Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
Hmmm...
GEEKVAPE 521 MASTER KIT V2
A wewnątrz:
Całość kosztuje 199,90 zł co jest moim zdaniem grubą przesadą a jedynym wartym uwagi składnikiem jest ten miernik. Jest naprawdę dobry i przydatny, zwłaszcza że pozwala
odpalić od razu grzałkę i ją uformować. I z całego tego zestawu jest to jedyna rzecz której używam.
GEEKVAPE 521 MASTER KIT V2
A wewnątrz:
Całość kosztuje 199,90 zł co jest moim zdaniem grubą przesadą a jedynym wartym uwagi składnikiem jest ten miernik. Jest naprawdę dobry i przydatny, zwłaszcza że pozwala
odpalić od razu grzałkę i ją uformować. I z całego tego zestawu jest to jedyna rzecz której używam.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
I jeszcze w temacie zestawów, bo akurat musiałem dzisiaj skorzystać z wcale nietaniego kompletu od LTQ:
I parę słów opisu:
1. Ucinaczki - całkiem OK. Wartość? Niech będzie 10 zł.
2. Szczypce płaskie są w tym miejscu - przyzwoite. Wartość: 10 zł.
3. Pęseta - cieniutka blacha, chcąc coś mocniej ścisnąć zachodzi obawa, że prędzej wygnie się pęseta. Niech będzie, że wartość 5 zł.
4. Nożyce jubilerskie - znam osoby, które bardzo sobie je chwalą do cięcia bawełny, ale z moim egzemplarzem (albo ze mną) coś jest nie teges - już dziecięce nożyczki do papieru lepiej tną. Dla mnie bezużyteczne.
5. Śrubokręt a'la długopis z wymiennymi końcówkami. Klasyczny shit sezonu - końcówki są z tak miękkiego materiału, że przy mocniejszym dokręcaniu się wyginają. Bezużyteczne.
6. Pęseta z ceramicznymi końcówkami - ta akurat jest całkiem przyzwoita. Wartość: około 30 zł.
7. 10 metrów drutu 0,5 mm. Dla mnie średnio użyteczne bo praktycznie nie używam takiej średnicy, ale niech będzie że wartość 10 zł.
8. Tester rezystancji - całkiem przyzwoity. Wartość: 40 zł.
9. Bawełna MUJI, 5 listków. Wartość, nawet według zawyżonych cen eDymu poniżej 3 zł.
Razem wychodzi około 100 zł, a o ile mnie pamięć nie myli to za całość płaciłem 139 zł (albo 179?). Tak że za samo etui zapłaciłem minimum 40 zł. Czy było warto? Tak bo lubię porządek w narzędziach, ale jak ktoś nie potrzebuje etui to niekoniecznie ...
I parę słów opisu:
1. Ucinaczki - całkiem OK. Wartość? Niech będzie 10 zł.
2. Szczypce płaskie są w tym miejscu - przyzwoite. Wartość: 10 zł.
3. Pęseta - cieniutka blacha, chcąc coś mocniej ścisnąć zachodzi obawa, że prędzej wygnie się pęseta. Niech będzie, że wartość 5 zł.
4. Nożyce jubilerskie - znam osoby, które bardzo sobie je chwalą do cięcia bawełny, ale z moim egzemplarzem (albo ze mną) coś jest nie teges - już dziecięce nożyczki do papieru lepiej tną. Dla mnie bezużyteczne.
5. Śrubokręt a'la długopis z wymiennymi końcówkami. Klasyczny shit sezonu - końcówki są z tak miękkiego materiału, że przy mocniejszym dokręcaniu się wyginają. Bezużyteczne.
6. Pęseta z ceramicznymi końcówkami - ta akurat jest całkiem przyzwoita. Wartość: około 30 zł.
7. 10 metrów drutu 0,5 mm. Dla mnie średnio użyteczne bo praktycznie nie używam takiej średnicy, ale niech będzie że wartość 10 zł.
8. Tester rezystancji - całkiem przyzwoity. Wartość: 40 zł.
9. Bawełna MUJI, 5 listków. Wartość, nawet według zawyżonych cen eDymu poniżej 3 zł.
Razem wychodzi około 100 zł, a o ile mnie pamięć nie myli to za całość płaciłem 139 zł (albo 179?). Tak że za samo etui zapłaciłem minimum 40 zł. Czy było warto? Tak bo lubię porządek w narzędziach, ale jak ktoś nie potrzebuje etui to niekoniecznie ...
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
adamsud pisze:Natomiast dyngs do skręcania grzałek oraz ten tester baterii lub grzałki bardzo mnie interesuje.
Dyngs masz TUTAJ. Natomiast miernika rezystancji coś nie mogę znaleźć na eDymie ... a przecież zawsze mieli ... Aczkolwiek to oczywiście wydatek "luksusowy", atomizer spokojnie może być nakręcony na moda podczas instalacji grzałki. Tylko na wszelki wypadek wyłącz moda, żeby nie odpalił grzałki w czasie odstawiania tańca derwisza podczas instalacji. Odnośnie samego zakładania grzałki to rób to bez jej zdejmowania z rdzenia, na którym ją kręciłeś, i wyjmij go dopiero po dokręceniu śrub. W przypadku korzystania ze śrubokręta trzeba się tu trochę nagimnastykować ale z wykałaczką nie ma żadnego problemu.
-
- Użytkownik
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz gru 04, 2016 12:12 am
- Lokalizacja: Peru
- Otrzymał podzięk.: 72 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
Ten tester, testuje grzałke (oporność), właśnie do tego przykręcasz bazę atomizera przy montowaniu grzałki. Ja przykręcam do wyłączonego moda po prostu i montuję grzałke.
-
- Użytkownik
- Posty: 543
- Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 330 razy
- Otrzymał podzięk.: 582 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
Haze pisze:.... nie jestem pewien czy @ adamsud będzie zadowolony jak będziemy się tu przekrzykiwać co lepsze/gorsze... Jak myślisz?
Nie roszczę sobie prawa do wyłączności tego tematu. Wiem, że forum to nie instrukcja obsługi. Każda uwaga (nawet off top-owa) mnie cieszy. Powracając do istoty wątku sprzętowo-narzędziowego udałem się dzisiaj do castoramy i trochę drobnicy sobie kupiłem. Jak dla mnie śrubokręt to śrubokręt, obojętnie czy dedykowany do obsługi sprzętu "dymowego" czy do naprawy zegarka. Natomiast dyngs do skręcania grzałek oraz ten tester baterii lub grzałki bardzo mnie interesuje. Gdzie takie cudo sobie zafundować? Na e-dym nie widziałem takiego egzemplarza z wyświetlaczem. Drugie pytanie dotyczy usprawnienia czynności zakładania grzałki do podstawy atomizera. Dobrze by było aby ten atomizer był w czymś osadzony aby przykręcanie grzałki nie przypominało pogoni w poszukiwaniu uczciwego polityka. Jak sobie z tym radzicie?
Mam jeszcze wiele pytań ale muszą poczekać. Gości mam czego szczerze nie znoszę, ale może lepiej aby oni o tym nie wiedzieli
-
- Użytkownik
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz gru 04, 2016 12:12 am
- Lokalizacja: Peru
- Otrzymał podzięk.: 72 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
Fajnie, pięknie, macie dużo zabawek i dostęp do tego.
Na końcu świata kręcę grzałki przy pomocy patyka od miotły, wiertła 3mm, spinacza do papieru i victorinox z nożyczkami + kombinerkami.
Uważam że na początek super pomocny jest coiler "kosmiczna rurka" , po upgrade o spinacz do papieru praktycznie sam kręci super sprężynki za każdym razem.
Używam właśnie takich grzałek z odstępami, wychodzą 0,8 - 1,3 ohm i rzuciłem całkiem analogi nie dostając nerwicy ani razu przy robieniu prostej grzałki.
Przeciekający tank, bóbr, brak chmury, wyskakujące z rąk grzałki, hot spoty - to wszystko może bardzo zniechęcić na samym początku drogi do Pacanowa
Podsumowując - kosmiczna rurka = zawsze ładna sprężynka i ZERO nerwów
(koniecznie ze spinaczem do papieru)
Wczorajsze pare minut roboty i na kilka tygodni spokój
Patent ze spinaczem oczywiście znaleziony w salonie
https://www.youtube.com/watch?v=2acsW1WjvTo
Na końcu świata kręcę grzałki przy pomocy patyka od miotły, wiertła 3mm, spinacza do papieru i victorinox z nożyczkami + kombinerkami.
