Demon killer notch coil.

Postautor: **Azgar** » śr mar 21, 2018 8:15 am

@

Tommy Black kierowała mną czysta ciekawość i to że dodają jig. A potrzebowalem czasem dwóch. Nie koniecznie do zwijania grzałek, prędzej do przytrzymania a to jest średnica jakiej używam na co dzień.

Postautor: **Tommy Black** » śr mar 21, 2018 7:16 am

Azgar pisze:Sam nie wiem czy to rozpieszczone kubki smakowe czy te grzałki dają smak i chmurę jak spinacz biurowy.

Azi, gdybym ja kupił takie grzałki, byłoby to nawet jakoś zrozumiałe. Ale Ty? Który sam sobie możesz zrobić nawet najbardziej skomplikowaną grzałkę? Azi, Ty się chyba nudzisz!? :twisted:

Do rzeczy, czyli do grzałek. Do notch grzałek. Jeszcze bardziej dziwi mnie że Demon Killer dwa lata po premierze robi te grzałki.Nigdzie one kariery nie zrobily a były nawet dedykowane do nich atomizery.Ja oczywiście musialem je mieć i potestować sobie. Od 0,2 do 0,6 oma rezystancji, od 04 do 0,6 mm średnicy.Czyli w każdą trzeba było napchać tony bawełny.Tam gdzie jest cała stodoła bawełny nigdy nie będzie dobrego smaku.Jeśli ktoś nie wierzy niech spróbuje zjeść jej trochę. :-P

Jeśli jest dużo bawełny musi być dobry i szybki transport.Duża moc na zasilaniu żeby szybko odparować.Jeśli jest dużo porządnie nasączonej bawełny żeby ją odparować a nie gotować, potrzebna jest moc a nie jakieś 60 W.

Z kolei takie szybkie odparowywane takiej ilości płynu z takiej ilości

bawełny generuje tak gorącą chmurę że jedyny liquid jaki się do tego nadaje to ten o smaku bimbru.

I żeby już nie nudzić; grzałki notch warto odnotować jako poszukiwania nowych dróg i zjawisk w vapingu.Odnotować, a skoro odnotowane to zapomnieć.

Postautor: **Azgar** » wt mar 20, 2018 6:35 pm

Zakupiłem ostatnio notch coils firmy demon killer. 3,5 mm średnicy. 0,2 ohm.
Obrazek

W zestawie mamy coil jig 3,5 mm, "narzędzie" do zaginania nóg grzałki, kilka grzałek i instrukcję.

Ogólnie spoko, jak ktoś lubi....
Sam nie wiem czy to rozpieszczone kubki smakowe czy te grzałki dają smak i chmurę jak spinacz biurowy. :facepalm:

Osobiście jestem rozczarowany bo zwykły Clapton smakuje i chmurzy lepiej. Ale to tylko moje zdanie i nie znaczy to że innym nie będzie się podobać ich działanie.
Testowałem w oumier Wasp nano RDTA i limitless RDTA.
*czajniczek*