Luk Goth pisze:"E-parownik" już zdecydowanie bardziej, "waporyzer" też, choć to bardziej neologizm pochodzenia obcego; ma przez to jednak w sobie coś międzynarodowego
To może eparowacz?
Luk Goth pisze:"E-parownik" już zdecydowanie bardziej, "waporyzer" też, choć to bardziej neologizm pochodzenia obcego; ma przez to jednak w sobie coś międzynarodowego
el Petto pisze:Do ustalenia, czy nazwa ma być lokalna/krajowa, czy 'internacjonalna'?
W tym drugim przypadku "eps", czy "waps/vaps" dawały by radę.
el Petto pisze:- zmiana nazwy musi wystąpić 'twardo i drastycznie' już na linii producent - sprzedawca, na opakowaniach i na wszystkich realnych i wirtualnych półkach sklepowych!
Podpisuję się wszystkimi czterema kończynami, tylko.. czy to możliwe?el Petto pisze:- zmiana nazwy musi wystąpić 'twardo i drastycznie' już na linii producent - sprzedawca, na opakowaniach i na wszystkich realnych i wirtualnych półkach sklepowych!
Stary Chemik pisze:Tak, chmurnik to moja propozycja sprzed lat (myślałem też nad chmurzykiem). O ile pamiętam, to kiedyś nawet peleon tak nazwał jeden ze swoich modeli. Wydawało mi się, że chmurzenie i chmurnik pasują do siebie, a w Salonie Rozchmurzonych byłoby to też logiczne.
Co do nazwy "eps" - każdy, kto się pierwszy raz spotka z tą nazwą, spyta o etymologię. I wtedy padnie: no jak to skąd się to bierze... od e-papieros. I wracamy do punktu wyjścia. Niestety.
"E-parownik" brzmi nieźle, z kolei "buchawka" jakoś mi się z "huśtawką" kojarzy - i w ogóle z dziećmi.
Ale tak czy inaczej - warto o tym teraz dyskutować. Bo to chyba ostatni czas, aby próbować cokolwiek zmienić.
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 22 gości