Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
-
- Użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: śr lis 07, 2018 5:57 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podzięk.: 62 razy
- Płeć:
Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
Dokładnie !
Pozostaje jeszcze tylko jedna kwestia - im szybciej przejdzie się z strony gotowych liquidów i premiksów na jasna stronę mocy tym szybciej zapomnimy o ich smakach.
Taka alegoria do czasów komuny - pomimo że nic nie było sklepach to i tak można było w nich kupić kawę i lepszą i gorszą ale jeśli spróbowałeś tej z pewexu to tamte dwie były już tylko gorsze
I w naszej kwestii ciężko będzie zrobić kopie liquidu czy premixu fabrycznego ale łatwiej i szybciej zrobimy lepszy samogon.
Pozostaje jeszcze tylko jedna kwestia - im szybciej przejdzie się z strony gotowych liquidów i premiksów na jasna stronę mocy tym szybciej zapomnimy o ich smakach.
Taka alegoria do czasów komuny - pomimo że nic nie było sklepach to i tak można było w nich kupić kawę i lepszą i gorszą ale jeśli spróbowałeś tej z pewexu to tamte dwie były już tylko gorsze
I w naszej kwestii ciężko będzie zrobić kopie liquidu czy premixu fabrycznego ale łatwiej i szybciej zrobimy lepszy samogon.
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: pt kwie 12, 2019 10:01 am
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował: 234 razy
- Otrzymał podzięk.: 642 razy
- Płeć:
Re: Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
O tak złożonych zagadnieniach jak kompozycje to nawet nie próbuję myśleć, cieszę z samego porzucenia premiksów na rzecz mieszania
i generalnie ten temat ma też docelowo służyć łatwiejszemu przejściu premiksiarzy do świata tworzenia własnego samogonu.
i generalnie ten temat ma też docelowo służyć łatwiejszemu przejściu premiksiarzy do świata tworzenia własnego samogonu.
-
- Użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: śr lis 07, 2018 5:57 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podzięk.: 62 razy
- Płeć:
Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
Wiesz ? każdy ma swoje sposoby na dobranie stężenia aromatu w samogonie. Producent i sklepy to jedno choć podawane przez nich dane pod tym względem zasadniczo należy uznawać jako sugerowane.
Według mnie jak już spodoba nam się smak to trzeba przynajmniej wykonać jeszcze trzy próbki stężenia gdzie odnośnikiem będzie to sugerowane a dwa pozostałe tak 2% mniej i tyleż samo więcej.
O zmiennych w całym tym procesie odczuwania, testowania itd. było już wspomniane i należy je ograniczać ale i tak droga do sukcesu jest długa,mozolna i kręta.
To co robisz to pierwsza faza bimbrownictwa, potem jest mieszanie gotowców i na końcu kompozycje
Ta ostatnie faza jest najciekawsza ale dotyczy tylko i jedynie najwaleczniejszych i najwytrwalszych rycerzy, pretendentów do łona księżniczki
Jest tu na forum parę takich magów co nie tworzą mieszaniny a właśnie kompozycje, wymieszać lepiej czy gorzej każdy umie ale osadzić smaczki w kolejności pojawiania się i ich intensywności to już prawie jak magia.
Zanika to zjawisko niestety ze względu na mnoga ofertę producentów we wszelkich możliwych odmianach i dodatkach i taka moja dobra rada nigdy ale to przenigdy nie daj się skusić wytworom tych magów - raz spróbujesz i do końca swych chmurnych dni nie będziesz zaspokojony szukając swojego graala o którym tak wielu tu wspomina.
Powodzenia
Według mnie jak już spodoba nam się smak to trzeba przynajmniej wykonać jeszcze trzy próbki stężenia gdzie odnośnikiem będzie to sugerowane a dwa pozostałe tak 2% mniej i tyleż samo więcej.
O zmiennych w całym tym procesie odczuwania, testowania itd. było już wspomniane i należy je ograniczać ale i tak droga do sukcesu jest długa,mozolna i kręta.
To co robisz to pierwsza faza bimbrownictwa, potem jest mieszanie gotowców i na końcu kompozycje
Ta ostatnie faza jest najciekawsza ale dotyczy tylko i jedynie najwaleczniejszych i najwytrwalszych rycerzy, pretendentów do łona księżniczki
Jest tu na forum parę takich magów co nie tworzą mieszaniny a właśnie kompozycje, wymieszać lepiej czy gorzej każdy umie ale osadzić smaczki w kolejności pojawiania się i ich intensywności to już prawie jak magia.
Zanika to zjawisko niestety ze względu na mnoga ofertę producentów we wszelkich możliwych odmianach i dodatkach i taka moja dobra rada nigdy ale to przenigdy nie daj się skusić wytworom tych magów - raz spróbujesz i do końca swych chmurnych dni nie będziesz zaspokojony szukając swojego graala o którym tak wielu tu wspomina.
