Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Ogólnie o sprawach związanych z wapowaniem
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: miblah » czw maja 11, 2017 9:20 pm

Adam troszkę się pospieszył z zakupem. Ale spokojnie, gryffin to dobry atomizer.
W zestawie jest adapter na typowe ustniki nazywane "driptip 510", które są węższe.
Tutaj, w 1m22s ruda Zosia pokazuje, o co chodzi:
Przespaceruj się do stacjonarnego sklepu i coś sobie dopasujesz. Nie będzie to "dopaszczowe" wapowanie, ale trochę poprawi rozwarcie dziobowe. Gratuluje zmniejszenia ilości analogów - nie poddawaj się ;)

by Tapatalk.
Obrazek
Awatar użytkownika
robert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2204
Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
Lokalizacja: Łuków
Podziękował: 4062 razy
Otrzymał podzięk.: 2405 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: robert » czw maja 11, 2017 7:26 pm

Adamsud najważniejszą sprawą dla Ciebie powinno być rzucenie papierosów i Twoje bezpieczeństwo.
Metoda chmurzenia jest mniej ważna ,a gonienie za modą chyba nie najlepszym pomysłem.Chmurzę dopaszczowo na 10-14 W i jest super.
Nie wiem jak te nowe parowniki,ale stare dopłucniaki np.Crown spokojnie nadawały się do normalnego wapowania.Była tylko kwestia dobrania grzałki i dopływu powietrza.
Najważniejsze przestań palić.
Znajdź swoją drogę.
To oczywiście moje zdanie i można się z nim nie zgadzać.
Awatar użytkownika
adamsud
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 543
Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 330 razy
Otrzymał podzięk.: 582 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: adamsud » czw maja 11, 2017 7:16 pm

To właśnie miernik jest tym fajnym czarnym pudełkiem, które stabilnie będzie trzymało atomizer. Mniejsza z tym. Po dwóch dniach od zakupu wyżej zeprezentowanego miernika sprzedawca poinformował mnie, że go nie ma na stanie. Zagadką dla mnie pozostanie dlaczego sprzedaje rzeczy, których nie posiada. Zamówiłem więc ten zestaw, wskazany przez Waszą Wysokość Roberta (pamiętam :smile: ) na e-dym, w ramach którego znajduje się również tester.
Cześć zabawek, których zakup konsultowałem na forum, już dotarła. Na pozostałe jeszcze czekam. Jak otrzymam całość to strzelę jakąś sweet focię, a może nawet selfie .
Otrzymałem więc GeekVape Griffin 25 Plus i Joyetech eVic VTwo Mini. Ten Joytech zrobił na mnie dobre wrażenie. Nieduży, solidnie wykonany. Równie fajne wrażenie robi GeekVape z regulowanym dopływem powietrza.
Niezwłocznie skręciłem sobie zestaw. Dołożyłem grzałkę, zalałem płynem..... I w tym momencie poczułem się trochę dziwnie. Szeroki otwór wymagał nienaturalnie szeroko rozwartego otworu gębowego. Trudno. Rozdziawiłem dziób niczym jakiś pelikan i się zaciągnąłem.
Obrazek
Przyznam, że wrażenia miałem ambiwalentne. Ta metoda palenia dopłucnego na razie dla mnie jest ... kontrowersyjna. Chyba bardziej mi odpowiada ta dopaszczowa. W końcu jednak zmierzam do Pacanowa, a z tego co pamiętam w bajce była jakaś kraina dopaszczowców. A może dreszczowców? A może deszczowców? Wiecie te okolice od czarnego gościa w pelerynie cedzącego wiecznie Carrrramba. Tutaj pytanie: czy można sobie do takiego atomizera z szerokim otworem dokupić końcówkę zwężającą?
Powracając do palenia dopłucnego. W sumie ta metoda powinna nazywać się dobrzuchowa lub dożołądkowa. Po dwóch godzinach walki z tym urządzeniem tak się napompowałem powietrzem, że miałem wrażenie połkniętego balonu.
Obrazek
Z pewnością popełniam jakiś błąd strategiczny. Na pewno da się to używać inaczej. Będę jeszcze testował.
Pochwalę się, że od dwóch dni targam ze sobą do pracy zestaw do wapowania. Dzięki temu już spożycie analogów spadło o połowę (jak w tej reklamie formy Rankomat - O POŁOWĘ), a może nawet więcej. Mam jeszcze wiele pomysłów związanych z eksperymentami, które chcę przeprowadzić aby wapowanie było fajniejsze. Będę więc z Wami w kontakcie aby uzyskać poradę. Nara.
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Tommy Black » śr maja 10, 2017 12:57 pm

