Aromaty i pierwszy własny liquid.

[slaviop]

Dajesz bardzo niskie stężenia aromatów...

Pisane mobilnie

[KapitanBazuka]

Proszę bardzo np.: TABACCO "AMERICAN TYPE" albo DWA JABŁKA. Daje 1,5% do maks 2,5%. Zawsze nowe aromaty rozrabiam testowo na 2% i albo dolewam bazy, albo aromatu żeby uzyskać idealną dla mnie proporcję
AMERICAN TYPE paradoksalnie w smaku jest dobry, a po nim mnie właśnie najbardziej mdli.
Poza tym wiele innych próbowałem, ale szkoda czasu by o nich pisać.

[slaviop]

Co do bazy ok. Ale chodziło mi o aromaty. Jakie konkretnie i ile ich dałeś...???
To może ja już nie będę się wypowiadał bo zaczynam się bać...
Nie bijcie mnie...
ps. to nie jest trawnik i nigdy nim nie będzie. Odszedłem z zielonego forum prze impertynencję pewnych ludzi.

[Tommy Black]

@Haze - dziękuję, że chociaż Ty zauważyłeś
Nie ma obiektywnych opinii na temat produktów spożywczych. Każda będzie subiektywna bo każdy ma inne kubki smakowe, inne upodobania, a co do niektórych mam apel, żeby nie zachowywali się jak na trwaniku.

Ta uwaga z trawnikiem to prawdopodobnie do mnie, choć , wiem dlaczego, nie wymienileś mnie.
Nie chodzi o to że ktoś zauwazył a ktoś nie. Nie chodzi o prawo do opinii.Nie chodzi o indywidualne wlaściwości kubków smakowych.
Napiszę o co chodzi, choć pisalem już o tym tu wyraźnie. Chodzi o sposób i formę wyrażania opinii. Tylko tyle i aż tyle.

[KapitanBazuka]

@Haze - dziękuję, że chociaż Ty zauważyłeś
Nie ma obiektywnych opinii na temat produktów spożywczych. Każda będzie subiektywna bo każdy ma inne kubki smakowe, inne upodobania, a co do niektórych mam apel, żeby nie zachowywali się jak na trwaniku.

@slaviop - a kolega to ma najwyraźniej problem z czytaniem ze zrozumieniem bo wyraźnie napisałem, że używam bazy Inawey oraz składników baz i bardzo ją sobie chwalę, co nie zmienia faktu, że dla mnie, ich aromaty są beznadziejne. Pomijając mdłości (co może być indywidualną reakcją na dane składniki) to te aromaty są albo przecięte, albo niedobre - tak orzekły moje kubki smakowe i nic z tym nie poradzę
Po drugie jaki jest sens kupować średniaka za 10zł jak za 12zł mam FA, który doprowadza kubki smakowe do orgazmu

[alter_e]

Zwracam tylko uwagę, że Kolega napisał:

... dla mnie aromaty Inawery to syf...

A do tego ma chyba prawo? Wiadomo jak to jest z opiniami

Oczywiście że wiadomo jak to jest z opiniami. Tak jak z prawdą zapewne. Tylko jedno i drugie można podać w jakiejś formie, niekoniecznie ocierającej się o śmietnik czy grypserę.
Poza tym uogólnianie na podstawie swoich własnych wrażeń i odczuć to już kwalifikuje się do megalomanii.
Ja nie mam żadnych związków ani układów z Inawerą. To że sam jej często używam to też moje prawo, podobnie także, wybitnie nie podoba mi się taka forma wyrażania opinii o czyichś produktach jaką tu zaprezentował Pan Kapitan.

Ja swoją przygodę z mieszaniem rozpocząłem od Inawery (do dziś używam kilku aromatów tego producenta) i subiektywnie uważam, że o ile w smaku przegrywają dla mnie z innymi (Dillons, różne marki z vapelab) to jeśli chodzi o wydajność i ilość dostępnych smaków są ciekawa propozycją i bym ich nie skreślał na podstawie kilku negatywnych opinii.

[Tommy Black]

Zwracam tylko uwagę, że Kolega napisał:

... dla mnie aromaty Inawery to syf...

A do tego ma chyba prawo? Wiadomo jak to jest z opiniami

Oczywiście że wiadomo jak to jest z opiniami. Tak jak z prawdą zapewne. Tylko jedno i drugie można podać w jakiejś formie, niekoniecznie ocierającej się o śmietnik czy grypserę.
Poza tym uogólnianie na podstawie swoich własnych wrażeń i odczuć to już kwalifikuje się do megalomanii.
Ja nie mam żadnych związków ani układów z Inawerą. To że sam jej często używam to też moje prawo, podobnie także, wybitnie nie podoba mi się taka forma wyrażania opinii o czyichś produktach jaką tu zaprezentował Pan Kapitan.

[Haze]

Zwracam tylko uwagę, że Kolega napisał:

... dla mnie aromaty Inawery to syf...

A do tego ma chyba prawo? Wiadomo jak to jest z opiniami

[slaviop]

Innavera to producent uznany na całym świecie. Kolega widocznie używa albo parszywej bazy i nikotyny albo daje złe stężenia aromatów. Lub jego drut i nośnik są z darów dla emigrantów. Aż prosi się aby dać minusa.

Pisane mobilnie

[Tommy Black]

Sorki, ale muszę się nie zgodzić, dla mnie aromaty Inawery to syf, w smaku są przeciętne, ale najgorsze jest to, że po niektórych po prostu mnie mdli i to jestem pewny, że od tego bo już miałem iść do lekarza, odstawiłem i przeszło, później znowu pojarałem i wróciło, a jak mi kumpel ostatnio powiedział, że go po tych aromatach dyńka napierdziela to już jestem pewny...

No i może byłoby jednak dobrze, abyś i Ty i kolega wylądowali u lekarza. I pisze to całkiem poważnie. Najwidoczniej jesteście na coś uczuleni i to może być niebezpieczne. I pisze to Wam były alergik, taki nie do końca były. To jedna sprawa.
Druga. Co to jest dyńka?
Trzecia.
Pisanie że czyjaś produkcja to syf, bez namacalnych i jednoznacznych dowodów, zwłaszcza w Salonie, jest bardzo obrzydliwe.
Ja np. na aromatach Inawery zrobilem kilkanaście liquidów o których możesz poczytać w Salonie a jeśli chcesz udostępnię Ci też zagraniczne recenzje.