MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Ogólnie o sprawach związanych z wapowaniem
Awatar użytkownika
sikor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1043
Rejestracja: pn maja 15, 2017 10:38 am
Lokalizacja: opolskie
Podziękował: 1246 razy
Otrzymał podzięk.: 470 razy
Płeć: Mężczyzna

MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: sikor » pt lip 07, 2017 7:45 am

Kiedyś mi moja szefowa powiedziała tak: nie wstyd jest czegoś nie wiedzieć i pytać ale świadomie trwać w tej niewiedzy to już coś innego.... więc tak wygląda tryb manualny w One Plus 3T:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pierwszy parametr (foto 1) to ISO.
Drugi coś z oświetleniem... tzw balans bieli?
Trzeci to czas naświetlania? Ikonka jakoś mi się z przysłoną kojarzy
Czwarty to przysłona? Nie pokazuje tam żadnych wartości liczbowych tylko od minusa przez auto do nieskończoności...
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: Haze » pt lip 07, 2017 7:32 am

Też nie kojarzę aplikacji aparatu, która byłaby wyraźnie lepsza od tego co oferuje MIUI...

Co do artefaktów przy stackingu to niestety wszystko się zgadza. Jak próbowałem wybrać optymalną aplikację to wziąłem 3 parowniki z różnymi grzałkami i każdy z nich zrobiłem trzema różnymi softami (Picolay, CombineZP i jeszcze jeden szajs). I okazało się, że nie było zawodnika, który zrobiłby dobrze wszystkie 3 parowniki - każda aplikacja miała innego faworyta... i bądź tu mądry...
W każdym razie dobrze, że mówisz że softy PRO tak samo dają ciała :twisted: bo już się zastanawiałem nad zakupem.

W najbliższym czasie muszę jeszcze spróbować Elementsów bo tam też można stackować, tak trochę "ręcznie" ale kto wie czy nie będzie to wychodziło lepiej niż z automatu (lepsza kontrola nad wyborem i usytuowaniem klatek). Muszę się tylko zmobilizować do zakupu wyższej wersji bo te opcje do stackowania są dostępne bodajże od 12 czy 13, a ja mam 8-kę i poza stackowaniem do wszystkiego mi wystarcza ...


TooCruel pisze:Za wygrzebanie niemieckiej aplikacji, o której nigdy nie słyszałem otrzymujesz ode mnie order dzikiego ZBYSZKA

Ku Chwale Ojczyzny!!!
Obrazek
Awatar użytkownika
TooCruel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: sob mar 04, 2017 2:29 pm
Lokalizacja: Polska / Niemcy
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podzięk.: 289 razy
Płeć: Mężczyzna

MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: TooCruel » pt lip 07, 2017 7:20 am

sikor pisze:A czy w telefonach (android) używacie domyślnej aplikacji aparatu czy może warto zainstalować coś innego?

Zależy od telefonu... W różnych edycjach MIUI aplikacja do aparatu była bardziej / mniej udana. Z tego co mi wiadomo tej od OnePlus nic nie brakuje:
Obrazek
Testowałem kilka aplikacji, które posiadały obrys pikseli w punkcie MF, co znacznie pomaga w ostrzeniu, ale każda z nich spisywała się gorzej pod względem jakości zdjęć niż fabryczna apka z MIUI...

@
Awatar użytkownika
Haze
Jeszcze szybki test Picolay:
Artefakty w miejscu przesunięć szkieł odpowiedzialnych za Focus - przy 200-300mm obiektywie nie do przeskoczenia - przy dużym kątowaniu zdjęć nawet beton nie pomoże ;/
Obrazek

Tak samo jak w ultra PRO aplikacjach - tym bardziej nie warto za nie płacić / Picolay wydaje się wystarczająca, a widzę w niej dużo opcji, więc pewnie da się ją ładnie sparametryzować i coś tam wycisnąć z każdego zdjęcia do +/- 100mm.

