Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Ogólnie o sprawach związanych z wapowaniem
Awatar użytkownika
adamsud
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 543
Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 330 razy
Otrzymał podzięk.: 582 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: adamsud » sob maja 13, 2017 7:51 pm

Jest mi wstyd Haze. Powinienem się domyślić ... Problemów z osadzeniem tegoż komina nie miałem, gdyż po zamontowaniu w modzie i podgrzewaniu grzałki trochę ją "ścieśniłem".
Przy okazji pytanie - dlaczego te nowe grzałki po uruchomieniu sprzętu "strzelają" (wydają dziwny dźwięk pyknięcia), po czym działają normalnie?
Dymu mam już dosyć dużo ale (jak z samochodem - nigdy dosyć mocy) zastawiam się jak jeszcze zwiększyć jego intensywność. Domyślam się, że niemały wpływ ma na to rodzaj używanego płynu. Jak już wcześniej pisałem korzystam sobie dosyć wygodnie z gotowców z Trendy. Samogon to będzie kolejne wyzwanie. Nie chcę nadużywać Waszej gościnności i wrodzonej chęci potrzeby pomocy idiotom więc proszę o wskazanie jakiegoś linka z forum lub spoza tej kopalni wiedzy.
Dzisiaj po raz pierwszy w życiu, w przerwie pomiędzy koszeniem trawy a myciem samochodów, wolałem sobie zachmurzyć niż zapalić papierosa. Co dziwne był to odruch całkowicie naturalny. Ciekawe ...
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Haze » sob maja 13, 2017 10:46 am

adamsud pisze:Co to jest ten komin? To ta dziurka w środku?


Obrazek

:smile:
Obrazek
Awatar użytkownika
adamsud
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 543
Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 330 razy
Otrzymał podzięk.: 582 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: adamsud » sob maja 13, 2017 10:45 am

Tommy Black pisze:....Notoryczne mylenie mojego imienia jest podświadomą zapewne formą walki z uzależnieniem i fascynacją jaką w tobie wzbudzam....

Fakt że posprzątasz biurko nic w twoim życiu nie zmieni, utrudni nawet i opóźni dalszą naukę robienia grzałek, ale żona to żona i porządek musi być.
;) :-P

Przepraszam się serdecznie Tomek za te pomyłki imienia. Faktycznie chyba jakaś niezdrowa fascynacja .... :smile:. Gdzieś w pustej głowie skojarzyła mi się postać z imieniem i ... tak już pozostało. Lubię porządek wiec biurko będę za każdym razem sprzątać. Źle oceniam np. warsztaty, w których narzędzia wszędzie się walają i nikt niczego nie potrafi znaleźć. Na dłuższą metę porządek przynosi oszczędność czasu i irytacji.

tinOFbeer pisze: ... A to ustrojstwo nie posiada przypadkiem cieniutkiej foli zabezpieczającej przed zarysowaniami? Coś mi się wydaje, że to na niej są te rysy.

Już Cię kocham tinoFbeer i to nie tylko za podzielaną przeze mnie miłość do piwa. Masz rację. Po osunięciu folii mam błyszczący i nowy (wizualnie) miernik. Dzięki.

Haze pisze:Ale PIĘKNA grzałka Ci wyszła na tym ostatnim zdjęciu :beer: Nie miałeś problemu ze zmieszczeniem komina?


Aż się zarumieniłem z zadowolenia za pochwałę. Naprawdę jest spoko? Co to jest ten komin? To ta dziurka w środku?

Poprawiłem cytowanie
tOb
Awatar użytkownika
tinOFbeer
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: ndz lut 14, 2016 12:16 am
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podzięk.: 183 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: tinOFbeer » sob maja 13, 2017 9:05 am

Jestem przekonany, że na jakimś filmiku była o tym mowa. Przeszukałem na szybko internety i natrafiłem na opis, z którego wynika, że w tamtym opisywanym modelu, który jednak delikatnie różni się wyglądem folia jest

http://sirrisc.urbandarkness.com/geekvape-521-tab-a-building-platform/?age-verified=4407c22f31

there is some protective film on the front of the meter to protect it from scratching.


Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Tommy Black » sob maja 13, 2017 8:28 am

tinOFbeer pisze:A to ustrojstwo nie posiada przypadkiem cieniutkiej foli zabezpieczającej przed zarysowaniami? Coś mi się wydaje, że to na niej są te rysy.


Cholera, aż z ciekawości poszedłem sprawdzić swój. U mnie rys jest więcej, ale ja na nim dotaczam kominy do atomizerów, nie tylko grzałki montuję. :-P
Niestety, przynajmniej na moim, żadnej folii nie ma.
Awatar użytkownika
tinOFbeer
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 921
Rejestracja: ndz lut 14, 2016 12:16 am
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podzięk.: 183 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: RE: Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: tinOFbeer » sob maja 13, 2017 8:04 am

adamsud pisze: Tester działa dobrze ale jest całkiem porysowany mimo, że paczka wydawała się oryginalnie zapakowana. Dobrze, że urządzenie to nie służy wyłącznie do oglądania.


A to ustrojstwo nie posiada przypadkiem cieniutkiej foli zabezpieczającej przed zarysowaniami? Coś mi się wydaje, że to na niej są te rysy.



Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Tommy Black » sob maja 13, 2017 7:28 am

adamsud pisze:Tommy Black pisze:
... Lata palenia papierosów wymusiły pewne nawyki, czyli tę dopaszczowość właśnie.Aby je porzucić, papierosy, przejść na chmurzenie, trzeba jednak robić to stopniowo, czyli na początku naśladować nawyki, odruch bezwarunkowy właściwie, zapamiętany z palenia. Dopłucność, czyli styl DTL, przyjdzie z czasem.
Chodzi tez o coś innego. Na początku będziesz odczuwal głód nikotyny, bo tak są preparowane papierosy....
Za marzeniami trzeba biegać. Nawet jeżeli ich nie dogonisz to przynajmniej schudniesz.


Dzięki Robert za cenne porady.
Nie mam nadmiaru ciała. Moja żona realizuje marzenia w kuchni. Gotuje naprawdę świetnie (niestety nie "łapię" się na konsumpcję, gdyż za późno wracam do domu). Jednak, jako że przygotowane potrawy należy spróbować, to nieco jej więcej dzisiaj niż w momencie ślubu. W ten sposób pointa przytoczonej przez Ciebie prawidłowości legła w gruzach


Notoryczne mylenie mojego imienia jest podświadomą zapewne formą walki z uzależnieniem i fascynacją jaką w tobie wzbudzam.Stąd pewnie te wzmożone zakupy
oraz próba ucieczki w kręcenie grzałek.I to jest dobre i słuszne.Zakupy są co prawda mocno wątpliwe, ale już grzałki wyglądają coraz lepiej. Niebawem zapewne też zaczną dzialać.
Najważniejsze to wytrwać, nie poddawać się...
Natomiast koniecznie musisz poprawić czas powrotu do domu.Z tego co napisałeś, wynika że biegasz zbyt wolno jeszcze.
Natomiast to nie ja jestem autorem prawidłowości że żony po ślubie jest więcej.Autorem pointy jest zaś samo życie które dotychczasowe życie, przedślubne życie, mężczyzny
potrafi sprowadzić do piramidy gruzów.

adamsud pisze:Dzięki dobrzy ludzie za dotychczasową pomoc. Jesteście wielcy. Teraz idę posprzątać biurko. Taki burdel na nim zrobiłem ....


Fakt że posprzątasz biurko nic w twoim życiu nie zmieni, utrudni nawet i opóźni dalszą naukę robienia grzałek, ale żona to żona i porządek musi być.
;) :-P
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Haze » pt maja 12, 2017 9:05 pm

Ale PIĘKNA grzałka Ci wyszła na tym ostatnim zdjęciu :beer: Nie miałeś problemu ze zmieszczeniem komina?
Obrazek
Awatar użytkownika
adamsud
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 543
Rejestracja: ndz kwie 30, 2017 7:54 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 330 razy
Otrzymał podzięk.: 582 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: adamsud » pt maja 12, 2017 6:34 pm

robert pisze:Adamsud najważniejszą sprawą dla Ciebie powinno być rzucenie papierosów i Twoje bezpieczeństwo.
Metoda chmurzenia jest mniej ważna ,a gonienie za modą chyba nie najlepszym pomysłem...


miblah pisze:...W zestawie jest adapter na typowe ustniki nazywane "driptip 510", które są węższe. Tutaj, w 1m22s ruda Zosia pokazuje,


Dzięki Panowie za zainteresowanie. Szczególnie Tobie kolego Robert za troskę. Piszę to szczerze. Za modą jednak nie podążam gdyż nawet nie wiem co się w tym sezonie nosi. Innymi słowy - nie mam pojęcia co jest modne w świecie wapperskim.
Kolego miblah, Tobie jestem winny flaszkę dobrego trunku. Bardzo mi tym filmikiem pomogłeś (fajna ta ruda, chętnie bym razem powappował :-P )

Tommy Black pisze:... Lata palenia papierosów wymusiły pewne nawyki, czyli tę dopaszczowość właśnie.Aby je porzucić, papierosy, przejść na chmurzenie, trzeba jednak robić to stopniowo, czyli na początku naśladować nawyki, odruch bezwarunkowy właściwie, zapamiętany z palenia. Dopłucność, czyli styl DTL, przyjdzie z czasem.
Chodzi tez o coś innego. Na początku będziesz odczuwal głód nikotyny, bo tak są preparowane papierosy....
Za marzeniami trzeba biegać. Nawet jeżeli ich nie dogonisz to przynajmniej schudniesz. :-P


Dzięki Robert za cenne porady.
Nie mam nadmiaru ciała. Moja żona realizuje marzenia w kuchni. Gotuje naprawdę świetnie (niestety nie "łapię" się na konsumpcję, gdyż za późno wracam do domu). Jednak, jako że przygotowane potrawy należy spróbować, to nieco jej więcej dzisiaj niż w momencie ślubu. W ten sposób pointa przytoczonej przez Ciebie prawidłowości legła w gruzach :smile: .

Dzisiaj jednak nie o tym. Otrzymałem resztę fantów z e-dym. Poniżej zdjęcia. O ile atomizer Kajtek v5 dokupiony przeze mnie jest spoko, to zestaw monterski GeekVape totalnie mnie rozczarował. Lepszej jakości narzędzia sprzedają na bazarze Wietnamczycy. Tester działa dobrze ale jest całkiem porysowany mimo, że paczka wydawała się oryginalnie zapakowana. Dobrze, że urządzenie to nie służy wyłącznie do oglądania.
Obrazek

Obrazek

Z nowym sprzętem przystąpiłem przed chwilą do przygotowania nowych grzałek. Użyłem drutu ss316l. I powiem Wam krótko: REWELACJA. Dzięki temu, że ten drut posiada większą średnicę niż używany wcześnie wyliczyłem (gdzieś tam po drodze mojej edukacji zdobyłem tytuł elektryka), że mogę go użyć więcej (a więc zrobić więcej zwojów) przy zachowaniu odpowiedniego poziomu rezystancji. Trochę testowałem więc rezystncje uzyskiwałem pomiędzy 0,74 - 1,8 Ohma.W efekcie mogłem do środka grzałki zapakować więcej waty. Wreszcie mam dużo dymu. Smak jest też niewiarygodnie lepszy. A wszystko dzięki durnemu drutowi. Kto by się spodziewał? To wappowanie to wyższa szkoła jazdy. Ale pierwsze sukcesy bardzo podnoszą morale :ed: . Poniżej kilka zdjęć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dzięki dobrzy ludzie za dotychczasową pomoc. Jesteście wielcy. Teraz idę posprzątać biurko. Taki burdel na nim zrobiłem .... :facepalm:
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Koziołek matołek, czyli moja droga do Pacanowa

Postautor: Tommy Black » pt maja 12, 2017 6:57 am

robert pisze:Cześć zabawek, których zakup konsultowałem na forum, już dotarła.

Ktoś tu, w ramach konsultacji, polecił ci Gryffina? Dla początkującego w zasadzie wapera, jakim, nie oszukujmy się, jesteś...
W dodatku palącego jeszcze częściowo papierosy.Często nawet jak sam pisujesz. To może być trudne, ale nie niemożliwe.

adamsud pisze:A może dreszczowców? A może deszczowców? Wiecie te okolice od czarnego gościa w pelerynie cedzącego wiecznie Carrrramba. Tutaj pytanie: czy można sobie do takiego atomizera z szerokim otworem dokupić końcówkę zwężającą?


Czarny gość w pelerynie to Don Pedro. Szpieg z Krainy Deszczowców ale carramba, zwężenie końcówki nie zrobi z Griffina dopaszczowca, podobnie jak Pacanów nie leży
w Krainie Deszczowców. :)
Lata palenia papierosów wymusiły pewne nawyki, czyli tę dopaszczowość właśnie.Aby je porzucić, papierosy, przejść na chmurzenie, trzeba jednak robić to stopniowo, czyli
na początku naśladować nawyki, odruch bezwarunkowy właściwie, zapamiętany z palenia. Dopłucność, czyli styl DTL, przyjdzie z czasem.
Chodzi tez o coś innego. Na początku będziesz odczuwal głód nikotyny, bo tak są preparowane papierosy. Nikotyna, choćby porzez dodatek amoniaku w papierosie, uwalnia się do mózgu błyskawicznie.W ein, to tak szybko się nie dzieje.Stąd początkujący waperzy zwykle stosują mocne płyny.Nawet 36 mg, a standardem jest 18mg.
W chmurzeniu DTL taka moc rzeczywiście przeniesie cię ale nie do Pacanowa a do Krainy Deszczowców i Dreszczowców.A pelikan zdechnie.
Inną sprawą jest technika i technologia Griffina.Dwie grzałki, odpowiednie grzałki, umiejętne ułożenie bawełny zapewniające we współpracy z tymi grzałkami transport kapilarny, który w singlach i MTL ( dopaszczowo) nie jest tak istotny.Te wszystkie super grzałki które robi choćby Too Cruel i Haze, na pewno bardziej nadają się do Griffina właśnie ale są dla nieco bardziej zaawansowanych waperów.Podobnie jak i sam Griffin.
Mniemam jednak, bo ja częściej mniemam niż myślę, że ci się uda to zaawansowanie szybko osiągnąć.
Za marzeniami trzeba biegać. Nawet jeżeli ich nie dogonisz to przynajmniej schudniesz. :-P

Wróć do „Dyskusja ogólna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 18 gości