gonsior666 pisze:Dopisuję się.
Syn i brat alkoholika, ten co myślał, że jest mądrzejszy po tym co widział i przeżył.
Rezygnując z alkoholu nic się nie traci, ba nawet życie jest dużo lepsze!
Pozdrawiam.
eD
Od napisania tamtego postu (10.09.2022)bez grama alkoholu, bywało różnie, od euforii po ciężkie doły . Jeden rok wstecz od napisania tego, bez analogów. To był inny rok, pod tym względem bardzo dobry.
Okazuje się że można i warto coś zmienić w swoim życiu. Nie tylko dla siebie.
Pozdrawiam