„Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie.
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Re: „Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie.
Też śmigałem do szkoły w granatowym fartuszku z białym kołnierzykiem.Jak pamiętam było szaro ,buro i ponuro.Jednak było fajnie .Widujecie czasami ludzi z podstawówki?Ja tak ,a z paroma osobami mam nawet luźny kontakt.Kiedyś zrobiliśmy nawet spotkanie klasowe.W ósmej klasie niektóre dziewczyny były ładne prawie panny,chłopaki niezgrabni,pryszczaci niektórzy i hałaśliwi.Dziś te dziewczyny już nie takie ładne,chłopaki też pogryzione zębem czasu.Jednak miło Ich wspominam ,mam nadzieję że Oni mnie też.Jeśli kogoś spotkam zawsze zamienimy parę słów.Goździki też były dla pani ,albo zrzuta na kryształ.To były czasy.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: „Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie.
A ja jeszcze na chwilę wrócę do klasy,bo zapomnialem piórnika,a tam miałem takie zdjęcia z Narodowego Archiwum Cyfrowego.
A teraz niespodzianka,co jest napisane na tablicy,ale w przełożeniu na nasz zwykły język? Czyli: Chemicy do tablicy!
A teraz niespodzianka,co jest napisane na tablicy,ale w przełożeniu na nasz zwykły język? Czyli: Chemicy do tablicy!
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: „Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie.
A ja bardzo przewrotnie,ale tym nauczycielom którym mogę, z którymi się kiedyś wykłócałem,którym dokuczałem i którzy dokuczali mnie, ale
w końcu osiągaliśmy consensus,zadedykuję taki oto utwór i wiem że nie wyrzucicie mnie za to z sali....
Nie potrzebujemy edukacji, nie potrzebujemy kontroli myśli... Pink Floyd
https://www.youtube.com/watch?v=YR5ApYxkU-U&feature=player_embedded
w końcu osiągaliśmy consensus,zadedykuję taki oto utwór i wiem że nie wyrzucicie mnie za to z sali....
Nie potrzebujemy edukacji, nie potrzebujemy kontroli myśli... Pink Floyd
https://www.youtube.com/watch?v=YR5ApYxkU-U&feature=player_embedded
-
- Płeć:
Re: „Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie.
Polonista zapytany co to jest różniczka odparł, że to wyniczek odejmowankaStary Chemik pisze:nie miałem problemu z całkami czy równaniami różniczkowymi
Niedawno miałem przyjemność spotkać swoją polonistkę z liceum, ma blisko 100 lat, jasny umysł, świetne poczucie humoru. Piosenkę nieodżałowanej Małgosi Zwierzchowskiej pani Teodorze Lewandowskiej i wszystkim nauczycielom dedykuję.
https://www.youtube.com/watch?v=1FKhgD7unH0
Edit.
Słowa również nieodżałowany Andrzej Waligórski oczywiście.
-
- Użytkownik
- Posty: 2204
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
- Lokalizacja: Łuków
- Podziękował: 4062 razy
- Otrzymał podzięk.: 2405 razy
- Płeć:
Re: „Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie.
Z tym jest u mnie różnie,podejrzewam że u Was też. Jest kilku których naprawdę miło wspominam.Mogę o nich powiedzieć że byli prawdziwymi pedagogami,a nie ludzmi pracującymi w szkole.Wychowywanie dzieci i młodzieży to nie to samo co praca w szkole.Takim nauczycielom kłaniam się z daleka.Z jednym z nich ,dziś staruszkiem zamieniam zawsze parę słów jak się gdzieś spotkamy.Niestety pamiętam i tych bez chęci ,charyzmy i podejścia do ucznia.Mam syna w podstawówce i pewne obserwacje,porównania już zdążyłem poczynić.Niestety niewiele się zmieniło .Są prawdziwi pedagodzy i wyrobnicy.Dla tych pierwszych wielki szacunek za Ich pracę,potrzebną i trudną czasami.Dla reszty może życzenia zmiany podejścia do ucznia,cierpliwości i chęci.