adamsud pisze:...głównie zależy mi na tym aby posiadać takie fajne płaskie pudełko, w którym atomizer będzie sobie solidnie przytwierdzony podczas moich szalonych prób osadzania skręconych grzałek.


Taki miernik raczej nie potrzebuje solidnegoprzymocowania ale jesli masz wątpliwości co do jego stabilności, to zawsze możesz sobie sprawić taki:

Obrazek
Awatar użytkownika
adamsud
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 543
Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 330 razy
Otrzymał podzięk.: 582 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: adamsud » pn maja 08, 2017 6:15 pm

Tommy Black pisze:
GEEKVAPE 521 MASTER KIT V2

.... jedynym wartym uwagi składnikiem jest ten miernik. Jest naprawdę dobry i przydatny, zwłaszcza że pozwala
odpalić od razu grzałkę i ją uformować. I z całego tego zestawu jest to jedyna rzecz której używam. :)


Ten zestaw widziałem już wcześniej. Jednak zdecydowałem się na zakup samego miernika. Chociaż nie ukrywam, że głównie zależy mi na tym aby posiadać takie fajne płaskie pudełko, w którym atomizer będzie sobie solidnie przytwierdzony podczas moich szalonych prób osadzania skręconych grzałek.

Obrazek
Awatar użytkownika
Tenmen
Patronauta
Patronauta
Posty: 2389
Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4559 razy
Otrzymał podzięk.: 2736 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Tenmen » pn maja 08, 2017 3:52 pm

Haze pisze:Tenmen, udaje Ci się coś ukręcić raczej pomimo niż dzięki temu urządzeniu :-)

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka


No i o to właśnie chodzi na tych hamerykańskich waszych wynalazkach to każden jeden gupi potrafi....a u mnie to jest sztuka *mrgreen*
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Haze » pn maja 08, 2017 3:40 pm

Tenmen, udaje Ci się coś ukręcić raczej pomimo niż dzięki temu urządzeniu :-)

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka
Obrazek
Awatar użytkownika
Tenmen
Patronauta
Patronauta
Posty: 2389
Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4559 razy
Otrzymał podzięk.: 2736 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Tenmen » pn maja 08, 2017 3:25 pm

Tommy Black pisze:
Tenmen pisze:Ja mam taki "poważny" przyrząd i czasami coś mi się udaje...


Każdy ma to co lubi ale naprawdę widziałem ładniejsze przyciski do papieru... ;) :-P


Jak ktoś zazdrości to krytykuje, mało merytorycznie :mrgreen:
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Tommy Black » pn maja 08, 2017 3:11 pm

Tenmen pisze:Ja mam taki "poważny" przyrząd i czasami coś mi się udaje...


Każdy ma to co lubi ale naprawdę widziałem ładniejsze przyciski do papieru... ;) :-P
Awatar użytkownika
Tenmen
Patronauta
Patronauta
Posty: 2389
Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4559 razy
Otrzymał podzięk.: 2736 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Tenmen » pn maja 08, 2017 3:07 pm

Ja mam taki "poważny" przyrząd i czasami coś mi się udaje, o swojej martyrologii kręcenia grzałek już pisałem, także łączę się w bólu z autorem tego postu ;) ;)

Obrazek

Wróć do „Dyskusja ogólna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 9 gości