GRZAŁKI jak warkoczyki

[lijden]

I żaden specjalny sprzęt do kręcenia grzałki nie jest potrzebny - wprawa wystarczy

Chodzi mi tu o coś do nawijania bo na szydełku na którym robię grzałki jest mi po prostu niewygodnie

Zaraz przyjdzie Haze i napisze: Wrzątek i dziewczyny Rulez!

Joanno, dobre duchy waperstwa Cię tu zesłały.

[Tommy Black]

Zaraz przyjdzie Haze i napisze: Wrzątek i dziewczyny Rulez!

Joanno, dobre duchy waperstwa Cię tu zesłały.

[miblah]

Pierwsze podejście. Na pewno muszę sobie sprawić jakiś sprzęt co nawijania bo na tym co mam jest niewygodnie i nie wyszła grzałka zbyt ładnie.

Gratulacje! Jak na pierwsze podejście fantastycznie. Rozwija się nam naród jednak, mimo zaborców.
Przy następnej próbie spróbuj bardziej dociągać splot, by wyszedł ciaśniejszy.
I żaden specjalny sprzęt do kręcenia grzałki nie jest potrzebny - wprawa wystarczy

[lijden]

Pierwsze podejście. Na pewno muszę sobie sprawić jakiś sprzęt co nawijania bo na tym co mam jest niewygodnie i nie wyszła grzałka zbyt ładnie.
Nicrokanthal 0,15. Oporność 0,67. Smak fajny ale gdzieś upchałam z dużo nośnika bo zabobrzył raz. Popracujemy nad tym

[miblah]

Przez was wczoraj też zawarkoczykowałam sobie grzałkę. Właśnie testuję. Wieczorem wrzucę zdjęcia i opiszę wrażenia.

Nieładnie przerzucać swoje problemy na innych Nie "przez", a "dzięki" nam

[lijden]

Przez was wczoraj też zawarkoczykowałam sobie grzałkę. Właśnie testuję. Wieczorem wrzucę zdjęcia i opiszę wrażenia.

[miblah]

Jak się głębiej zastanawiam, faktycznie mógłby mieć ostrzejsze kąty. W zasadzie wyplatałem go już nie patrząc na splot, a czytając ekran Masz rację - zrobię mu jutro powtórkę.

[TooCruel]

Celtyckie mam faktycznie już opanowane. Dwie strony wcześniej jest 5-loop, którego przedstawił dzisiaj również Haze na swoim urządzeniu do chmurzenia zwanym popularnie e-papierosem. Coś mu dolega?

Nie mam pojęcia... Dla własnej ciekawości możesz go powtórzyć tym razem wyłapując powyższe wskazówki - powinieneś łatwo dostrzec różnicę / miło się zaskoczyć...

[miblah]

Chętnie będę pytał, jak tylko przyjdzie mi coś sensownego do głowy; no i znajdę czas na wyplatanie na kolejnym "levelu", a zanosi się na dłuższą przerwę, ze względu na obowiązki.

Ten fishtail 4x2 z dzisiaj, to w sumie pierwsza taka próba na podwójnych drutach i sprawiła mi problemy. Ale udało się wypleść bez błędu całkiem zgrabnie ze 20 cm. Wszystko kwestia wprawy, której się nabiera podczas pracy.

Celtyckie mam faktycznie już opanowane. Dwie strony wcześniej jest 5-loop, którego przedstawił dzisiaj również Haze na swoim urządzeniu do chmurzenia zwanym popularnie e-papierosem. Coś mu dolega?

Zamierzam dodawać kolejne "loopy" do siódmego. A potem pójdę w tym nowym kierunku, który wskazałeś dzisiaj - spróbuję rozkminić, jak to się zaplata sam; nie mam pojęcia jak mógłbyś to wytłumaczyć...

[TooCruel]

PS. Dałeś mi nowy cel do osiągnięcia, bo do tej "zwykłej" celtyckiej siódemki to mam już rzut kamieniem - dzięki. Chyba już jestem małą dziewczynką

Spoko luz... Podpowiadałem @

Haze na temat pierdół dotyczących alienów(których wybitnie nie lubię), to bez problemu mogę podpowiedzieć też coś tobie(w sprawie splotów, które uwielbiam):

Jeżeli bazujesz na fishtailach to spróbuj od nauczenia się ich bardzo mocnego kątowania / powtarzalności. Pokazałeś takie idealne kątowanie przy okazji 3-loopsa. W przypadku 5 i 7 nie jest to takie proste. Musisz wyłapać pamięć mięśniową rotacji nadgarstków. Jeżeli wyplatasz rewersyjnie(dłonie w pozycji naturalnej - jako podczas pisania na klawiaturze) to rotujesz nadgarstki do zewnątrz jednocześnie w tym samym momencie maksymalnie rozszerzając palce i kątujac mocno druty(ale dociągasz je dopiero gdy znajdą się na właściwej pozycji). Różne typy splotów wymagają różnych naciągnięć / kątów. Powyższa podpowiedź jest w miarę uniwersalna właśnie do splotów celtyckich i pokrewnych. Po jakimś czasie pamięć mięśniowa sama się zaprogramuje i palce będą działać w pełni automatycznie / zgrają się z nadgarstkami. Grunt to zmusić je do tego na samym początku jednocześnie nabierając dobrych nawyków - a ja miałem to nieszczęście, że bazowałem na bardzo słabej technice wyplotów ręcznych i ciężko było mi się przestawić na tą "prawidłową".

Czyżby była mowa o mojej grzałce do Engine'a?

Nie mam zielonego pojęcia, ale do engine raczej dobierałbym coś 2 warstwowego...