-
- Użytkownik
- Posty: 91
- Rejestracja: śr wrz 23, 2015 7:09 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podzięk.: 75 razy
- Płeć:
Re: „Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie.
Podobno Pamięta się nauczycieli którzy dali w kość a nie miłych i coś w tym jest..ulubiony przyrząd nauczyciela w podstawówce linijka a nauczyciela od wf taka plastikowa pałka, a co do nauczycieli to pamiętam, pamiętam wielu zasłużyło na uwagę..
Jeden nauczyciel wf po 50 założył się z uczniem który szybciej na rękach przejdzie wzdłuż sali gimnastycznej...widok niesamowity uczeń kontra senior a scigają sie po sali ogólnie mega nauczyciel był...
Ogólnie jestem zadowolony z tych co miałem i większość na pewno pamiętam anaegdot mam a mam ..po prostu miałem fajnych wynalazków po
drugiej stronie ...
Dla chemików z forum ...
Co ile chemicy mają wakacje?
- CO2
Pozdrawiam Łukasz
Jeden nauczyciel wf po 50 założył się z uczniem który szybciej na rękach przejdzie wzdłuż sali gimnastycznej...widok niesamowity uczeń kontra senior a scigają sie po sali ogólnie mega nauczyciel był...
Ogólnie jestem zadowolony z tych co miałem i większość na pewno pamiętam anaegdot mam a mam ..po prostu miałem fajnych wynalazków po
drugiej stronie ...
Dla chemików z forum ...
Co ile chemicy mają wakacje?
- CO2
Pozdrawiam Łukasz
-
- Użytkownik
- Posty: 352
- Rejestracja: pn cze 08, 2015 6:53 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 33 razy
- Otrzymał podzięk.: 347 razy
- Płeć:
Re: „Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie.
Zacytuję mój dzisiejszy poranny wpis z FB:
"Różne rzeczy do głowy mi wkuli,
Tumanili nauką daremną..."
Wspominam Was dziś serdecznie, moi dawni Nauczyciele. Dziś może kilka słów o niektórych z nich.
Wspominam z podstawówki panią Nizioł od historii. Odważnie przemycała wiedzę wtedy zakazaną, uczyła o 17 września i o Katyniu. Panią profesor Borkowską od matematyki w LO - niesamowita wiedza i umiejętność jej przekazania. Bardzo wymagająca, ale zawsze sprawiedliwa. Dzięki Niej na studiach nie miałem problemu z całkami czy równaniami różniczkowymi (tak, tak, młodzi - kiedyś tego uczyli w liceum).
Pana profesora Krzyżagórskiego, zwanego Pimpusiem, który nas uczył piękna astronomii i fascynacji Kosmosem. Panią prof. od fizyki - starszą od nas w sumie o kilka lat, ale umiejącą zainteresować przedmiotem. Trochę nas rozpraszała zgrabnymi nogami w mini, ale na to akurat nie narzekaliśmy.
Panią prof. Klarę Tupalską, która uczyła łaciny (nie chodziłem, żałuję) oraz... WFu. Miała wtedy ok. 60 lat i na pierwszej lekcji na sali gimnastycznej był drobny chichot, gdy "taka babcinka" weszła w dresie. A potem "babcinka" pokazała jak na rękach przechodzi przez całą długość sali - i śmiech ucichł. Nikt z nas tego nie umiał.
No i oczywiście pana prof. Ireneusza "Wuja" Sarbaka od chemii. Człowieka, który zawsze mnie wspomagał i uwierzył, że może mi zaufać, że nie wysadzę mu pracowni. Pracownia przetrwała, dziś nosi Jego imię, do czego też się trochę przyczyniłem - to taka bardzo skromna spłata wielkiego długu.
Pozostaniecie zawsze w mojej pamięci. Dziękuję.
"Różne rzeczy do głowy mi wkuli,
Tumanili nauką daremną..."
Wspominam Was dziś serdecznie, moi dawni Nauczyciele. Dziś może kilka słów o niektórych z nich.