Za wygrzebanie niemieckiej aplikacji, o której nigdy nie słyszałem otrzymujesz ode mnie order dzikiego ZBYSZKA(nówka sztuka, nieśmigany - znacznie lepszy niż jakieś plebejskie punkty):
Obrazek
Garaż(topka):
Mody: VT133, NX75, IPV5, Spartans, RX200
W terenie: EHpro Morph x2, TFV8(RBA-16), Merlin
Stacjonarnie: Temple 30mm, Velocity RDA, TF-RTA, Griffin 25+dziesiątki innych...
W planach: VT133 -> VT167
Brak pomysłów na setupy?: Instagram
Awatar użytkownika
sikor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1043
Rejestracja: pn maja 15, 2017 10:38 am
Lokalizacja: opolskie
Podziękował: 1246 razy
Otrzymał podzięk.: 470 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: sikor » pt lip 07, 2017 6:57 am

A czy w telefonach (android) używacie domyślnej aplikacji aparatu czy może warto zainstalować coś innego?
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: Haze » pt lip 07, 2017 6:25 am

No OK, to teraz wszystko jasne :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
TooCruel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: sob mar 04, 2017 2:29 pm
Lokalizacja: Polska / Niemcy
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podzięk.: 289 razy
Płeć: Mężczyzna

MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: TooCruel » pt lip 07, 2017 6:18 am

Haze pisze:Zabiłeś mnie tym Matlabem :mrgreen: to że on jest WIELKI to wiadomo, ale żeby do stackowania zdjęć :wow: Efekt jest ŚWIETNY, natomiast każdorazowy nakład pracy, o którym wspomniałeś (3-4 dni) jest dla mnie nieakceptowalny - to już przypomina polerowanie auta elektryczną szczoteczką do zębów ;)

Panie :smile: Toż to bym chyba ocipiał przy takiej formie obróbki zdjęć... Kod pisałem 3-4 dni w wolnych chwilach i gotowe... Sama parametryzacja każdego nowego projektu = 30 sekund i z 5-10min czekania, aż w tle się przemieli(czas na otworzenie piwa) - na mocnej i5 / i7(może jakbym rozpisał to współbieżnie, to czas spadłby przynajmniej o połowę, ale o ile w C++/C# nie stanowiłoby to problemu, to w m. code wielowątkowość jest dla mnie czarną magią).
Haze pisze:I jeszcze kwestia do dyskusji: pewny nie jestem bo jeszcze za mało ćwiczyłem, ale mam wrażenie że paradoksalnie czasami stackowanie wychodzi lepiej jak soft dostaje MNIEJ klatek do obrobienia. Również czasami okazuje się, że JEDNA klatka z np. 20 potrafi spierdolić proces stackowania, i wywalenie jej z grupy pozwala na wygenerowanie o wiele lepszego obrazka. Tak że jak widać generalnie jest to zabawa dla ludzi, którzy mają nadmiar czasu wolnego :(

I właśnie z tego powodu uwielbiam używać własnych skryptów / dopieszczać je w dowolnej chwili. Algorytmy typu sprawdzanie % pokrycia b&w... % parametryzujemy... Za duży... Klatka idzie w kosz... Tak to działa u mnie w chwili obecnej... Ale początkowo miałem bardziej szalony pomysł: wyznaczamy różnicę pikseli(mamy wektor przesunięcia) -> przesuwamy obraz na x,y. Jednak przy tym rozwiązaniu pojawia się dość duży problem: co robimy ze zdjęciem? Wrzucamy je w cropa? Wypełniamy boki pustymi pikselami? Jeżeli prosty/ głupi automatyk bez szkoły zna tego typu algorytmy, to wydaje mi się, że PROFESJONALNI programiści w aplikacjach za setki $ też powinni znać... A testowane przeze mnie: Helicon, Zerene(dość drogie aplikacje) niestety kuśtykały na wszystkie strony - pozostawiały na zdjęciu masę artefaktów.
Garaż(topka):
Mody: VT133, NX75, IPV5, Spartans, RX200
W terenie: EHpro Morph x2, TFV8(RBA-16), Merlin
Stacjonarnie: Temple 30mm, Velocity RDA, TF-RTA, Griffin 25+dziesiątki innych...
W planach: VT133 -> VT167
Brak pomysłów na setupy?: Instagram
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: Haze » pt lip 07, 2017 5:55 am

Zabiłeś mnie tym Matlabem :mrgreen: to że on jest WIELKI to wiadomo, ale żeby do stackowania zdjęć :wow: Efekt jest ŚWIETNY, natomiast każdorazowy nakład pracy, o którym wspomniałeś (3-4 dni) jest dla mnie nieakceptowalny - to już przypomina polerowanie auta elektryczną szczoteczką do zębów ;)

Z darmowych softów polecę jeszcze Picolay - program wygląda jak wprawka gimnazjalisty, ale zdarza mu się zadziałać *mrgreen* porównywalnie do np. CombineZP a jest przy tym banalnie prosty w obsłudze. Z tego co pamiętam to ten mój dual był właśnie nim robiony.