Powodzenia
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: pt kwie 12, 2019 10:01 am
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował: 234 razy
- Otrzymał podzięk.: 642 razy
- Płeć:
Re: Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
Nie mogłem się powstrzymać od pomieszania kolejnych aromatów na testy.
Zaskoczyło mnie dawkowanie 814 podane jako 15%, gdzie większość to 3-6%.
W przypadku Orange od Inawera znowu podane były krople co uważam za mało dokładne,
ale wersja 1.3.0 salonowej aplikacji wspomaga obliczenie wartości procentowej.
Zaciekawił mnie zapach Valeria Rosa od MA, ciekawe jak będzie w smaku.
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
Zaskoczyło mnie dawkowanie 814 podane jako 15%, gdzie większość to 3-6%.
W przypadku Orange od Inawera znowu podane były krople co uważam za mało dokładne,
ale wersja 1.3.0 salonowej aplikacji wspomaga obliczenie wartości procentowej.
Zaciekawił mnie zapach Valeria Rosa od MA, ciekawe jak będzie w smaku.
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
-
- Użytkownik
- Posty: 143
- Rejestracja: pt wrz 27, 2019 7:21 pm
- Lokalizacja: Krotoszyn
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podzięk.: 35 razy
- Płeć:
Re: Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
Ta Tribeca mnie coraz bardziej męczy. Wszyscy widzę ją siorbają. Muszę gdzieś ją w końcu dorwać.
Parowniki: SmokTfv8cloudbeast, VandyVapeKylinM, WOTOFORecurve, JoyetechProCoreAries
Zasiłki: SmokXcube180W, TeslaPunk220W, VoopooX217, AegisMax100W
Było: Stingray Nemesis Fogger4.1, KayfunLite MutationXV2, DarkHorse, Sigelei100 EleafiStick50 SMPLK, Zephyrus
Zasiłki: SmokXcube180W, TeslaPunk220W, VoopooX217, AegisMax100W
Było: Stingray Nemesis Fogger4.1, KayfunLite MutationXV2, DarkHorse, Sigelei100 EleafiStick50 SMPLK, Zephyrus
-
- Użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: śr lis 07, 2018 5:57 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podzięk.: 62 razy
- Płeć:
Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
U mnie tak to na razie wygląda
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: pt kwie 12, 2019 10:01 am
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował: 234 razy
- Otrzymał podzięk.: 642 razy
- Płeć:
Re: Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
Dzisiaj kolejny dzień męczącego niestety kataru, ale mimo upośledzenia nosa mam ciągle zdrowe i niecierpliwe ręce szukające wiecznie zajęcia, to też kolejną setkę bazy rozlałem dla owocowej serii Shisha od Inawera. Na stronie producenta podane są ilości kropel, ja wykonałem mieszanie oparte na 5%. Niech no tylko wrócę do zdrowia, będzie co próbować
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
-
- Użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: śr lis 07, 2018 5:57 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podzięk.: 62 razy
- Płeć:
Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
Mieszanie jak to mieszanie temat rzeka ale ze swej pozycji nawet nie zaawansowanego mieszacza mogę jedynie doradzić że im więcej stałych danych wejściowych i mniej zmiennych tym szybciej można osiągnąć cel.
Na swoim przykładzie w wyniku doświadczeń opracowałem wybitnie pasujący mi stosunek VG/PG w bazie tak pod względem reakcji tejże na aromaty jak i chmuro wydajności - no wiadomo że gliceryna jest słodka i daje większe chmury a glikol zmniejsza chmurę a podbija smak, dla perfekcjonistów nie bez znaczenia jest skład aromatu pod tym względem jak i bazy nikotynowej użytej w docelowym samogonie. Osobiście zbytnio za tym idących różnic nie odczuwam choć widać że różne aromaty z tą samą bazą dają liquid o różnej gęstości.
Nie bez znaczenia jest też setup sprzętowy - grzałka , baniak i parametry z moda, tu warto poprzestać na stałym zestawie by nie popaść w/g mnie w paranoje kiedy robimy setup pod dany liquid. Doskonale pod tym względem sprawdzają się gotowe grzałki meshowe które nie są drogie a powtarzalność mają wysoką.
Selekcja poprzez wąchanie ? bardzo dyskusyjne ale fakt pozwala zgrubnie coś tam podzielić ale też nie można tego uznawać za podstawę i stąd ten wynik gdzie Timber ląduje w "takie sobie" a Whisper w "fajne". To tak z pozycji "ograniczonego tytoniowca " i pozostaje mi jedynie uszanować personalne wybory.
Jednakże w jakim stopniu wąchanie docelowo się nie sprawdza ?
