nie przeszkadzało a teraz czuję ten fetor. Z drugiej strony, jak zaleci mi smród z niektórych marek fajek to, aż mnie cofa. Co oni tam pchają?
Tylko MTL.
-
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
- Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
- Podziękował: 5173 razy
- Otrzymał podzięk.: 7643 razy
- Płeć:
Jak znienawidzić analogi
@ Podpalaczka
Podam Ci jeszcze jeden argument.
Zdajesz sobie sprawę z tego, jak odbierany przez niepalące otoczenie jest nałogowy palacz, chcąc nie chcąc przesiąknięty papierosowym dymem?
Nie zdajesz sobie sprawy jaki to smród, bo ty tego sama nie czujesz. Twój nos jest do tego przyzwyczajony. Jeszcze wciąż przyzwyczajony. Możesz mi wierzyć, na co dzień mam do czynienia z bliskim kontaktem z ludźmi, z klientami, również z palącymi kobietami. Ja sam paliłem dwie paki dziennie, czasem nawet więcej i dopiero teraz, z przerażeniem to odbieram, że też tak śmierdziałem.
Podam Ci jeszcze jeden argument.
Zdajesz sobie sprawę z tego, jak odbierany przez niepalące otoczenie jest nałogowy palacz, chcąc nie chcąc przesiąknięty papierosowym dymem?
Nie zdajesz sobie sprawy jaki to smród, bo ty tego sama nie czujesz. Twój nos jest do tego przyzwyczajony. Jeszcze wciąż przyzwyczajony. Możesz mi wierzyć, na co dzień mam do czynienia z bliskim kontaktem z ludźmi, z klientami, również z palącymi kobietami. Ja sam paliłem dwie paki dziennie, czasem nawet więcej i dopiero teraz, z przerażeniem to odbieram, że też tak śmierdziałem.
-
- Patronauta
- Posty: 290
- Rejestracja: sob maja 13, 2023 7:07 am
- Lokalizacja: Krakow
- Podziękował: 475 razy
- Otrzymał podzięk.: 342 razy
- Płeć:
Jak znienawidzić analogi
pablovsky pisze:...
Tak szczerze, nie widzę większych możliwości, abyś w ten sposób, usunęła ze swojego życia analogi.
Chwilami mam wrażenie, że Ty wcale nie chcesz. Chociaż wiem, że chcesz, ale chcesz jakbyś nie chciała, a wówczas nawet jakbyś rzeczywiście chciała, to chcąc, niechcąc, nawet niechcąc, będziesz chciała... Że jak? Dziwnie zabrzmiało...
...
Chętnie cały Twój wpis wydrukowałabym sobie i czytała codziennie kilka razy. Określę go jako brilliant (nie znajduję po polsku właściwego słowa).
Pomimo kumulacji negatywnych zdarzeń i niezłego doła po pracy, pokonałam dziś nawyk balkon=analogi. Zaczęłam chmurzyć na balkonie Voopoo z solą nikotynową, gardło się przyzwyczaja, nos też.
Myślę o przełamaniu kolejnego nawyku - porannego rytuału kawy z fajką.
Doceniam i dziękuję za rady od Wszystkich. Próbuję znaleźć swój sposób. I będzie on pewnie "moim", ale wyciągnę co się da z Waszych doświadczeń.
-
- Patronauta
- Posty: 5830
- Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 5236 razy
- Otrzymał podzięk.: 7081 razy
- Płeć:
Jak znienawidzić analogi
realg pisze:Motywacja więc skrajna - chciałem żyć, a nie zdychać.
Ot to.
Dopóki ktoś do tego nie dojrzeje, to znajdzie masę powodów by nie rozstać się z analogami.
A to Smok cieknie, a to sól nikotynowa śmierdzi, a to liquid dusi, a to ma wodę w płucach.
Prawda jest taka, że nic tak nie śmierdzi i nie dusi jak analogi. Nawet tygodniowe onuce.
EIN jest prawdziwym darem dla nałogowców, ale trzeba do tego dojrzeć.
_____________________________________________
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości