Koronadepresja...

Ogólnie o sprawach związanych z wapowaniem
Awatar użytkownika
Selene
Moderator
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
Lokalizacja: Thalloris
Podziękował: 20800 razy
Otrzymał podzięk.: 5362 razy
Płeć: Kobieta

Koronadepresja...

Postautor: Selene » ndz maja 03, 2020 10:30 pm

Nie jest dobrze...
Obrazek
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Awatar użytkownika
venom_666
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1109
Rejestracja: pn paź 14, 2019 7:12 am
Lokalizacja:
Podziękował: 264 razy
Otrzymał podzięk.: 964 razy
Płeć: Mężczyzna

Koronadepresja...

Postautor: venom_666 » czw kwie 30, 2020 9:24 am

Madzia pisze:(...)
Szkoda, że nie ma "okna życia" dla dużych dziewczynek, bo bym z chęcią tam wlazła, żeby mnie ktoś przygarnął. :mrgreen: (...)

Po kwarantannie to chyba musieliby zrobić wielkości okna wystawowego... :ROTFL:

:wino: :yes: :friends:
Obrazek
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
Awatar użytkownika
Nikotynos
Patronauta
Patronauta
Posty: 2855
Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 7309 razy
Otrzymał podzięk.: 3799 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Koronadepresja...

Postautor: Nikotynos » czw kwie 30, 2020 7:06 am

Stres i zamartwianie może ładnie dowalić. Też miałem kilka razy w życiu skoki na poziomie ok 220 na 100 i po badaniach zalecono mi profilaktycznie pół tabletki dziennie na nadciśnienie do końca życia.
Natomiast w pracy ostatnio z nożem na gardle wszyscy czekaliśmy przez kilka dni na wyniki jednego z pracowników, który sporo szwendał się po wszystkich działach. U jego żony, która pracującuje w szpitalu stwierdzono korona, zaraziła też dziecko, a mąż miał testy. No i tak przez kilka dni żyliśmy w stresiku. Byliśmy pewni że na bank mu wyjdzie test pozytywny, a od poniedziałku wszyscy na kwarantanne. Ale o dziwo wszystko dobrze się skończyło i odetchnęliśmy z ulgą. Ale przy takim przemiale ludzi jak u mnie w pracy to pewnie za jakiś czas znowu będzie jakaś akcja.:/
Awatar użytkownika
iron64
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3677
Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 3216 razy
Otrzymał podzięk.: 2633 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Koronadepresja...

Postautor: iron64 » czw kwie 30, 2020 2:44 am

Wiesz lekarze zawsze straszą. To grozi tym, a tamto tamtym i dają dwie tony leków zupełnie nie zwracając uwagi, że te leki wykończają wątrobę i nerki. To jakoś im nie przeszkadza, bo zawsze na nerki i wątrobę można dopisać kolejne 500kg leków. Wiem, dziwne podejście mam, wiem. Teraz jest w normie. Uspokoiło się na dobre 2 tygodnie temu. W tym tygodniu wróciłem do pracy i już jest całkowicie spoko.
Stres też może powodować takie objawy, stres związany z sytuacją ogólną, z możliwością utraty pracy, z siedzeniem w domu itd.
Co nie znaczy, że stres minął. Chyba wszyscy się stresują teraz, dla każdego może być inny powód, ale w rezultacie i tak wszystko z koronką się wiąże w końcu.
Sądzę, że większość z nas ma jednak spory poziom stresu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Selene
Moderator
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
Lokalizacja: Thalloris
Podziękował: 20800 razy
Otrzymał podzięk.: 5362 razy
Płeć: Kobieta

Koronadepresja...

Postautor: Selene » śr kwie 29, 2020 10:47 pm

Superlux pisze:(...) podjadę, zabawimy się. A że ludziom coraz bardziej odbija to nauczę Cię kilku prostych sztuczek jak zniechęcić natręta ( ja będę grzeczny, agresja zero :lol: ) a Ty mnie nauczysz liczyć....może sobie jeszcze postrzelamy ( znam tam odpowiednych ludzi którzy nam to ułatwią, nawet teraz ). Może połowimy ryby, pooglądamy gwiazdy....who knows...

@
Awatar użytkownika
Superlux
, Ty jak zawsze na pierwszej linii frontu, jak zawsze pomocny dla mnie i w ogóle... Dziękuję. :hug:
Wiesz... Właściwie to mi się pierwszy raz w życiu nudzi i chyba dlatego mi odbija. :P Mam jakieś głupie myśli...
Szkoda, że nie ma "okna życia" dla dużych dziewczynek, bo bym z chęcią tam wlazła, żeby mnie ktoś przygarnął. :mrgreen: Teraz z humorkiem do tego stanu podchodzę, bo już nie wiem co o tym myśleć...
W sumie to chciałabym się nauczyć strzelać, więc wcale to nie jest głupi pomysł... ☺️
Ryby łowić to tak średnio, ale gwiazdy? Zawsze i wszędzie. ❤️
No i oczywiście wchodzę w ten deal: Ty mnie uczysz samoobrony, a ja Ciebie rachunkowości!
:drink:




@
Awatar użytkownika
iron64
chodziło mi o "skoki". Bo to, że masz nadciśnienie i cukrzycę to wiem, ale mówiłeś coś, że skakał Ci cukier. Raz miałeś 150, a potem nagle o 80 mniej... i z ciśnieniem podobnie. Właśnie mojemu tacie lekarz powiedział (bo też ma nadciśnienie), że skoki ciśnienia nie są wskazane, bo grozi to wylewem. :(
Czy już Ci się unormowało po tej koronce?
Obrazek
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Awatar użytkownika
Krasnal45
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
Podziękował: 5173 razy
Otrzymał podzięk.: 7643 razy
Płeć: Mężczyzna

Koronadepresja...

Postautor: Krasnal45 » śr kwie 29, 2020 7:10 am

iron64 pisze:... głównie pesel mi dolega.

Te dwie pierwsze cyfry kurna...
__________________________________
Obrazek
__________________________________
Od 22.02.2013 bez analoga.
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Awatar użytkownika
iron64
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3677
Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 3216 razy
Otrzymał podzięk.: 2633 razy
Płeć: Mężczyzna

Koronadepresja...

Postautor: iron64 » śr kwie 29, 2020 2:02 am

@Madzia wiesz cukrzyca i nadciśnienie stąd badam jedno i drugie. Inaczej nie wiedziałbym przecież jaki mam "cukier".
@
Awatar użytkownika
Nikotynos
jasne, masz rację, poza wspomnianymi wyżej to głównie pesel mi dolega. ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Superlux
Patronauta
Patronauta
Posty: 1856
Rejestracja: pn lip 29, 2019 6:21 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3581 razy
Otrzymał podzięk.: 1775 razy
Płeć: Mężczyzna

Koronadepresja...

Postautor: Superlux » śr kwie 29, 2020 12:31 am

@Madzia


Szczerze współczuję ale zrobię Ci niespodziankę i wybiorę się na wycieczkę do tego Twojego Thalloris. :-D
Mam już szczerze dość swojej rodzinki, synowie doprowadzają mnie do szewskiej pasji, żonę przejęła jej korpo...zdalnie 24 / 24 i też jest nie do życia.

A tak to podjadę, zabawimy się. A że ludziom coraz bardziej odbija to nauczę Cię kilku prostych sztuczek jak zniechęcić natręta ( ja będę grzeczny, agresja zero :lol: ) a Ty mnie nauczysz liczyć :-D ....może sobie jeszcze postrzelamy ( znam tam odpowiednych ludzi którzy nam to ułatwią, nawet teraz ). Może połowimy ryby, pooglądamy gwiazdy....who knows... ;)

Nie martw się, jesteś mądra, silna i piękna. Dasz radę. :good:




:beer2:
Obrazek
Awatar użytkownika
Selene
Moderator
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
Lokalizacja: Thalloris
Podziękował: 20800 razy
Otrzymał podzięk.: 5362 razy
Płeć: Kobieta

Koronadepresja...

Postautor: Selene » wt kwie 28, 2020 8:00 pm

Rozumiem @
Awatar użytkownika
iron64
. Dobrze, że zawsze sobie z tym radzisz. A te skoki ciśnienia i cukru? To chyba nie do końca jest dobrze... Czy zawsze tak miałeś?
Obrazek
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Awatar użytkownika
Nikotynos
Patronauta
Patronauta
Posty: 2855
Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 7309 razy
Otrzymał podzięk.: 3799 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Koronadepresja...

Postautor: Nikotynos » wt kwie 28, 2020 7:48 pm

@
Awatar użytkownika
iron64
Dobrze że to jakoś przetrwałeś i nie skończyło się gorzej. Po całej pandemii lepiej sobie zrób jakiś szerszy pakiet badań ogólnych, bo być może coś innego też jest na rzeczy z twoim zdrowiem.

Wróć do „Dyskusja ogólna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości