Duszenie i kaszel podczas wapowania

Ogólnie o sprawach związanych z wapowaniem
Awatar użytkownika
werc
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 164
Rejestracja: sob lip 14, 2018 2:06 pm
Lokalizacja: Zamość
Podziękował: 229 razy
Otrzymał podzięk.: 156 razy
Płeć: Mężczyzna

Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: werc » pt sie 24, 2018 8:26 pm

Zawsze mnie zatykało i kaszlałem (o ile pamiętam) jak paliłem analoga i potem elektonika i na odwrót.
Problem zniknął całkowicie odkąd rzuciłem to świństwo i wapuję :jupi:
Awatar użytkownika
PaniChmurka
Waperka
Waperka
Posty: 143
Rejestracja: sob lip 28, 2018 9:11 am
Lokalizacja: centralne zamieszanie
Podziękował: 357 razy
Otrzymał podzięk.: 104 razy
Płeć: Kobieta

Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: PaniChmurka » pt sie 24, 2018 8:16 pm

jeffrey pisze:Panie i Panowie a więc tak, w niedziele przed spaniem wypaliłem ostatniego analoga i powiem Wam że jest lepiej, liquidy które mnie wcześniej dusiły teraz już mogę chmurzyć, nawet taki 6mg nikotyny co sobie leżał w szufladzie od trzech miesięcy i mało brakowało żeby wylądował w toalecie :smile: nie jest jeszcze idealnie zwłaszcza przy pierwszych buszkach ale różnica jest ogromna. Teraz tylko trzymajcie za mnie kciuki bo łatwo bez analoga nie jest a 30 mocnych fajek + elektroniczny to był dla mnie pikuś, ale kiedy myślę o analogu to zaczynam sobie wyobrażać że tylko przez chwilę będzie przyjemnie a później będzie to samo co wcześniej i będę żałował. Wczoraj zakupiłem zachwalane tytoniówki z MA i mam nadzieję że będzie dobrze.
Niech moc będzie ze mną :beer:


ojjj mam takie same problemy ! Trzymam Kciuki i proszę za mnie trzymać ja mam sinusoidś analogową :/ jak kupiłam SMOKa - 2-3 dni nawet 1-2 analogi potem więcej ale właśnie duszenie i kaszel u mnie też niestety występują -0 gdy tak się dzieje sięgam po "smroda".. mniej nikotyny w liquidzie lepiej bo mniej kaszlu i duszenia ale z kolei mi siębardziej chce analoga i kurcze no - powinnam się zatrzasnąć w mieszkaniu i klucze wyrzucić - nie mogłabym analogów kupić ... ehh
skaecik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 115
Rejestracja: ndz kwie 15, 2018 9:46 am
Lokalizacja: Tychy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podzięk.: 66 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: skaecik » wt lip 17, 2018 5:35 pm

Trzymaj się, jak wytrzymasz pierwszy tydzień to już będzie bardzo dobrze i powód do dumy. Zobaczysz, że z każdym dniem będzie coraz lepiej ;)

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
jeffrey
Patronauta
Patronauta
Posty: 303
Rejestracja: czw lip 12, 2018 6:20 am
Lokalizacja: Stalowa Wola
Podziękował: 410 razy
Otrzymał podzięk.: 233 razy
Płeć: Mężczyzna

Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: jeffrey » wt lip 17, 2018 5:08 pm

Panie i Panowie a więc tak, w niedziele przed spaniem wypaliłem ostatniego analoga i powiem Wam że jest lepiej, liquidy które mnie wcześniej dusiły teraz już mogę chmurzyć, nawet taki 6mg nikotyny co sobie leżał w szufladzie od trzech miesięcy i mało brakowało żeby wylądował w toalecie :smile: nie jest jeszcze idealnie zwłaszcza przy pierwszych buszkach ale różnica jest ogromna. Teraz tylko trzymajcie za mnie kciuki bo łatwo bez analoga nie jest a 30 mocnych fajek + elektroniczny to był dla mnie pikuś, ale kiedy myślę o analogu to zaczynam sobie wyobrażać że tylko przez chwilę będzie przyjemnie a później będzie to samo co wcześniej i będę żałował. Wczoraj zakupiłem zachwalane tytoniówki z MA i mam nadzieję że będzie dobrze.
Niech moc będzie ze mną :beer:
Obrazek
Awatar użytkownika
Gregory
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 232
Rejestracja: wt mar 06, 2018 11:37 am
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował: 128 razy
Otrzymał podzięk.: 192 razy
Płeć: Mężczyzna

Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: Gregory » czw lip 12, 2018 7:03 pm

@
Awatar użytkownika
jeffrey
kilka lat temu miałem to samo, paliłem i chciałem (nie chciałem bo przecież lubię dymek przy kawie itd itp) rzucić, przez chwilę paliłem "hybrydowo" i powiem Ci tak, podejmujesz decyzję i tego się trzymasz, nie ma półśrodków, chcesz palić analogi to palisz (NIE POLECAM!!!) chcesz rzucić przechodzisz na EIN ot tak z dnia na dzień ;) wiem nie jest to łatwe, wszyscy tutaj to chyba wiedzą natomiast mogę Ci powiedzieć, że jak już zrobisz pierwsze kroki i dojdziesz do stanu, że dobrze Ci z EIN nigdy więcej nie wrócisz do śmierdziuchów :)
Ten brak kaszelku z rana, ten brak "trepa w ryju" to nagle zajebiste samopoczucie po odstawieniu dosłownie na kilka dni zwykłych petów z niczym nie da się porównać ;) próbuj i ciśnij w tą stronę bo na prawdę warto, jest nas tu mnóstwo na potwierdzenie tego a to, że próbujesz jest najlepszą przesłanką, że powinieneś to po prostu zrobić :ok:
Powodzenia, trzymaj się mocno i nie daj się analogom :-P
Obrazek :czajniczek:
Awatar użytkownika
jeffrey
Patronauta
Patronauta
Posty: 303
Rejestracja: czw lip 12, 2018 6:20 am
Lokalizacja: Stalowa Wola
Podziękował: 410 razy
Otrzymał podzięk.: 233 razy
Płeć: Mężczyzna

Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: jeffrey » czw lip 12, 2018 6:37 pm

Tommy Black pisze:A może odstaw to wszystko...zrób pół dnia przerwy od chmurzenia a potem do czystego atomizera zatankuj czystą bazę. Na początek 50VG/50PG. Jeśli możesz, zrób grzałkę 0,15 oma z tego drutu co masz i zacznij od 20 W. Co kilka zaciągnięć zwiększaj o 5 W. Aż do momentu kiedy osiągniesz satysfakcjonujący wynik.
Zrobiłbym też badania alergologiczne czy przypadkiem nie jesteś na coś uczulony.


Tommy Black dziękuję za tak szybką odpowiedź lecz dopiero teraz jestem w stanie odpisać, zrobię tak jak piszesz tylko spróbuję na 70VG/30PG bo tylko taką mam bazę. Co do grzałki muszę pokombinować bo nie wiem jak zrobić grzałkę z drutu o takiej oporności.

Sathiel co do analogów możesz mieć rację spróbuję rzucić chociaż wiem że będzie ciężko, co do ciepła pary to mi raczej nie przeszkadza czasem nawet lepiej mi się wapuję powyżej 30w

Haze do buteleczki 50ml wlewam kolo 40ml czystej bazy 70VG/30PG do tego dolewam shota 18/5ml 60VG/40PG dalej to już aromat np. jak sugerowane stężenie jest 3% to ja dolewam 0.8ml zamiast 1,35ml póżniej to wstrząsam i chowam do szuflady oczywiście telepiąc tą butelczyną przynajmniej raz dziennie

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim problemem :beer:
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: Haze » czw lip 12, 2018 3:08 pm

jeffrey pisze:... później przyszedł czas na robienie liquidów samemu ...

A możesz napisać dokładnie, krok po kroku i z podaniem objętości, jak robisz te samogony?
Obrazek
Awatar użytkownika
Sathiel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 54
Rejestracja: sob cze 23, 2018 12:40 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podzięk.: 59 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: Sathiel » czw lip 12, 2018 2:44 pm

Powodów może być wiele. Po pierwsze fakt, że palisz "hybrydowo", czyli jednocześnie wapujesz i palisz analogi na 100% nie pomaga. Spróbuj odstawić papierosy całkowicie. Po drugie PG jest środkiem dla wielu ludzi drażniącym. Warto spróbować powapować płyny na czystej glicerynie i sprawdzić czy to rozwiąże problem. Ja na przykład nie mogę palić niczego co ma więcej niż 50% PG - po prostu się duszę. 50/50 to absolutne minimum a naprawdę komfortowo jest od 70/30 VG/PG. Do tego dochodzi jeszcze wiele innych czynników - może grzałka, którą stosujesz daje zbyt ciepły dla Ciebie dym? Może coś jest nie tak z watą której używasz? Oczywiście może też być tak, że po prostu niektóre aromaty Ci nie pasują, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Mi zajęło dobrych kilka miesięcy dojście do tego, że to PG sprawia, że liquid jest dla mnie nieznośny. No i oczywiście odstaw analogi - zobaczysz różnicę już po kilku dniach.
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: Tommy Black » czw lip 12, 2018 8:38 am

A może odstaw to wszystko...zrób pół dnia przerwy od chmurzenia a potem do czystego atomizera zatankuj czystą bazę. Na początek 50VG/50PG. Jeśli możesz, zrób grzałkę 0,15 oma z tego drutu co masz i zacznij od 20 W. Co kilka zaciągnięć zwiększaj o 5 W. Aż do momentu kiedy osiągniesz satysfakcjonujący wynik.
Zrobiłbym też badania alergologiczne czy przypadkiem nie jesteś na coś uczulony.
Awatar użytkownika
jeffrey
Patronauta
Patronauta
Posty: 303
Rejestracja: czw lip 12, 2018 6:20 am
Lokalizacja: Stalowa Wola
Podziękował: 410 razy
Otrzymał podzięk.: 233 razy
Płeć: Mężczyzna

Duszenie i kaszel podczas wapowania

Postautor: jeffrey » czw lip 12, 2018 8:26 am

Witam wapowanie zacząłem w 2012 ale trwało to tylko 8 miesięcy, w styczniu tego roku kupiłem sobie zestaw pico+Melo 3 do tego parę premixów które po dolaniu bazy nikotynowej jak zaleca producent otrzymałem 6mg/1ml i wróciłem do wapowania DTL.
Dodam że po jakimś czasie zakupiłem dwie bazy do Melo żeby sobie samemu kręcić grzałki, później jeszcze kupiłem Kylin mini + Sirius także mam dwa zestawy do tego druty KA1 26ga , drut który ma sens i wata Native Wicks.
Ale mam problem ponieważ duszą mnie liquidy. Na początku jedne bardziej mnie dusiły drugie mniej, później przyszedł czas na robienie liquidów samemu przecież nic w tym trudnego :) Po metodach prób i błędów doszedłem do tego że nie mogę wapować bazy która ma więcej jak 2mg/1ml nikotyny. Dobra moc wiem już jaką mogę wapować żeby mnie nie dusiło ale to dla mnie za mała dawka i sięgam też po analogi, jest też drugi problem czyli aromaty. Do tej pory jakie próbowałem to z MA zakupiłem parę próbek ale tylko czarna porzeczka mnie nie dusiła Sex on the beach tutaj muszę dawkować mniej niż jest zalecane, następnie przyszedł czas na AtmosLab Camila i Grapefruit te już mnie mniej duszą nadają się do wapowania ale o połowę mniejszych dawkach jak podaję producent i smak jest słaby. TPA Tutti Frutti ojejku tutaj mi oczy wychodzą na wierzch, wszystko robione na bazie VG70/PG30
Setup jaki mam teraz na Melo to drut KA1 26ga 2.5x6 zwojów oporność 0.81ohm a na Kylinie grzałka z dwóch drutów KA1 26ga 3x5 0.44ohm wcześniej drut który ma sens 3x6 0.61ohm i nie przekraczam 30w no może czasem dam 35 na Kylinie
Już nie wiem co mam robić, czy wy też tak macie że jedne aromaty duszą was mniej a drugie bardziej?

Wróć do „Dyskusja ogólna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 18 gości