Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Ogólnie o sprawach związanych z wapowaniem
Awatar użytkownika
breyger
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: pt wrz 27, 2019 7:21 pm
Lokalizacja: Krotoszyn
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podzięk.: 35 razy
Płeć: Mężczyzna

Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Postautor: breyger » czw paź 03, 2019 6:56 am

Raz2trzy pisze:Bierzemy naczynie, wlewamy odpowiednią ilość glikolu, na to zalewamy potrzebną ilość shota, później aromat i gliceryne.


A dlaczego w takiej kolejności? Ja mieszam losowo i jest dobrze. Czy o czymś nie wiem?

Też nigdy nie myje ludwikiem. Zawsze ciepła woda wystarcza. Czasem ciężko domyć jest płyn np z zakamarków.

Ze zlewkami też już nie przesadzajmy. Wystarczy szklanka lub coś podobnego. Nie musimy mieć przecież od razu laboratorium z wirówkami, mikroskopem itp.
Parowniki: SmokTfv8cloudbeast, VandyVapeKylinM, WOTOFORecurve, JoyetechProCoreAries
Zasiłki: SmokXcube180W, TeslaPunk220W, VoopooX217, AegisMax100W
Było: Stingray Nemesis Fogger4.1, KayfunLite MutationXV2, DarkHorse, Sigelei100 EleafiStick50 SMPLK, Zephyrus
Awatar użytkownika
lesstro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 655
Rejestracja: śr gru 14, 2016 10:10 am
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował: 435 razy
Otrzymał podzięk.: 727 razy
Płeć: Mężczyzna

Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Postautor: lesstro » czw paź 03, 2019 6:52 am

Raz2trzy pisze:Naszym przyjacielem będzie płyn do naczyń

I wyjdzie samogon o smaku Ludwika :lol: Tylko czysta woda. Płukać, płukać i na koniec wyparzyć gorącą wodą, jakieś 60-70 stopni wystarczy i obędzie się bez laboratoryjnego autoklawu. Małe miarki typu strzykawki, można zdezynfekować spirytusem spożywczym. Ja bynajmniej tak robię, ale do wszystkiego stosuję wodę osmotyczną z domowego źródełka. Żadnej chemii *no_2*
Obrazek
Awatar użytkownika
Raz2trzy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 517
Rejestracja: wt kwie 02, 2019 6:27 am
Lokalizacja:
Podziękował: 211 razy
Otrzymał podzięk.: 439 razy
Płeć: Mężczyzna

Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Postautor: Raz2trzy » czw paź 03, 2019 6:46 am

W ramach wzbogacenia tematu, który może kiedyś przekształci się w pewnego rodzaju elementarz, chciałbym dorzucić krótką lekturę od siebie, która moim zdaniem będzie przydatna, gdyż może ktoś odrazu pominie półśrodki i zażegna wszelkie komplikacje, a chwile spędzone przy tworzeniu swoich płynów zamienią się w czysta przyjemność.


Higiena

A no właśnie, bo żeby przyjemność z tworzenia była czysta, trzeba nieco zadbać o względną sterylność pracy, i jest to bardzo ważne.

- Naszym przyjacielem będzie płyn do naczyń ( najlepiej jakiś bez mocnego zapachu, łatwo zmywalny ). Należy dokładnie przemyć wszelkie naczynia z których będziemy korzystać, wystarczy woda + płyn, parę razy, później sama woda i wysuszyć. Wszystko musi być suche i czyste, bez brudów, smug i kurzów wewnątrz naczyń. Tak samo miejsce pracy - wymyć stół, no i ręce. Dokładnie. Chociaż najlepiej w rękawiczkach, takich z apteki - chociaż ja po założeniu i tak myje w nich ręcę. Musi być czysto.Jeśli nasze strzykawki do odmierzania mają informacje, že są sterylne.


Butelki po 5zl? błagam.. Czas na ekwipunek

Kwestia odpowiedniej ilości naczyń, o wystarczających pojemnościach - to chyba wiadomo. Dobrze, żeby miały One nieco więcej pojemności niż chcemy wymieszać - jeśli zalejemy butelke do pełna, mikstura źle nam sie zmiesza. Najlepszym naczyniem jest szkło apteczne - ciemne, szczelnie zakręcane, i cholernie tanie.Pojemności są najprawdę obszerne, od 50ml do 500. Warto też zaopatrzyć się w strzykawki - 1ml do aromatów, 20/100ml do bazy. No i bardzo przydatna jest zlewka, a nawet i dwie jeśli nie korzystamy z gotowych baz.A nie korzystajmy, bo to głupota i strata pieniędzy.A no właśnie...

Nie lękaj się, kupuj składniki litrami.

No, może nie odrazu aromaty, ale glikol i gliceryna - to będzie jedna z lepszych inwestycji w twojej waperskiej historii. Koszt bazy spadnie x krotnie. Nie musisz tego zużyć na raz, używasz, zakręcasz, w worek i do lodówki, czy piwnicy, czy zaciemnionej szafki. Nie zepsuje się tak szybko.Minimalizujemy koszty.

Przepis na przyjemną pracę

Ja zawsze wypisuję sobie składniki na kartce, ile czego żeby wyszedł nam pożądany płyn. Nie sposób tego spamiętać. Bierzemy naczynie, wlewamy odpowiednią ilość glikolu, na to zalewamy potrzebną ilość shota, później aromat i gliceryne. Pamiętajmy, że aromaty to PG.Posługujemy się albo strzykawką, jeśli to mniejsze ilości plynu, a zlewki traktujemy jako naczynie z którego łatwo bedzie nam nabierać glikol i gliceryne, albo odmierzamy bezpośrednio ze zlewek jeśli w gre wchodzą wieksze ilości.

Satysfakcja z wyrobów

A no właśnie, bo i z tym bywa różnie. Ja, jako mieszacz amator, żeby uzyskać efekt kładący premixy na kolana, muszę posiłkować się gotowymi mieszankami smaków, ciężko mi samemu coś tak dobrego skomponować, a pojedyńcze smaki wszędobylskich aromatów z vapeshopów nic nie urywają. Dlatego, ja korzystam z dobrodziejstw, jakie sprowadza Piotrek z VapeLab, dopiero po pierwszych trafnych wyborach, zauważylem jaka cholerna różnica jest między samogonem a premixami.
Awatar użytkownika
Vlad
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 688
Rejestracja: śr mar 21, 2018 5:34 pm
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Otrzymał podzięk.: 365 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Postautor: Vlad » śr paź 02, 2019 10:38 pm

Z perspektywy czasu, kiedy kupiłem może 10-20 premixów za 3 lata kopcenia, jeden tylko mi podszedł. Ale nie da rady, bo pasowałoby codziennie watować i raz w tygodniu grzałki zmieniać. Natomiast wszystko to co mieszam sam, to jest to czego zwykle oczekuje. Robię zwykle 20ml, jak mi nie podejdzie od razu, czekam tydzień, miesiąc i zwykle jest ok, jak nie, to tylko 20ml które kosztuje 4-5 zł i z doświadczenia widząc składniki wiem czego się można spodziewać, co może mi podejść, a co od razu lepiej sobie odpuścić.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
breyger
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 143
Rejestracja: pt wrz 27, 2019 7:21 pm
Lokalizacja: Krotoszyn
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podzięk.: 35 razy
Płeć: Mężczyzna

Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Postautor: breyger » śr paź 02, 2019 4:44 pm

Jak miał bym wydawać na premixy, gdzie ja wciągam dziennie 20 ml a nawet i więcej liquidu, to bym zbankrutował. A tak 250 ml samogonu kosztuje mnie 52 zł. A jak teraz zamówię litr glikolu i litr gliceryny to jeszcze znacznie zaoszczędzę. Ale ja lubię się bawić w alchemika. Księżycówkę też wolałem swoją.
Parowniki: SmokTfv8cloudbeast, VandyVapeKylinM, WOTOFORecurve, JoyetechProCoreAries
Zasiłki: SmokXcube180W, TeslaPunk220W, VoopooX217, AegisMax100W
Było: Stingray Nemesis Fogger4.1, KayfunLite MutationXV2, DarkHorse, Sigelei100 EleafiStick50 SMPLK, Zephyrus
The9Green
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: pt lip 26, 2019 4:36 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podzięk.: 52 razy
Płeć: nieokreślona

Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Postautor: The9Green » śr paź 02, 2019 4:20 pm

No to wiadome, że pierwsze testy idą na 10ml bazy, ale człowiek często był zawiedziony smakiem po świetnym zapachu aromatu. Przy samogonach miałem zawsze taki problem, że nie idzie skopiować 1 do 1 danego premixu. Co do kosztów można jeszcze bardziej je zniżyć robiąc samemu bazę, ale to chyba wiesz zapewne, więc jak się bawisz w tworzenie własnych kompozycji rób to.
P.S. Strasznie drogie premixy dobrałeś ;d
Awatar użytkownika
kompiler
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 316
Rejestracja: pt kwie 12, 2019 10:01 am
Lokalizacja: Tychy
Podziękował: 234 razy
Otrzymał podzięk.: 642 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Postautor: kompiler » śr paź 02, 2019 3:55 pm

Z premiksami też bywa różnie, tylko że w przypadku premiksów strata jest większa.
Samogon można przygotować w mniejszej ilości do testu przed większym wdrożeniem.
W razie czego zostaje reszta bazy i pieniądze na wypróbowanie innego aromatu.
Poniżej przykładowe zestawienie kosztów 100ml samogonu i premiksu.
W przypadku użytkowania DTL gdzie liquid ucieka jak szalony zaczyna to mieć znaczenie.
ObrazekObrazek

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
The9Green
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: pt lip 26, 2019 4:36 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podzięk.: 52 razy
Płeć: nieokreślona

Re: Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Postautor: The9Green » śr paź 02, 2019 2:55 pm

Co do aromatów to nie nastawiaj się, że zawsze zapach = świetny smak, przy samogonach już sporo razy się zawiodłem, aromat zapach bajka, a smak po 2 tyg leżakowania dupa.
Awatar użytkownika
kompiler
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 316
Rejestracja: pt kwie 12, 2019 10:01 am
Lokalizacja: Tychy
Podziękował: 234 razy
Otrzymał podzięk.: 642 razy
Płeć: Mężczyzna

Mieszanie liquidu - tworzenie samogonu

Postautor: kompiler » śr paź 02, 2019 2:42 pm

Temat utworzyłem dla premiksiarzy, którzy tak jak ja do pewnego momentu, nie uznają robienia samodzielnie liquidów.
Nie ma się czemu dziwić, istnieją setki firm produkujących premisky i każda z tych firm posiada setki smaków.

Istnieją dwa główne problemy pojawiające się podczas podejmowania decyzji premiks vs samogon (własny liquid).

1. Przy tak ogromnym wyborze premisków wydaje się, że nie ma sensu robić czegoś co stoi na półkach w ilościach tysiąca sztuk.

2. Niewystarczająca wiedza na temat dobierania ilości składników tworzących własny liquid.

W tym poście chciałbym obrazowo opisać prostotę tworzenia własnego liquidu dostrzeganą z mojego punktu widzenia.

Ja rozpocząłem od poszukiwań aromatów na naszym forum. Znalazłem ogłoszenie w dziale sprzedaży z zestawem aromatów od SuwMar
za cenę kilku browarów i dodatkowy zestaw zaoferował mi Haze na dobre rozpoczęcie przygody z samodzielnym mieszaniem.
Obie przesyłki dotarły do mnie w podobnym czasie, ale pech chciał, że akurat złapał mnie katar.
Mam więc otępiony zmysł powonienia, a mimo to większość aromatów wyczuwam bardzo dobrze.
Z doświadczenia z premiskami wiem, że jeśli coś mi pasuje w zapachu to także w smaku, na tej zasadzie podzieliłem
otrzymane aromaty na trzy podstawowe grupy. Kiedy przejdzie mi katar to na pewno zostaną jeszcze dokonane zmiany w grupach.

Z grupy moim zdaniem najlepszej wybrałem jeden aromat i na stronie producenta sprawdziłem zalecane dawkowanie.
Dalej za pomocą aplikacji z naszego forum szybko dobrałem ilości potrzenych składników.
Ja zdecydowałem się poświęcić 20ml bazy na pierwszy test tego aromatu. Celowo także wybrałem pojedyńczy smak
ponieważ zauważyłem, że moje kubki smakowe albo sprzęt jakiego używam słabo rozdziela złożone zestawy smaków
na pojedyńcze składniki i w rezultacie często odczuwam coś jednolitego, przyjemnego, ale nie złożonego.
Poniższe zdjęcia przedstawiają proces tworzonego przeze mnie liquidu, wszystko zajęło mi mniej niż 5 minut.


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Wróć do „Dyskusja ogólna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 13 gości