GRZAŁKI jak warkoczyki

Dział prac samodzielnych ;)
Awatar użytkownika
Haze
Ekspert
Ekspert
Posty: 3788
Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 3899 razy
Otrzymał podzięk.: 6121 razy
Płeć: Mężczyzna

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: Haze » czw lip 13, 2017 6:36 pm

lijden pisze:Pierwsze podejście. Na pewno muszę sobie sprawić jakiś sprzęt co nawijania bo na tym co mam jest niewygodnie i nie wyszła grzałka zbyt ładnie.
Nicrokanthal 0,15. Oporność 0,67. Smak fajny ale gdzieś upchałam z dużo nośnika bo zabobrzył raz. Popracujemy nad tym :)
Obrazek

WRZĄTEK i DZIEWCZYNY RULEZ! :mrgreen: :-P
Jak na pierwsze podejście to zaraz popadnę w kompleksy :smile: Widać jubilerską rękę. Jak wyrobisz sobie to co @
Awatar użytkownika
TooCruel
nazywa pamięcią mięśniową to klękajcie narody. Spróbuj też z grubszymi drutami, chociaż 0,2 mm - splot wtedy tak nie sprężynuje.
Obrazek
Awatar użytkownika
TooCruel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: sob mar 04, 2017 2:29 pm
Lokalizacja: Polska / Niemcy
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podzięk.: 289 razy
Płeć: Mężczyzna

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: TooCruel » czw lip 13, 2017 6:35 pm

@
Awatar użytkownika
lijden

Zabiciem struktury SSa na zewnętrznej warstwie, co odbija się na późniejszej błyskawicznej oksydacji, ale w kierunku, którego nie chcemy(fajnej jakości SSa zamieniamy w SS made in India?):
Obrazek
Słowa klucze jeżeli chodzi o SSy: opalarki elektryczne... Ale na pewno nie w przypadku układów drutów z tego wątku, bo tak jak pisałem wcześniej - nie wymagają one opalania, tylko minimum techniki. Na poadnikach YTbowych się nie znam, ale przeważnie wywołują u mnie strach / niedowierzanie...

@
Awatar użytkownika
miblah

"Zapewne lepiej będzie mi się do nich zastosować, po zdobyciu odpowiedniego narzędzia powiększającego"
Zbędny gadżet psujący oczka - zbędny w przypadku splotów... wymówka... A jak już chcesz obserwować faktycznie co się dzieje z drutami to schylanie łebka na 3-5cm nad splot może być bolesne(bo taki punkt skupienia mają najczęściej magiczne szkiełka)... To już lepiej założyć sobie macro do telefonu i umieścić go gdzieś nad splotem(chociaż dalej nie wiem jak obserwacja samego splotu miałaby pomóc w wyrobieniu pamięci mięśniowej). Jak chcesz faktycznie poćwiczyć to weź sobie jakieś tanie 0,3mm druty pszczelarskie / miękkie(ew odkop je z pułeczki) i metodą prób/błędów dociągaj jeden paluch za drugim obserwując co się dzieje z danym typem splotu. Póki co bazujesz tylko i wyłącznie na fishtailach i pokrewnych(więc takowe obserwacje nie powinny być trudne do analizy). Ew możesz bawić się po swojemu / olać to co napisałem i tkwić w martwym punkcie przez kilka lat(kto co lubi)...
Garaż(topka):
Mody: VT133, NX75, IPV5, Spartans, RX200
W terenie: EHpro Morph x2, TFV8(RBA-16), Merlin
Stacjonarnie: Temple 30mm, Velocity RDA, TF-RTA, Griffin 25+dziesiątki innych...
W planach: VT133 -> VT167
Brak pomysłów na setupy?: Instagram
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: miblah » czw lip 13, 2017 6:05 pm

TooCruel pisze:
TooCruel pisze:Jeżeli bazujesz na fishtailach to spróbuj od nauczenia się ich bardzo mocnego kątowania / powtarzalności. Pokazałeś takie idealne kątowanie przy okazji 3-loopsa. W przypadku 5 i 7 nie jest to takie proste. Musisz wyłapać pamięć mięśniową rotacji nadgarstków. Jeżeli wyplatasz rewersyjnie(dłonie w pozycji naturalnej - jak podczas pisania na klawiaturze) to rotujesz nadgarstki do zewnątrz jednocześnie w tym samym momencie maksymalnie rozszerzając palce i kątujac mocno druty(ale dociągasz je dopiero gdy znajdą się na właściwej pozycji). Różne typy splotów wymagają różnych naciągnięć / kątów. Powyższa podpowiedź jest w miarę uniwersalna właśnie do splotów celtyckich i pokrewnych. Po jakimś czasie pamięć mięśniowa sama się zaprogramuje i palce będą działać w pełni automatycznie / zgrają się z nadgarstkami. Grunt to zmusić je do tego na samym początku jednocześnie nabierając dobrych nawyków - a ja miałem to nieszczęście, że bazowałem na bardzo słabej technice wyplotów ręcznych i ciężko było mi się przestawić na tą "prawidłową".

Jeżeli nie wyrobisz sobie poprawnych nawyków pracy / pamięci mięśniowej dla danego układu, to sploty w których za naprężania drutów odpowiadają np 3-4 paluchy(dociągane w konkretnej kolejności) będą nie do przeskoczenia... ...powtarzalność przyjdzie sama(i druty będą się ładnie układać na całej szerokości grzałki - gdy nie będzie na nich skuch / niedociągnięć).


Nierówność w tej mojej fotce odnosiła się głównie do nieregularnego kształtu ukręconej grzałki ;)

Już przyjąłem wcześniej Twoje sugestie, dotyczące odpowiedniego naciągania, kątowania oraz rotacji nadgarstków Stanisławie, i planuję się zastosować. Zapewne lepiej będzie mi się do nich zastosować, po zdobyciu odpowiedniego narzędzia powiększającego, pod którym będę widział na bieżąco, co się dzieje z drutami... Teraz to robię na czuja :-P

:bry: Ale serdecznie Ci dziękuję
Obrazek
Awatar użytkownika
lijden
Waperka
Waperka
Posty: 265
Rejestracja: śr lip 12, 2017 8:47 pm
Lokalizacja: Michrów (grójecki)
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podzięk.: 169 razy
Płeć: Kobieta

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: lijden » czw lip 13, 2017 6:02 pm

TooCruel pisze:Jeżeli nie wyrobisz sobie poprawnych nawyków pracy / pamięci mięśniowej dla danego układu, to sploty w których za naprężania drutów odpowiadają np 3-4 paluchy(dociągane w konkretnej kolejności) będą nie do przeskoczenia... ...powtarzalność przyjdzie sama(i druty będą się ładnie układać na całej szerokości grzałki - gdy nie będzie na nich skuch / niedociągnięć).

@
Awatar użytkownika
lijden

Opalarka bywa przydatna, ale w tym temacie nie pojawiło się jeszcze ani jedno zdjęcie splotu, które wymagałoby tego ultra zaawansowanego narzędzia. Nie polecam bawić się nią na drutach SSowych i o pokrewnych stopach(a już na pewno nie propano-butano-misiowymi gazami). :bry:



Czytałam już trochę to co piszesz (i oglądałam sobie cudne zdjęcia) i będę ćwiczyć :) Tylko muszę kupić drut :)
Co do opalania robiłam według konkretnego filmu na youtubie więc zastosowałam się do tego co tam podali. Następnym razem zrobię inaczej żeby zobaczyć różnicę :)
Dzięki za ostrzeżenie i z ciekawości czym to dokładniej grozi przy stali? Używałam niewiele w celach biżuteryjnych bo twarde toto jak cholera przy wycinaniu niestety.
Awatar użytkownika
TooCruel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: sob mar 04, 2017 2:29 pm
Lokalizacja: Polska / Niemcy
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podzięk.: 289 razy
Płeć: Mężczyzna

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: TooCruel » czw lip 13, 2017 5:51 pm

miblah pisze:Nie używałem w życiu Nicrokanthal'a i nie wiem jak się zachowuje, natomiast grzałki plecione z kantala d i stali sprężynują przy nawijaniu. Dlatego nawijam je na 0.5mm ciaśniejszej średnicy, niż chcę osiągnąć. Ale jak widać na przykład na poniższym zdjęciu, efekty końcowe nie zawsze są równe :shock:

Tyle w temacie:
TooCruel pisze:Jeżeli bazujesz na fishtailach to spróbuj od nauczenia się ich bardzo mocnego kątowania / powtarzalności. Pokazałeś takie idealne kątowanie przy okazji 3-loopsa. W przypadku 5 i 7 nie jest to takie proste. Musisz wyłapać pamięć mięśniową rotacji nadgarstków. Jeżeli wyplatasz rewersyjnie(dłonie w pozycji naturalnej - jak podczas pisania na klawiaturze) to rotujesz nadgarstki do zewnątrz jednocześnie w tym samym momencie maksymalnie rozszerzając palce i kątujac mocno druty(ale dociągasz je dopiero gdy znajdą się na właściwej pozycji). Różne typy splotów wymagają różnych naciągnięć / kątów. Powyższa podpowiedź jest w miarę uniwersalna właśnie do splotów celtyckich i pokrewnych. Po jakimś czasie pamięć mięśniowa sama się zaprogramuje i palce będą działać w pełni automatycznie / zgrają się z nadgarstkami. Grunt to zmusić je do tego na samym początku jednocześnie nabierając dobrych nawyków - a ja miałem to nieszczęście, że bazowałem na bardzo słabej technice wyplotów ręcznych i ciężko było mi się przestawić na tą "prawidłową".

Jeżeli nie wyrobisz sobie poprawnych nawyków pracy / pamięci mięśniowej dla danego układu, to sploty w których za naprężania drutów odpowiadają np 3-4 paluchy(dociągane w konkretnej kolejności) będą nie do przeskoczenia... ...powtarzalność przyjdzie sama(i druty będą się ładnie układać na całej szerokości grzałki - gdy nie będzie na nich skuch / niedociągnięć).
Obrazek
(rozmiary drutów pozostawiam wyobraźni)
Pozdrawiam serdecznie
:bry: :bry: :bry:
Edit:
@
Awatar użytkownika
lijden

Opalarka bywa przydatna, ale w tym temacie nie pojawiło się jeszcze ani jedno zdjęcie splotu, które wymagałoby tego ultra zaawansowanego narzędzia. Nie polecam bawić się nią na drutach SSowych i o pokrewnych stopach(a już na pewno nie propano-butano-misiowymi gazami). :bry:
Garaż(topka):
Mody: VT133, NX75, IPV5, Spartans, RX200
W terenie: EHpro Morph x2, TFV8(RBA-16), Merlin
Stacjonarnie: Temple 30mm, Velocity RDA, TF-RTA, Griffin 25+dziesiątki innych...
W planach: VT133 -> VT167
Brak pomysłów na setupy?: Instagram
Awatar użytkownika
lijden
Waperka
Waperka
Posty: 265
Rejestracja: śr lip 12, 2017 8:47 pm
Lokalizacja: Michrów (grójecki)
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podzięk.: 169 razy
Płeć: Kobieta

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: lijden » czw lip 13, 2017 4:13 pm

miblah pisze:
lijden pisze:Nicrokanthal bo zapleceniu był bardzo sprężysty więc tak jak na filmiku z którego się uczyłam potraktowałam go palnikiem i zmiękł (mam taki sprzęt w domu bo jestem złotnik-jubiler z wykształcenia )


O żesz ty! Dobrze - zatem wiesz co robisz ;)
Drut potraktowany wysoką temperaturą zmienia kolor, dlatego unikam tego przed zrobieniem zdjęcia... ale faktycznie to skuteczna metoda :-P


No jeszcze nie do końca wiem co robię ale czytam :) Aczkolwiek palnikiem potrafię się posługiwać i nie wybuchnąć :D Oczywistym jest też dla mnie że metal potraktowany odpowiednio temperaturą robi się miękki :)
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: miblah » czw lip 13, 2017 4:04 pm

lijden pisze:Nicrokanthal bo zapleceniu był bardzo sprężysty więc tak jak na filmiku z którego się uczyłam potraktowałam go palnikiem i zmiękł (mam taki sprzęt w domu bo jestem złotnik-jubiler z wykształcenia )


O żesz ty! Dobrze - zatem wiesz co robisz ;)
Drut potraktowany wysoką temperaturą zmienia kolor, dlatego unikam tego przed zrobieniem zdjęcia... ale faktycznie to skuteczna metoda :-P
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: Tommy Black » czw lip 13, 2017 4:00 pm

miblah pisze:Tu jedno zaprezentował Tomasz: viewtopic.php?f=12&t=2408&p=29559&hilit=coil+jig#p29558


A tu jest do kupienia:
https://e-dym.pl/pl/akcesoria/1193-przy ... -tool.html

Obrazek
Awatar użytkownika
lijden
Waperka
Waperka
Posty: 265
Rejestracja: śr lip 12, 2017 8:47 pm
Lokalizacja: Michrów (grójecki)
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podzięk.: 169 razy
Płeć: Kobieta

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: lijden » czw lip 13, 2017 4:00 pm

miblah pisze:Do nawijania od szydełka faktycznie są lepsze narzędzia ;D

Tu jedno zaprezentował Tomasz: viewtopic.php?f=12&t=2408&p=29559&hilit=coil+jig#p29558

I ono jest zdecydowanie najrozsądniejsze, zwłaszcza do plecionek. Inne - a jest już w następnym poście - są ciekawe, ale dobrze nadają się tylko do okrągłego drutu.

Kupisz takie za kwotę od 1.5 do 2.5 dolara na fasttechu. Ja kupiłem tańsze i nie mam bladego pojęcia czym się różni od droższego ;D link: https://www.fasttech.com/p/1986902

Nie używałem w życiu Nicrokanthal'a i nie wiem jak się zachowuje, natomiast grzałki plecione z kantala d i stali sprężynują przy nawijaniu. Dlatego nawijam je na 0.5mm ciaśniejszej średnicy, niż chcę osiągnąć. Ale jak widać na przykład na poniższym zdjęciu, efekty końcowe nie zawsze są równe :shock:

Obrazek


Dokładnie ten sprzęcik wpadł mi w oko na FT tylko się jeszcze nie zebrałam z zamówieniem. Nicrokanthal bo zapleceniu był bardzo sprężysty więc tak jak na filmiku z którego się uczyłam potraktowałam go palnikiem i zmiękł :) (mam taki sprzęt w domu bo jestem złotnik-jubiler z wykształcenia :P)
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

GRZAŁKI jak warkoczyki

Postautor: miblah » czw lip 13, 2017 3:56 pm

Do nawijania od szydełka faktycznie są lepsze narzędzia ;D

Tu jedno zaprezentował Tomasz: viewtopic.php?f=12&t=2408&p=29559&hilit=coil+jig#p29558

I ono jest zdecydowanie najrozsądniejsze, zwłaszcza do plecionek. Inne - a jest już w następnym poście - są ciekawe, ale dobrze nadają się tylko do okrągłego drutu.

Kupisz takie za kwotę od 1.5 do 2.5 dolara na fasttechu. Ja kupiłem tańsze i nie mam bladego pojęcia czym się różni od droższego ;D link: https://www.fasttech.com/p/1986902

Nie używałem w życiu Nicrokanthal'a i nie wiem jak się zachowuje, natomiast grzałki plecione z kantala d i stali sprężynują przy nawijaniu. Dlatego nawijam je na 0.5mm ciaśniejszej średnicy, niż chcę osiągnąć. Ale jak widać na przykład na poniższym zdjęciu, efekty końcowe nie zawsze są równe :shock:

Obrazek
Obrazek

Wróć do „Zrób to sam”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości