Vaping is not tobacco! Nasza petycja na change.org

[amnum]

Podpisana

[Tommy Black]

Warto odnotować iż od ostatniej wizyty tym temacie, nasza petycja urosła o kilka głosów i mamy ich już 657.
To na razie oczywiście tylko oddech taktyczny bo przecież...

[Jupiter]

@Jupiter, na razie nie, bo benzyna znowu poszła do góry

No to kamień z nerki...

[Metall]

@

Jupiter, na razie nie, bo benzyna znowu poszła do góry

[Jupiter]

Z tego co piszesz wynika że też zgadzasz się na dokręcanie tej śrubki, niby nie, ale jak innym nie zależy to co ja będę się spinał...

Nie wydaje mi się, abym coś takiego napisał. Być może to tylko nadinterpretacja z Twojej strony.

Gwoli ścisłości, nie zgadzam się z tym, ale realnie rzecz ujmując jakie mam możliwości działania? Spektakularne samospalenie pod sejmem? Ostatnio już trochę ich było, więc powoli chyba powszednieją przez co nie wywierają pożądanego efektu.

Możliwe że nadinterpretacja, bo ja już tak mam... Ale nie podpalisz się z tego powodu?

[Metall]

Z tego co piszesz wynika że też zgadzasz się na dokręcanie tej śrubki, niby nie, ale jak innym nie zależy to co ja będę się spinał...

Nie wydaje mi się, abym coś takiego napisał. Być może to tylko nadinterpretacja z Twojej strony.

Gwoli ścisłości, nie zgadzam się z tym, ale realnie rzecz ujmując jakie mam możliwości działania? Spektakularne samospalenie pod sejmem? Ostatnio już trochę ich było, więc powoli chyba powszednieją przez co nie wywierają pożądanego efektu.

[Jupiter]

@Jupiter, wywierać presję i popychać?

No spoko, ale jako quasi-grupa społeczna mamy jednak bardzo ograniczone pole działania. Nie mamy hajsu, nie mamy lobby, nie mamy mediów (neta jedynie - źródło w pewnym sensie chaotyczne i zatomizowane w przekazie), nie mamy swojej reprezentacji, jesteśmy eklektyczni i jedyne co nas łączy to najczęściej tylko bycie zwolennikami EIN, a już wszystko inne może nas dzielić. Poza tym przytłaczająca większość waperów to tylko użytkownicy, nie żadni hobbyści, pasjonaci. Oni chcą tylko iść, kupić, zachmurzyć. Póki mogą to robić, nawet kosztem pewnych utrudnień ze strony państwa (akcyza, zakaz sprzedaży na odległość itp.), to mają gdzieś jakiekolwiek działania zmierzające do poprawy sytuacji EIN w świetle prawa, zaspakaja ich bierność. Zgadzają się na pewne dokręcanie śrubki, bo widocznie "tak musi być". Nie zdają sobie jednak sprawy, że to dokręcanie śrubki pewnego dnia może doprowadzić do zerwania gwintu i skończy się ten piękny sen, ba, nie będzie nawet jako-tako, a po prostu będzie źle i nieznośnie.

Na dodatek przedział wiekowy większości waperów/użytkowników EIN powoduje to, że żyją oni chwilą, abstrakcyjne myślenie w głębszej perspektywie jest im jeszcze zupełnie obce.

Z tego co piszesz wynika że też zgadzasz się na dokręcanie tej śrubki, niby nie, ale jak innym nie zależy to co ja będę się spinał...
Ja myślę ze jednak warto szukać sposobów na tą przysłowiową śrubkę, jak nie będziemy robić nic to ci co decydują utwierdzą się w tym że mają rację...

[Metall]

@

Jupiter, wywierać presję i popychać?

No spoko, ale jako quasi-grupa społeczna mamy jednak bardzo ograniczone pole działania. Nie mamy hajsu, nie mamy lobby, nie mamy mediów (neta jedynie - źródło w pewnym sensie chaotyczne i zatomizowane w przekazie), nie mamy swojej reprezentacji, jesteśmy eklektyczni i jedyne co nas łączy to najczęściej tylko bycie zwolennikami EIN, a już wszystko inne może nas dzielić. Poza tym przytłaczająca większość waperów to tylko użytkownicy, nie żadni hobbyści, pasjonaci. Oni chcą tylko iść, kupić, zachmurzyć. Póki mogą to robić, nawet kosztem pewnych utrudnień ze strony państwa (akcyza, zakaz sprzedaży na odległość itp.), to mają gdzieś jakiekolwiek działania zmierzające do poprawy sytuacji EIN w świetle prawa, zaspakaja ich bierność. Zgadzają się na pewne dokręcanie śrubki, bo widocznie "tak musi być". Nie zdają sobie jednak sprawy, że to dokręcanie śrubki pewnego dnia może doprowadzić do zerwania gwintu i skończy się ten piękny sen, ba, nie będzie nawet jako-tako, a po prostu będzie źle i nieznośnie.

Na dodatek przedział wiekowy większości waperów/użytkowników EIN powoduje to, że żyją oni chwilą, abstrakcyjne myślenie w głębszej perspektywie jest im jeszcze zupełnie obce.

[Jupiter]

@Jupiter, cóż, mentalności nie zmienisz. Ludzie z zasady są bierni i wychodzą z założenia, że jakoś to będzie. I jest, ale zazwyczaj do d***.

Mnie już irytuje jak cholera fakt, że nie mogę sobie w tym kraju legalnie przez neta bazy z niko i sprzętu kupić. No może jeszcze byłbym w stanie zrozumieć tę bazę z niko, ale sprzęt? Przecież ten kto wymyślił, że pusty, nowy atomizer lub mod zawiera nikotynę i jest zrównany z fajkami (wyrób tytoniowy), jest niemiłosiernym debilem i powinien do końca swych nędznych dni przebywać w odosobnieniu od reszty społeczeństwa. Ale nie, w obecnych czasach takie debile tworzą prawo. Prawo dla innych.

Dlatego uważam że trzeba na ludziach wywierać presję, wbrew pozorom ludzie lubią być sterowani i przymuszani, taka niewolnicza natura. Trzeba podsuwać gotowe rozwiązania i lekko popychać. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich, ale niestety bardzo dużego procenta.

[Metall]

@

Jupiter, cóż, mentalności nie zmienisz. Ludzie z zasady są bierni i wychodzą z założenia, że jakoś to będzie. I jest, ale zazwyczaj do d***.

Mnie już irytuje jak cholera fakt, że nie mogę sobie w tym kraju legalnie przez neta bazy z niko i sprzętu kupić. No może jeszcze byłbym w stanie zrozumieć tę bazę z niko, ale sprzęt? Przecież ten kto wymyślił, że pusty, nowy atomizer lub mod zawiera nikotynę i jest zrównany z fajkami (wyrób tytoniowy), jest niemiłosiernym debilem i powinien do końca swych nędznych dni przebywać w odosobnieniu od reszty społeczeństwa. Ale nie, w obecnych czasach takie debile tworzą prawo. Prawo dla innych.