Grzałka - Jak uzyskać pożądany efekt

Postautor: **DannyPL** » pt gru 21, 2018 11:47 am

Powodzenia!

A daj raz więcej waty, nawet za dużo, po delikatnym bobrzeniu, dasz mniej i mniej, aż dojdziesz do sedna. Mnie to wkurza, że raz idealnie ułożę bawełnę, ale skusi mnie na zmianę setupu coś i już tak idealnie nie mogę, albo nadtransport albo za mały transport... eeh..

Postautor: **Luks** » pt gru 21, 2018 9:59 am

@

miblah właśnie się zabieram za kolejny setup. Może w końcu się uda *czajniczek*

Postautor: **miblah** » pt gru 21, 2018 9:44 am

Luks pisze:6 zwojów na rdzeniu 2,5 daje 0,7oma i ustawione mam właśnie 15 w.

Spróbuje kolego tych 4 zwojów chociaż myślę, że oporność może wyjść coś koło 0,25-0,3.

Nie poddawaj się tak łatwo. Któryś z czynników podanych przez @

Azgara + odpowiednie schłodzenie grzałki (lub ich kombinacja) jest powodem. Akurat na moje oko Czech ma jeszcze hotspoty i/lub za dużą moc.

Postautor: **Luks** » pt gru 21, 2018 9:30 am

Udało mi się znaleść filmik na którym strzelanie jest identyczne jak u mnie.

Od 12 minuty

Postautor: **zuczek** » pt gru 21, 2018 9:09 am

U mnie to wygląda tak: na zdjęciach pokażę grzałkę i ustawienia dopływu powietrza. Widoczna na zdjęciu grzałka nakręcona na średnicy 2,5mm ma opór 0,65 Ohm. Na modzie, po wkręceniu atomizera, w trybie Power ustawiam 3,9 Volt => 23,3 Wat. To konfiguracja dla "drutu" SS316L Superfine MTL Fused Clapton Wire 30ga x 2(=)+38ga. Wata na obu końcach została wyczesana, wyczochrana i zredukowana (tutaj użyłem waty Volcanee Cotton). I to działa bez zarzutu, poza jednym przypadkiem, który opisałem Tobie wyżej.

Na Ni80 Superfine MTL Fused Clapton Wire 30ga x 2(=)+38ga też musi działać !!!

Postautor: **Luks** » pt gru 21, 2018 7:31 am

miblah pisze:A ile W tam dałeś? Strzelanie bywa też wynikiem za małego przeciągu, który nie nadąża schłodzić grzałki. Może zrób mniej zwojów? 4 - powinieneś być w okolicach 0.5 oma, i wystarczy 15W.

6 zwojów na rdzeniu 2,5 daje 0,7ohma i ustawione mam właśnie 15 w.

Spróbuje kolego tych 4 zwojów chociaż myślę, że oporność może wyjść coś koło 0,25-0,3.

Postautor: **miblah** » czw gru 20, 2018 11:59 pm

A ile W tam dałeś?

Strzelanie bywa też wynikiem za małego przeciągu, który nie nadąża schłodzić grzałki. Może zrób mniej zwojów? 4 - powinieneś być w okolicach 0.5 oma, i wystarczy 15W.

Postautor: **Luks** » czw gru 20, 2018 10:48 pm

@

Azgar próbowałem ten sposób testowo u żony na parowniku - bez skutecznie. U siebie przerobiłem już 10 różnych kombinacji setupu ( doszło do tego ze nawet ważyłem ilość nośnika... dalej to samo. Kurczę ten drut ewidętnie nie jest mi pisany... chyba pozostaje mi wrócić do klasycznej „spiralki”... a tak się nastawiłem na tego claptona z nadzieją na efekty w postaci lepszego smaku

Tak jak wcześniej pisałem liquid wykluczam bo strzela nawet 70vg/30..

Postautor: **DannyPL** » czw gru 20, 2018 4:24 pm

Miałem podobny problem, tak jak napisał kolega z góry, po zrobieniu nowego setupu na początku tak jakoś jest. Też zauważyłem, że grzałka najlepiej działa jeśli chodzi o smak/strzelanie po 1-2 dniach jak już się trochę wysłuży.

Ja po zmianie waty trzeci raz w ciągu paru dni, układając tak samo, nie mniej nie więcej pozbyłem się problemu, tzn. na początku coś tam strzelało ale tak jak wyżej 1-2 dni i przestało, aż do zmiany waty.

Postautor: **zuczek** » czw gru 20, 2018 4:22 pm

Używam czynnie tego Ammita. Wszystko było i jest perfect oprócz jednego dnia, którego zalałem liquid dawno temu zrobiony, w którym przedobrzyłem z dodatkiem aromatu pomarańczy (ten liquid po odstaniu zrobił się rzadki ... ) *secret*

. Na setupie działającym od kilku dni perfect zaczął się jak u Ciebie "sylwester". Dokończyłem tą "porcję" z umęczeniem, potem wróciłem do swoich liquidów "codziennych" i problem zniknął.

Kolega @

Azgar prawdopodobnie wcelował pisząc: " ... 9 na 10 problemów ze "strzelaniem " to zbyt duża moc (W), zbyt duży transport lub hotspoty ..."

Jak wybrnąć:

- Dodać do liquidu gliceryny aby bo zagęścić = spowolnić transport, zostając na setupie bez zmian.