Uważam że na początek super pomocny jest coiler "kosmiczna rurka" , po upgrade o spinacz do papieru praktycznie sam kręci super sprężynki za każdym razem.
Używam właśnie takich grzałek z odstępami, wychodzą 0,8 - 1,3 ohm i rzuciłem całkiem analogi nie dostając nerwicy ani razu przy robieniu prostej grzałki.
Przeciekający tank, bóbr, brak chmury, wyskakujące z rąk grzałki, hot spoty - to wszystko może bardzo zniechęcić na samym początku drogi do Pacanowa
Podsumowując - kosmiczna rurka = zawsze ładna sprężynka i ZERO nerwów
(koniecznie ze spinaczem do papieru)
Wczorajsze pare minut roboty i na kilka tygodni spokój
Patent ze spinaczem oczywiście znaleziony w salonie
https://www.youtube.com/watch?v=2acsW1WjvTo
-
- Użytkownik
- Posty: 266
- Rejestracja: wt lis 29, 2016 12:04 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 102 razy
- Otrzymał podzięk.: 255 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
Haze pisze:
@ helmofon <- ja tam do zestawów nic nie mam, chociażby dlatego że wprowadzają pewną organizację do warsztatu. Tylko nie można na nich oszczędzać bo te tańsze to shit straszny.
Lepiej bym tego nie ujął - i nie ująłem
Pozdrawiam
Robert
Robert
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
TooCruel pisze:Tylko temat faktycznie by się przydał.
To co? Myślę, że "Dział Techniczny -> Poradniki" będzie OK. Założysz?
@ helmofon <- ja tam do zestawów nic nie mam, chociażby dlatego że wprowadzają pewną organizację do warsztatu. Tylko nie można na nich oszczędzać bo te tańsze to shit straszny.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
TooCruel pisze:@Tommy, już po Twoim pierwszym poście o sprzęcie pomyślałem czy nie byłoby lepiej założyć osobny wątek typu "co na początek?". Bo nie jestem pewien czy @ adamsud będzie zadowolony jak będziemy się tu przekrzykiwać co lepsze/gorsze... Jak myślisz?
Myślisz że ja myślę? OK, ja myślę że Adam jest też myślącym osobnikiem i nawet jeśli dostanie tu trochę różnych opinii, to na pewno mu to nie zaszkodzi.
Natomiast jeśli ktoś krzyczy, to się go nie czyta.Proste...
Taki temat o różnych problemach i problemikach w trudnym życiu wapera, okraszony nawet wykluczającymi się radami,czy tez humorem, na pewno nie zaszkodzi.Na pewno jest ciekawszy i chętniej się go czyta niż surowe i wielce fachowe instrukcje.Zwłaszcza jeśli jest się początkującym. Powaga zabija najpierw początkujących...
TooCruel pisze: Spróbuję zebrać do kupy tylko zabawki, bez których nie wyobrażam sobie generowania grzałek(byle zmieściły się na 1 zdjęciu). Dla wielu może to być dość oczywiste, ale osoby zaczynające przygodę z generowaniem własnych coili troszkę rozjaśnią sobie na co warto wyłożyć kilka groszy, a co jest całkowicie bezużyteczne.
O,to jest świetny pomysł na nowy temat. W temacie fachowca i pokazanych przez niego narzędzi, będzie na pewno mniej pola do dywagacji o patykach.
-
- Użytkownik
- Posty: 266
- Rejestracja: wt lis 29, 2016 12:04 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 102 razy
- Otrzymał podzięk.: 255 razy
- Płeć:
Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa
Panowie z całym szacunkiem do Waszej wiedzy (czytam regularnie i regularnie połowy nie ogarniam ale staram się) według mojego doświadczenia na początek kupił bym sobie taki właśnie zestaw kompletny, raz za jednym zamachem i już.
A powód jest banalnie prosty tak jak banalnie proste są grzałki które na początku się buduje.
A potem po przestudiowaniu całej masy doktoratów na temat grzałek, sprzętu zacząłbym celować w konkretne narzędzia, stoły, pokój do produkcji grzałek itd itp.
A powód jest banalnie prosty tak jak banalnie proste są grzałki które na początku się buduje.
A potem po przestudiowaniu całej masy doktoratów na temat grzałek, sprzętu zacząłbym celować w konkretne narzędzia, stoły, pokój do produkcji grzałek itd itp.
Pozdrawiam
Robert
Robert
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości