MTL a DTL - różnice w smaku

[Vlad]

Ja ze swojego doświadczenia obczaiłem, może to są subiektywne odczucia, ale dla mnie im większa grzałka, tym więcej smaku i bardziej wyrazistego. Zaczynałem od Griffina 22 mm, tu poszaleć w żaden sposób się nie dało. Później kilka różnych parowników 25 mm, w tym słynny Ammit, z którym w żaden sposób pomimo szczerych chęci nie mogłem się dogadać. Ciekło to cholerstwo jak diabli, a smak taki sobie, raczej słaby. Ale najdłużej był ze mną Crius Plus, tam już na koniec montowałem gotowe Claptony na taśmach, smak był wyśmienity i chmura mega wilgotna. Oporność około 0.2 oma. Tylko te taśmy podbijały mega słodkość. Ale z tradycyjnych drutów najlepiej sprawdzał się Fused Clapton, ale na moich płynach po tygodniu w środku takiego Fused Claptona było już tyle nagaru, że grzałki nadawały się do wyrzucenia. W Aromamizer Plus 30mm montowalem już mega wielkie grzałki z mega bezwładnością, coś około 0.15 oma i jakby nie sucha chmura i pocenie się, byłby ze mną do dziś. I podobnie mam na Meshu, na 0.15 smaczy mi lepiej niż na 0.2 oma.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[Broda]

@

Mihcio fajnie że Ares zabanglał, nie chciałem sugerować bo go nie miałem, ale jak ten komin jest tak duży w środku jak i na zewnątrz ten Clapton jest dobrym rozwiązaniem.

Z Kajtka powinieneś być zadowolony, tylko nie rób mojego błędu - wrzucaj tam cienkie druty zacznij od Kanthalu 26 GA. 6 zwojów mu starcza u mnie[emoji854].

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[Nikotynos]

@

Mihcio Zacznij od polecanych setów, a reszta już się sama potoczy. Za dużo główkujesz. Lecisz z falą i się jej trzymasz. Po pewnym czasie parowniki same zaczną do Ciebie mówić jakie mają pragnienia. Ale zdarzają się upośledzone więc się z nimi nie dogadasz tylko kopniesz w cztery litery.

[Mihcio]

@

Nikotynos, mój problem polega na tym, że staram się usystematyzować i przetłumaczyć na swój chłopski rozum całą tę wiedzę, tak żeby znaleźć "złotą formułę" do każdego parownika. Zmiennych jest tak dużo, że pozostaje mi jedynie próbować aż do uzyskania zadowalającego efektu. Nie powiem, jest to całkiem fajna przygoda, choć takie błądzenie po omacku i liczenie na to, że w końcu się uda, może trochę napsuć krwi.

[Nikotynos]

@

Mihcio Najlepiej jak to sam sprawdzisz, wtedy ogarniesz. Działa to na zasadzie coś za coś. Większa chmura, mniejsza chmura, szybsze stygnięcie lub wolniejsze stygnięcie/rozgrzewanie, lepszy smak, gorszy smak itd. itd. Jedne parowniki wolą więcej drutu, a inne mniej i sam szukasz złotego środka. Polecane sety to dobre rozwiązanie i warto wypróbować, ale nie ma gwarancji, że akurat Tobie na pewno podejdą.

[Mihcio]

@

Broda, ostatecznych proporcji nie znam, bo nie wiem jaki był skład premixu. Podejrzewam, że ostatecznie wyszło około 50/50, ale do aptekarskiej dokładności mi daleko.

Z perspektywy czasu uważam, że temat powinien brzmieć "Ares 2 - problem z uzyskaniem dobrego smaku". Do jego kupna zachęciły mnie pozytywne opinie użytkowników tego forum. Wczytując się w inne źródła, już tak kolorowo nie jest i jednym z największych zarzutów jest właśnie słabe oddawanie smaku, czego przyczyną jest kształt i wielkość komina. Ponoć przed wypuszczeniem drugiej wersji, sugerowano autorom przeprojektowanie tego elementu, ale ostatecznie ze względu na dodatkowe koszta - nie zostało to zrealizowane. No i tak, jak ktoś mądrze stwierdził - odczucia smakowe są na tyle subiektywne, że każdy ma rację wypowiadając się na temat dowolnego parownika.

W tym czasie nie próżnowałem i całkiem przyjemne efekty zacząłem uzyskiwać na Claptonie, czy też Fused Claptonie (na zdjęciu własnoręcznie kręcony 2x32 GA, 38 GA). 5 zwojów na rdzeniu 2,5 mm, oporność 1,2 oma, moc 14 W.


Jest zdecydowanie lepiej, niż w przypadku pojedynczego drutu. Pioneer i Kayfun Lite są już w drodze i z nieukrywaną chęcią przetestuję swoje kubki smakowe, porównując modele tych parowników.

Przy okazji zapytam, czy ilość zwojów wpływa na oddawanie smaku? Z tego co zauważyłem, to najczęściej polecanym setupem jest drut na 5-6 zwojów. Widziałem też konstrukcje 4-zwojowe, jak i 7-8-zwojowe. Czy oprócz wielkości bazy i tego, jak ciepłą chcemy uzyskać chmurę (zakładam, że mniej zwojów, to szybciej nagrzewająca się grzałka), zwiększanie/zmniejszanie liczby zwojów, ma znaczący wpływ na jakość i intensywność smaku podczas wapowania? Kiedy setup z czterech zwojów ma większy sens, niż setup z 5-6 zwojów?

eD

[Broda]

Ostateczną proporcję liquidu.

[Mihcio]

@

Broda co miałeś na myśli pytając o proporcje tych premixów?

[Broda]

@

Mihcio pytanie było lekko inne, ale powodzenia[emoji6].

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[Mihcio]

@

Broda do premixów dodałem bazę 50/50 i shoty nikotynowe żeby uzyskać stężenie 3 mg/ml.

Jestem po teście mentolowego premixu. Smakuje tak jak pachnie, jest nawet zbyt intensywny. Żeby dało się go wapować muszę rozcieńczać go GoBearsowymi miksturami. Wychodzi na to, że setup jest w porządku, tylko smak kompletnie nie wpada w moje gusta. Ciekawe jak wypadnie wersja malinowa.