Przykład -sytuacja :
Jestem sam w domu, strażnik Texasu nieobecny i z błogością oddaje się degustacji przepysznego samogonu na bazie aromatu który po obwąchaniu stanowczo nie zapowiadał rewelacji.
Do stanu nirwany brakuje jedynie małego dodatku więc szybka wycieczka do osiedlowego i już mamy brakujący element .
Ale cóż to podczas mojej kilkuminutowej nieobecności najwidoczniej zagościła z postojem na mych włościach pielgrzymka i o zgrozo wszyscy zdjęli buty
Nie ma ich i pomimo że nie śpiewają to jednak są obecni
Rozumiemy się
Polecam również jak przedmówcy skorzystać z dobrodziejstw vapelab.pl a zwłaszcza z polityki Pana Piotra w zakresie sampli jakie to jest udogodnienie i jakie to daje możliwości nawet nie trzeba komentować a o finansach nie wspominając.
Na swoim przykładzie w wyniku doświadczeń opracowałem wybitnie pasujący mi stosunek VG/PG w bazie tak pod względem reakcji tejże na aromaty jak i chmuro wydajności - no wiadomo że gliceryna jest słodka i daje większe chmury a glikol zmniejsza chmurę a podbija smak, dla perfekcjonistów nie bez znaczenia jest skład aromatu pod tym względem jak i bazy nikotynowej użytej w docelowym samogonie. Osobiście zbytnio za tym idących różnic nie odczuwam choć widać że różne aromaty z tą samą bazą dają liquid o różnej gęstości.
Nie bez znaczenia jest też setup sprzętowy - grzałka , baniak i parametry z moda, tu warto poprzestać na stałym zestawie by nie popaść w/g mnie w paranoje kiedy robimy setup pod dany liquid. Doskonale pod tym względem sprawdzają się gotowe grzałki meshowe które nie są drogie a powtarzalność mają wysoką.
Selekcja poprzez wąchanie ? bardzo dyskusyjne ale fakt pozwala zgrubnie coś tam podzielić ale też nie można tego uznawać za podstawę i stąd ten wynik gdzie Timber ląduje w "takie sobie" a Whisper w "fajne". To tak z pozycji "ograniczonego tytoniowca " i pozostaje mi jedynie uszanować personalne wybory.
Jednakże w jakim stopniu wąchanie docelowo się nie sprawdza ?
Przykład -sytuacja :
Jestem sam w domu, strażnik Texasu nieobecny i z błogością oddaje się degustacji przepysznego samogonu na bazie aromatu który po obwąchaniu stanowczo nie zapowiadał rewelacji.
Do stanu nirwany brakuje jedynie małego dodatku więc szybka wycieczka do osiedlowego i już mamy brakujący element .
Ale cóż to podczas mojej kilkuminutowej nieobecności najwidoczniej zagościła z postojem na mych włościach pielgrzymka i o zgrozo wszyscy zdjęli buty
Nie ma ich i pomimo że nie śpiewają to jednak są obecni
Rozumiemy się
Polecam również jak przedmówcy skorzystać z dobrodziejstw vapelab.pl a zwłaszcza z polityki Pana Piotra w zakresie sampli jakie to jest udogodnienie i jakie to daje możliwości nawet nie trzeba komentować a o finansach nie wspominając.
-
- Użytkownik
- Posty: 517
- Rejestracja: wt kwie 02, 2019 6:27 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 211 razy
- Otrzymał podzięk.: 439 razy
- Płeć:
Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu
lesstro pisze:Raz2trzy pisze:Naszym przyjacielem będzie płyn do naczyń
I wyjdzie samogon o smaku Ludwika Tylko czysta woda. Płukać, płukać i na koniec wyparzyć gorącą wodą, jakieś 60-70 stopni wystarczy i obędzie się bez laboratoryjnego autoklawu. Małe miarki typu strzykawki, można zdezynfekować spirytusem spożywczym. Ja bynajmniej tak robię, ale do wszystkiego stosuję wodę osmotyczną z domowego źródełka. Żadnej chemii
Dlatego napisałem, żeby nie był jakiś inwazyjno smakowy, wiadomo ilości małe, odrazu zalać wodą i później dokładnie zimną wodą, klika razy.Nigdy nie uświadczyłem smaku ludwika, a szkło jest perfekcyjnie czyste. U mnie chyba woda jest średniej jakości, bo jak kiedyś próbowalem bez chemii ciepłą wodą to widać było pod światło, że to nie jest to. Niech każdy robi jak chce, ja sobie tą metode chwalę.
@ breyger Ja robię w tej kolejności z racji róźnicy gęstości gliceryny i glikolu.
To są tylko moje subiektywne metody, nigdzie nie napisałem że tak trzeba robić, są inne - ja po prostu robię w ten sposób i wychodzi zawsze super
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości