
Handlarzy dopalaczami nie lubią a do tego zmierza ta rozmowa. Wystarczy pod koniec roku dać pismakom pretekst a na pewno to łykną przy sponsoringu wiadomych koncernów.
Madzia pisze:@amnum nie rozumiem w jakim celu odświeżyłeś ten wątek, ale też nie widzę nic złego w tej kulturalnej i pełnej zmartwień rozmowie. O tym trzeba mówić, o naszych wątpliwościach, rozczarowaniach, o tym co nas czeka i co możemy z tym zrobić, jak się zachować w takiej sytuacji...
Po co zamykać temat? Po co zamykać nam buzie? Musimy się z tym jakoś wszyscy razem zmierzyć. I tylko tak damy radę...
Ale wszystko oczywiście z kulturą i umiarem. Tak jak przystało na Salon.
Wróć do „Dyrektywa - Wydarzenia, informacje”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości