Jak obiecałem tak prezentuję pierwsze efekty moich dłubanin.
Udało mi się stworzyć "mieszadło magnetyczne" ze starego pudełka po kluczach samochodowych, wiatraczka z obudowy komputera i LM317T+potencjometr+kilka rezystorów, magnes neodymowy.
Wiem, że wygląda mało ciekawie, ale ma mi służyć do czasu, aż przyjdą zamówione w chinach elementy które posłużą do stworzenia tegoż samego, ale na bazie silnika z dysku twardego jak to uczynił wątko-twórca z tą różnicą, że ja będę zasilał całość z zasilacza sieciowego, planuję przełącznik do zmiany kierunków obrotu, woltomierz dla orientacji. Ale to za miesiąc lub dwa.
Aktualne "dzieło" postanowiłem pokazać na filmiku bo to medium odda chyba najlepiej jego działanie.
Załączam też schemat jak całość wykonać jeśli chodzi o elektronikę gdyby ktoś chciał popełnić podobne pudełko.
Podziękowania dla kolegów z elektrody którzy pomogli laikowi rozrysowując co z czym i jak ma polutować
Gdyby ktoś pytał po co woltomierz. To już taka moja innowacja. Pasowałby obrotomierz, ale koszt elementu około 70zł, a miało być "po taniości".
Woltomierz pokazuje mi jakie napięcie w aktualnym momencie jest podawane na wiatrak co może dać mi orientację, przy jakim najlepiej mi się "miesza"
Pierwszy raz w życiu lutowałem rezystory, potencjometry itd więc proszę uprzejmie nie wylewać pomyj
PS. Gdyby kogoś interesowało z czego wykonana jest obracająca się na pudełku pastylka to śpieszę z wyjaśnieniem. Jest to około 2cm kawałek gwoździa włożony w rurkę od soku multiwitaminowego mojej córeczki
przypalonej na końcach zapalniczką i zaciśniętej szczypcami by uzyskać "szczelność". To też rozwiązanie tymczasowe do czasu zakupu właściwego elementu
https://youtu.be/0IJGJZDFpr4