Parada smakoszy czyli co dobrego chmurzyłem w 2015 roku?

[amsaw]

Nie mam pojęcia. Nie notujè przepisów, zawsze robię na chybił trafił, zawsze co innego i o dziwo zawsze mi smakują. Czasami jest jeden przewodni smak aromatu jak np cynamon lecz tło zawsze inne. Raz tytonie, raz jabłkowe. Ot, wyjmuje buteleczki aromatu, chwila zadumy i mieszam zawsze dodając kilka aromatów na jedną 100ml butelczynę.

Ha! I może to jest wyjście! Zainspirowałeś mnie. Spróbuję pozlewać wszystkie resztki - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Na Gwiazdkę jak znalazł

[Pilot353]

Nie mam pojęcia. Nie notujè przepisów, zawsze robię na chybił trafił, zawsze co innego i o dziwo zawsze mi smakują. Czasami jest jeden przewodni smak aromatu jak np cynamon lecz tło zawsze inne. Raz tytonie, raz jabłkowe. Ot, wyjmuje buteleczki aromatu, chwila zadumy i mieszam zawsze dodając kilka aromatów na jedną 100ml butelczynę.

[amsaw]

Czytam i zazdraszczam.
Ostatnimi czasy nic mi nie smakuje. A raczej wszystko smakuje mi podobnie.
A nawet jak trafię na coś fajnego, to po trzecim baniaczku fajnym być przestaje.

[chomik]

Pluid...

No to mnie natchnąłeś Chomiku i mam ci chą nadzieję, że sprzedasz mi na PW przepis na ten płyn hamulcowy
A w temacie... No niewiele w tym roku próbowałem, ale chyba najbardziej mi przypadła do gustu wariacja kolegi Agregat na temat Gorilla. Nigdy nie lubiłem miodu, ale pokochałem właśnie według przepisu Marcina.

Oczywiście, że wystawię. Zaraz wrzucę we właściwym dziale znalezione i przetestowane częściowo przeze mnie, a wszystkie przez mojego zięcia (stał się wielkim fanem tego wynalazku).

Na moją wariację musisz jeszcze trochę poczekać - jeszcze nie próbowałem

[matatiti]

Pluid...

No to mnie natchnąłeś Chomiku i mam ci chą nadzieję, że sprzedasz mi na PW przepis na ten płyn hamulcowy
A w temacie... No niewiele w tym roku próbowałem, ale chyba najbardziej mi przypadła do gustu wariacja kolegi Agregat na temat Gorilla. Nigdy nie lubiłem miodu, ale pokochałem właśnie według przepisu Marcina.

[toska]

Czego ja to nie próbowałam i doopa , nic mi nie smakuje ( zadne tytoniowe dziwadło czy owocowy smaczek ) czy to samogony , czy gotowe liquidy , wchodzi mi tylko mięta w różnych wariacjach , broń boże nie mieszana z owocami .
Smak roku 2015 to CUKIERKI ICE

[chomik]

Ja, dzięki przeprowadzonemu wywiadowi środowiskowego z naszym byłym/obecnym kolegą Marcinem zwanym Qński, zainteresowałem się liquidem o wdzięcznej nazwie Pluid. Zacząłem szperać po sieci i znalazłem kilka przepisów na klon tego liquidu zwanego w niektórych kręgach "płynem hamulcowym".

Zrobiłem kilka różnych klonów i to był - jak dla mnie - strzał w dziesiątkę... Najlepszy samogon, jak kiedykolwiek chmurzyłem (pomimo, że mojej produkcji). Obecnie czekam na "przegryzienie" się mojej wariacji na temat Pluidu...

[Tommy Black]

Muszę to napisać.Na codzień chmurzę czyste bazy.Ale trafił mi się aromat Elder Flower z Inawery.No i nie moge się od niego oderwać.
Na nic lepszego w tym roku nie trafilem,a docierają do mnie przeróżne rzeczy.
No i baza której mam bardzo mało,więc traktuję ją wyjątkowo,także dlatego że "maczałem w tym palce" .Na wyjątkowe okazje jest
Traveller 18 mg od MA.

[Marcin14]

mocne anyże i owoce w kremowych otoczkach

[Riccardo]

Kremy. Do tej pory chmurzyłem wyłącznie wytrawne tytoniówki, a w tym roku pokochałem smaki kremowe, bananowe i różne takie