Wspominam z podstawówki panią Nizioł od historii. Odważnie przemycała wiedzę wtedy zakazaną, uczyła o 17 września i o Katyniu. Panią profesor Borkowską od matematyki w LO - niesamowita wiedza i umiejętność jej przekazania. Bardzo wymagająca, ale zawsze sprawiedliwa. Dzięki Niej na studiach nie miałem problemu z całkami czy równaniami różniczkowymi (tak, tak, młodzi - kiedyś tego uczyli w liceum).
Pana profesora Krzyżagórskiego, zwanego Pimpusiem, który nas uczył piękna astronomii i fascynacji Kosmosem. Panią prof. od fizyki - starszą od nas w sumie o kilka lat, ale umiejącą zainteresować przedmiotem. Trochę nas rozpraszała zgrabnymi nogami w mini, ale na to akurat nie narzekaliśmy.
Panią prof. Klarę Tupalską, która uczyła łaciny (nie chodziłem, żałuję) oraz... WFu. Miała wtedy ok. 60 lat i na pierwszej lekcji na sali gimnastycznej był drobny chichot, gdy "taka babcinka" weszła w dresie. A potem "babcinka" pokazała jak na rękach przechodzi przez całą długość sali - i śmiech ucichł. Nikt z nas tego nie umiał.
No i oczywiście pana prof. Ireneusza "Wuja" Sarbaka od chemii. Człowieka, który zawsze mnie wspomagał i uwierzył, że może mi zaufać, że nie wysadzę mu pracowni. Pracownia przetrwała, dziś nosi Jego imię, do czego też się trochę przyczyniłem - to taka bardzo skromna spłata wielkiego długu.
Pozostaniecie zawsze w mojej pamięci. Dziękuję.
Niezależny konsultant chemiczny przyglądający się liquidom na polskim rynku.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
„Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie.
„Praca nauczyciela w Polsce zasługuje na najwyższy szacunek i docenienie. Powinno to mieć realne odzwierciedlenie w wynagrodzeniach. Staramy się to robić w ramach naszych możliwości budżetowych” – powiedziała premier Ewa Kopacz. Szefowa rządu wzięła w środę udział w uroczystościach z okazji Dnia Edukacji Narodowej.
Premier Kopacz przypomniała, że w ciągu dziesięciu lat budżet systemu oświaty zwiększył się z 25 do 40 mld zł. W tym czasie liczba uczniów spadła o 23 proc., czyli o ponad milion, a liczba nauczycieli o 11 proc.
„Macie olbrzymi wpływ na młodych ludzi. Przekazujecie im nie tylko konkretną wiedzę, ale i wychowujecie. Spędzacie z uczniami wiele godzin dziennie, niejednokrotnie angażując się w ich życie. Pełnicie bardzo ważną rolę w ich rozwoju nie tylko intelektualnym, ale i obywatelskim. Jestem przekonana, że uczycie swoich podopiecznych czym jest nowoczesny patriotyzm, a sami jesteście jego przykładem” – mówiła do nauczycieli premier Kopacz.
Szefowa rządu podkreśliła, że nauczyciele wspierają i motywują swoich uczniów, „nawet wtedy, gdy ich marzenia na pierwszy rzut oka wydają się nierealne”. „Jestem przekonana, że ci którzy dzisiaj budują łaziki marsjańskie, drony, nowoczesne systemy informatyczne – niejednokrotnie pierwsze inspiracje czerpali z otwartej postawy swoich nauczycieli” – podkreśliła premier Ewa Kopacz.
Premier Ewa Kopacz przypomniała, że na zeszłorocznym Dniu Edukacji Narodowej spotkała się ze swoją wychowawczynią z Liceum w Radomiu, Kunegundą Głogowską. „Jestem przekonana, że takich nauczycieli, których będziecie serdecznie wspominać jest bardzo wielu” – podkreśliła.
Za Polską Agencją Prasową
Prawie zapomnieliśmy...
A Wy? Macie takich nauczycieli o których jeszcze pamiętacie?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 5 gości