Wszystkie istotne dokumenty dotyczące ustawy wpłynęły 11 lutego do Komisji Prawniczej,w tym jej najnowszy projekt datowany na 10.02.2016 r.
Warto przeczytać,tak,wiem to będzie trudne,ale naprawdę warto.
https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/1 ... 07893.docxPo tym linkiem zaś,można przeglądnać pozostałe dokumenty: ( Komisja Prawnicza)
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/1 ... 6#12298926Mój stosunek do tej ustawy jest powszechnie znany,nie będę więc tu żonglował mało subtelnym słownictwem ani epatował inwektywami.
Chciałbym jednak pogadać z autorami tej implementacji,kilka tygodni po jej wprowadzeniu,o ile oczywiście zostanie wprowadzona.
Chciałbym zapytać czy cokolwiek rozumieją z tego wyjątkowego bełkotu,pomieszania faktów,poplątania pojęć.Demagogii,dezinformacji.
Język ustaw,aktów normatywnych,nie musi,często nie może,być pisany językiem zrozumiałym dla przypadkowego czytelnika.Ale jednak akty
stanowiące wykładnię prawa które ma nas wszystkich za chwilę obowiązywać,powinne być dokumentami szanującymi przynajmniej składnię,gramatykę,nazewnictwo i logikę.O merytoryce tu nie wspomnę nawet,bo nie chcę drażnić księżyca...