No i potwierdzam, że przy stackowaniu aparat musi być zamocowany ULTRA-stabilnie, klasyczne statywy praktycznie odpadają, nawet jeśli nam się wydaje, że aparat ani drgnął podczas kręcenia pierścieniem focusa to najczęściej jesteśmy w błędzie. A te wszystkie softy NIBY sobie radzą z mikroprzesunięciami obiektu, ale w rzeczywistości różnie to im wychodzi. Zawodowcy używają tu np. jakichś "pancernych" statywów z płytą marmurową ważących po kilkanaście kilo.

I jeszcze kwestia do dyskusji: pewny nie jestem bo jeszcze za mało ćwiczyłem, ale mam wrażenie że paradoksalnie czasami stackowanie wychodzi lepiej jak soft dostaje MNIEJ klatek do obrobienia. Również czasami okazuje się, że JEDNA klatka z np. 20 potrafi spierdolić proces stackowania, i wywalenie jej z grupy pozwala na wygenerowanie o wiele lepszego obrazka. Tak że jak widać generalnie jest to zabawa dla ludzi, którzy mają nadmiar czasu wolnego :(

PS. Fajnie Ci wyszło podrasowanie tego mojego żałosnego duala :beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
TooCruel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: sob mar 04, 2017 2:29 pm
Lokalizacja: Polska / Niemcy
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podzięk.: 289 razy
Płeć: Mężczyzna

MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: TooCruel » czw lip 06, 2017 10:50 pm

Haze pisze:Na pierwszy rzut oka wygląda nieźle, ale jak się przyjrzeć to widać niedoskonałości darmowych programów do stackowania. Więcej nie będę się tu wymądrzał bo zdaje się, że @
Awatar użytkownika
TooCruel
dość ostro walczy w tym temacie.

Mnie niestety nie stać na dobre programy do stackowania zdjęć / używam tego co mam pod ręką, czyli tych samych aplikacji, które służą mi w pracy(pakiet Matlab + własne skrypty). Zawsze zastanawiałem się po co na studiach wykładana jest grafika inżynierska i procesowanie obrazu... ...ale parę razy w życiu się przydały. Mathworks każdemu kojarzy się zwykle z pierdoletami związanymi ze skomplikowanymi symulacjami / matematyką, ale jeżeli chodzi o prototypowanie grafiki inżynierskiej nigdy nie spotkałem lepszej aplikacji. Koszt Matlaba na warunki indywidualne = 500-2000EUR, a rozpisywanie się na temat jego możliwości graficznych może być dość niezrozumiałe(aplikacje pisze się w tak zwanym .m code, który jest dość abstrakcyjny, ale posiada ogromne możliwości / jest dość uniwersalny). Jeżeli ktoś posiada Matlaba w pracy, posiada własną licencję, ogarnia w DOBRYM stopniu grafikę inżynierską, to poradzi sobie samodzielnie z oskryptownaiem go(adaptacją do własnych potrzeb). Mogę jedynie pokazać próbkę możliwości graficznych takiego własnoręcznie napisanego skryptu - który niestety trzeba każdorazowo parametryzować / zmieniać +/- 3-4 dni klepania kodu)...
Zdjęcie surowe f/8.0(na wyższe przysłony praktycznie nigdy nie wchodzę / za duże ograniczenie światła i takie tam pierdoły):
Obrazek
Zdjęcie finalne złożone z 40-50? kapsów:
Obrazek
...do tego dochodzi oczywiście postprodukcja w pomniejszych programach graficznych(kto co tam lubi foto-szopy, inne zwierzaki).

Jeżeli chodzi o klejenie zdjęć grzałek programami gotowymi to najczęściej wybieranym przez coil builderów jest Helicon Focus. Swojego czasu testowałem wersję trial i jakoś wybitnie mi nie podeszła. Wolałem kupić sobie parę addonów graficznych do Matlaba za 1-5$ każdy, niż wyłożyć min 30-100$ na gotową aplikację.

Na potrzeby normalnego użytkownika / chcącego sobie od czasu do czasu ustrzelić zdjęcie grzałki powinny wystarczyć darmowe apki:
http://deepskystacker.free.fr/english/index.html
Z założenia miała służyć do stackowania nieba nocą, ale troszkę wprawy w konfiguracji i można nią stackować wszystko.
https://www.dobreprogramy.pl/Affinity-P ... 77342.html
Wymaga już trochę wprawy...
ew http://www.chip.de/downloads/CombineZP_27754625.html
I też kosztuje trochę wkładu pracy...
Do każdej z powyższych aplikacji można doszukać się licznych tutoriali(chociażby na YT).

Co do samej techniki przygotowywania klapsów pod takie zdjęcia:
1. Musimy ustabilizować nasz sprzęt(wręcz absurdalnie mocno). Dobry statyw - optyka nie możne nawet drgnąć podczas całego procesu focenia. Zewnętrzne spusty BT/ na kabelku są mile widziane.
2. Niektóre firmy jak np Nikon posiadają specjalny soft, który pozwala na automatyczną zmianę ostrości dla zadeklarowanego zakresu ostrości(custom software). W Fuji / większości marek niestety nie mam tego udogodnienia i musimy posiłkować się np kręceniem MF / ręczną zmianą ostrości na wyświetlaczu smartfonika(myszka bezprzewodowa jest bardzo przydatna).
3. Tło: Mocno i zdecydowanie... CZERŃ, lub pustka za obiektem...
4. Wszystkie tryby, podczas których jakikolwiek parametr aparatu dobierany jest automatycznie odpadają. Tylko i wyłącznie manual / pełna blokada ekspozycji.
5. Najważniejsze... Cierpliwość i duuuuuuużo czytania...

...Sam nie czuję się na tyle obcykany w fotografii macro, żeby rozpisywać poszczególne techniki z osobna, ale ciągle dużo testuję(uczę się - jeżeli mam tylko na to czas). A samych technik podstawowych/ pierdolników na które trzeba uważać podczas macrofotografii chociażby na przykładzie powyższych zdjęć splotu mógłbym wymienić pewnie kilkanaćie.
Pozdrawiam serdecznie
:bry: :bry: :bry:

PS @
Awatar użytkownika
Haze
... W wolnej chwili możesz napisać coś o postrodukcji... Jak np zamienić goły jpg w coś fajnego, bez zbędnego wkładu pracy(np w 5 min):
Obrazek
Garaż(topka):
Mody: VT133, NX75, IPV5, Spartans, RX200
W terenie: EHpro Morph x2, TFV8(RBA-16), Merlin
Stacjonarnie: Temple 30mm, Velocity RDA, TF-RTA, Griffin 25+dziesiątki innych...
W planach: VT133 -> VT167
Brak pomysłów na setupy?: Instagram
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: Haze » czw lip 06, 2017 8:10 pm

O światełku zapewne jeszcze będziemy rozmawiać. Ale może wcześniej rzeczy prostsze czyli

NASTAWY

Rzecz jest bardzo prosta bo właściwie JEDYNA nastawa jaka nas interesuje przy fotografii macro to: tzw. PRZYSŁONA a właściwie to wartość przysłony, czyli parametr który decyduje ile światła obiektyw przepuści do matrycy, oznaczany literką "F". Parametr ten jest istotny dlatego, że decyduje o głębi ostrości (GO) jaką uzyskamy na zdjęciu. Wszystkie te pojęcia są doskonale opisane w necie więc nie będę odkrywał ameryki, w skrócie GO to odległość przed i za punktem ostrzenia w obrębie której otrzymamy ostry obraz. Może najlepiej na przykładzie - butelka liquidu ustawiona jakieś 20 cm od tła (okładka komiksu):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powyższy przykład nie jest najlepszy bo powinienem ustawić "schodki" obiektów oddalających się od obiektywu, ale nie mogę teraz znaleźć tych fotek. W każdym razie z grubsza widać o co chodzi:
* F1.4 - mała liczba przysłony, mała GO - widać, że taka przysłona to RZEŹNIA techniczna; GO jest milimetrowa, już krzywizna butelki wystarcza żeby obraz tracił ostrość, tło absolutnie nierozpoznawalne. Oczywiście w innych zastosowaniach jest to efekt pożądany ale nie u nas;
* F2/F2.8 - to w dalszym ciągu małe F, a więc mała GO, ale widać że jest już lepiej,
* F4 - wartość, powiedzmy, średnia, która w tym ujęciu sprawdza się najlepiej ponieważ ładnie eksponuje całą flaszkę, zachowując cały czas wyraźną separację od wciąż rozmytego tła.

Wszystko powyższe przekłada się na nasze klimaty i to w stopniu spotęgowanym ponieważ optyka macro z reguły jeszcze dodatkowo zmniejsza GO. Przyjmując, że standardowe zdjęcie robimy ze statywu, z aparatem ustawionym pod kątem ~45 stopni do powierzchni, na której leży grzałka uzyskamy takie rezultaty:

Obrazek

A w bardziej przestrzennym układzie takie:

Obrazek

Z całego obiektu widać dobrze ze dwa zwoje i tyle...

Rozwiązanie wydaje się logiczne: "zwiększę do bólu przysłonę to będę miał cały obrazek ostry"! Niestety fizyka jest bezlitosna - na przeszkodzie stanie nam tutaj dyfrakcja, czyli z grubsza zjawisko ugięcia światła przy przechodzeniu przez wąską szczelinę jaką będzie stanowić mocno przymknięta przysłona (duża wartość przysłony). W ujęciu czysto fizycznym wygląda to tak:

Obrazek

Można więc sobie wyobrazić, że takie zniekształcenia nie przekładają się najlepiej na jakość obrazka...
Każdy układ matryca-obiektyw posiada swój limit dyfrakcyjny, powyżej którego zaczniemy tracić jakość obrazka (zaczyna się od spadku jakości szczegółów). Bez wchodzenia w obliczenia można przyjąć, że będzie to:
* F16 dla pełnej klatki,
* F11 dla APS-C,
* i podobno F2.8 dla kompaktów (ale coś mi się nie chce wierzyć, bo wiele kompaktów w ogóle nie osiąga takiego F, co by znaczyło że z definicji pracują w obszarze błędu dyfrakcji).

Widać więc, że nie jest zbyt wesoło. JAK WIĘC SOBIE RADZIĆ?
1. Przede wszystkim kompozycją ujęcia. Czyli np. ustawieniem grzałki w miarę równolegle do powierzchni szkła w obiektywie - widać, że kiedy grzałka mocno "ucieka" od obiektywu:

Obrazek

złapiemy ostrość może na 2/3 jej długości. Wystarczy ułożyć ją bardziej równolegle:

Obrazek

i już jest ostra prawie w całości.

Odpowiednia kompozycja wystarczy nam praktycznie w 90% przypadków. Oczywiście jeśli najdzie nas ochota pełnej wizualizacji np. jakiegoś duala w stylu tego pokazanego parę obrazków wcześniej to żadna kompozycja już wtedy nie pomoże - w tej sytuacji trzeba się zainteresować czymś co nazywamy:

2. Focus stacking - czyli składanie obrazka wyjściowego z serii tych samych ujęć robionych z różnymi punktami ostrzenia. Wspomniany dual wychodzi wtedy tak:

Obrazek

Na pierwszy rzut oka wygląda nieźle, ale jak się przyjrzeć to widać niedoskonałości darmowych programów do stackowania. Więcej nie będę się tu wymądrzał bo zdaje się, że @
Awatar użytkownika
TooCruel
dość ostro walczy w tym temacie.


Uff, miało być łatwo i przyjemnie, a znowu wyszedł elaborat ...
Obrazek
Awatar użytkownika
TooCruel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: sob mar 04, 2017 2:29 pm
Lokalizacja: Polska / Niemcy
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podzięk.: 289 razy
Płeć: Mężczyzna

MACRO-FOTO czyli jak uwieczniać nasze grzałki

Postautor: TooCruel » śr lip 05, 2017 1:56 pm

Haze pisze:I co tu więcej mówić? Za resztę niech wystarczy zdjęcie:

Obrazek
(tak, to jest ta sama grzałka)


Cropy 1:1 są fajne, bo obnażają wszystkie niedoskonałości optyki...
... Początek zabawy z obiektywem z odrzutu / z promocji z Ery:
Na pierwszy rzut idzie to dziadostwo(bo było pod ręką):
Obrazek

Crop 1:1:
Obrazek
Ten taki grubas w środku to 0,3mm(rozciągnięta +/- do 0,28mm?). A ten grubas na około = 0,12mm.

Crop 2:1 wygląda już znośniej:
Obrazek
Trudniejszych konstrukcji aż boję się focić... Powyższe zdjęcia bez obróbki i ze światłem dziennym(którego nienawidzę), więc może coś się jednak da wycisnąć z "tanich obiektywów", pożyjemy / zobaczymy.

Skala porównawcza z dłonią:
Obrazek

PS Przy okazji macie definicję("wypustek zbierających liquid")... W dużym skrócie nawet pod lupą ich nie widać... Jeszcze z nauk przyrodniczych widać jak powoli zbiera się na niej micro nagar(6 dzień wapowania)...
Garaż(topka):
Mody: VT133, NX75, IPV5, Spartans, RX200
W terenie: EHpro Morph x2, TFV8(RBA-16), Merlin
Stacjonarnie: Temple 30mm, Velocity RDA, TF-RTA, Griffin 25+dziesiątki innych...
W planach: VT133 -> VT167
Brak pomysłów na setupy?: Instagram

Wróć do „Dyskusja ogólna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości