MTL or DTL, o co tu chodzi? II

[2dest86]

Moim zdaniem większość z nas używa obu metod, jednej - głównej więcej, a tej drugiej, mniej. Tutaj na forum jestem świeżakiem, ale przez kilka lat byłem czynnym wapującym i wtedy również większość jechała na dwa sposoby. MTL na spokojnie w domku do kawki, DTL na większe potrzeby zaciągnięcia nikotyny na świeżym powietrzu.

SB

[Krasnal45]

Wiele smaków zanacznie lepiej smaczy na DL

Może nie tyle lepiej, co inaczej.

[WE514]

Wiele smaków zanacznie lepiej smaczy na DL , z MTL skonczyłem trzy lata temu, no i jak wapowałem MTL to "nikusi" trzeba było więcej.

eD

[KaroloBC]

Według mnie, obydwa sposoby fajnie się uzupełniają, ja np. w domu wapuję MTLa, a poza DTL, poza tym wiele aromatów smakuje inaczej na parowniku MTL, a inaczej na DTL. Takie moje spostrzeżenia.


Wyciapane z telefonu z pomocą Tapatalka

eD

[DooshPastesh]

Jak dla mnie Destiny zasługuje na miano idealnego "pierwszego parownika dla początkujących". Jest śmiesznie prosty w obsłudze, nie cieknie, w miarę toleruje źle ułożoną bawełnę, a co najważniejsze, świetnie przy tym oddaje smak. Ewentualnie, Kelpie, ale ma trochę za mały banieczek, no i wg mnie trochę gorzej wypada pod względem smaku przy Destiny.

[edarek]

Ja już wspominałem kilka razy, że z MTL-a kompletnie nie wyciągam smaków, jedynie trochę chłodu. Na próbę miałem Kajtka od Gnoma i True do testów. Potrzebowałem, jak wspomniał sir @

Tomba czegoś na długie przeloty samochodem z rodziną. Sprawiłem sobie Aresa 2, smaków nadal nie wyciągam, ale mam kulturalny i dyskretny parownik. Tomek wspominał też o Blotto i dobrze, ale będziesz miał kawał atomizera z dobrym oddawaniem smaku, lecz który może zniechęcić. Fakt, ograniczysz sobie przeciąg. Według mnie lepiej darować sobie wspomniany gdzieś Intake, a wziąć Destiny. Masz jedną, niedużą grzałkę, z którą możesz pokombinować, co do ustawień wysokości, bezproblemowe układanie bawełny i dobry smak. A jak chcesz ciszej niż w Destiny i z mniejszym przeciągiem i nawiewem pod grzałkę, weź Bombusa, o którym niedawno pisałem, tylko Ciebie Nikosiu intetesował telewizor, a nie atomizer. Do tego na próbę nawet nie za wiele na niego wydasz.

[iron64]

To ja ci zaproponuje zamianę parownikow, wyśle ci jakiegoś DTLa, a ty mnie MTLa. Ja tam może i bym sprawdził coś z MTL o ile nie dostanę wrzodów za uszami, czy raczej z tych luźnych, a ty może bez wydatków sprawdzisz sobie DTL. Co sądzisz?

[Nikotynos]

@

Nikotynos warto sprawdzić smaki owocowe w DTLu..

Pierdocze, jednak nie przechodzę na DTL. Już sam luźny MTL mnie drażni, a co dopiero RDTL i DTL. Nie ma bata, muszę czuć opór przy zaciąganiu, a nie przewiewną rurkę przez którą chmura wlatuje od razu w płuca. Muszę przemielić chmurę powoli i dobrze w paszczy na różnych częściach języka, pyknąć trochę przez nos i w płucka i jest gites. Cieszę się z tego co mam i nie żądam więcej. Popadaniu w kolejne wydatki mówię stanowcze stop. Wystarczy że MTL już mnie zdrowo doji.

[Sobear]

Zawsze byłem fanatykiem DTL i narzekałem na nawet odrobinę zamknięty przewiew. Jakoś pół roku temu coś mi się odmieniło (w sumie to po zakupie Pioneera RTA) i poszedłem w stronę RDL/MTL.

Co do walorów smakowych to MTLe uwielbiam do rozbudowanych tytoniówek i deserówek, a DTL do owocówek (których wapuję maławo), ale jakiś czas temu odkryłem, że ten znienawidzony przez niektórych mesh, potrafi wyciągnąć bardzo ciekawe smaki z tytoni.
Jeśli chodzi o parowniki do RDL/MTL to gorąco polecam wspomnianego Pioneera i Precisio RTA (tego to już można nawet na ciasne DTL otworzyć).

[iron64]

@

Mumis70 rozgość się i czytaj oraz pisz.
@

Nikotynos warto sprawdzić smaki owocowe w DTLu, serio to zupełnie inny poziom smaku owocowgo. Ja bym na początek proponował ci coś delikatniejszego jak wspomniany Horus, Blotto też może być, choć nie jest już tak finezyjny. Horus potrafi być zarówno finezyjny jak i z kopa drzwi otwierać, Blotto z finezją raczej niewiele ma wspólnego.