IQOS - moje wrażenia

Ogólnie o sprawach związanych z wapowaniem
Awatar użytkownika
pawel999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 393
Rejestracja: śr cze 19, 2019 9:41 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 202 razy
Otrzymał podzięk.: 156 razy
Płeć: Mężczyzna

IQOS - moje wrażenia

Postautor: pawel999 » pt sty 24, 2020 7:31 pm

Kiedyś (gdy zbierałem się do rzucenia shagu) w punkcie IQOS'a miałem (nie-)przyjemność spróbować wynalazku. Zupełnie mi nie podeszło. Przez resztę dnia czułem ten dziwny posmak i zbierało mi się na wymioty (autentycznie). Bardzo to było przykre. Może miałem zły dzień, ale wyleczyło mnie to całkowicie z podgrzewaczy tytoniu.
Awatar użytkownika
Tenmen
Patronauta
Patronauta
Posty: 2389
Rejestracja: wt paź 18, 2016 10:45 am
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 4559 razy
Otrzymał podzięk.: 2736 razy
Płeć: Mężczyzna

IQOS - moje wrażenia

Postautor: Tenmen » pt sty 24, 2020 7:17 pm

Moja małżonka do tej pory paliła śmierdziele, jako że jej koleżanka kupiła sobie IQOS-a i była zadowolona, moja żona prosiła mnie abym ją zaopatrzył w ten sprzęt. Udało mi się okazyjnie nabyć to "cudo". Dla mnie to spore rozczarowanie, żona podgrzewa znacznie więcej niż "normalnych", bo nie może się nimi napalić (mało dymu,krótki czas), odpada więc wątek ekonomiczny. Jest opinia że są bez zapachu, nieprawda mają taki słodkawo-duszący, po którym czasami mnie boli głowa, ogólnie słabo, dla mnie porażka. Inną sprawą jest informacja na temat wkładów, czyli raczej jej brak, jest spory asortyment kolorowy. Na paczce właściwie żadnej informacji o smaku, mocy itd. W miejscach gdzie kupowałem, sprzedawcy nie mięli pojęcia co sprzedają, próbowałem szukać jakiejś oficjalnej informacji na ten temat i nie mogłem nic konkretnego znaleźć.

Wróć do „Dyskusja ogólna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 11 gości